Wino

Nie tylko dla koneserów

Trentino


Wystarczy pojechać kilka kilometrów na południe, by znaleźć się w kolejnym górskim regionie, Trentino, gdzie lokalną specjalnością jest biała nossio-la, z czerwonych szczepów zaś chętnie uprawia się dające świeże i pełne owocu marzemino. Na prawdziwą gwiazdę wyrasta jednak lokalna odmiana teroldego, która najlepsze rezultaty daje na niewielkiej Równinie Rotaliańskiej, w okolicach miasteczka Mezzacorona. Teroldego daje z jednej strony świetne młode, pełne owocu rossi, którymi narciarze cieszą się w czasie lunchów jedzonych w schroniskach w Dolomitach, z drugiej - pełne, potrafiące dojrzewać latami wina. W okolicach Trydentu robi się też jedne z najlepszych we Włoszech win musujących. A skoro o bąbelkach mowa - z trydenckimi konkurować mogą jedynie z Franciacorty, regionu położonego między Brescią a Bergamo w Lombardii. Historia tutejszego spumante liczy ledwie pól wieku, jednak dzięki finansowemu wsparciu miejscowych magnatów przemysłowych winiarzom udało się stworzyć wino niemal idealne. Prostsze i delikatniej musujące wina powstają w okolicach Conegliano i Yadobbiadene. Wytwarza sieje z odmiany prosecco, a nazwa ta stała się znakiem firmowym.