tereklo pisze: wołowina z rosołu i śledzie. Zaskakujące połaczenie a jaki smak!
tereklo pisze:Mietek ma "spaczone" pojęcie śledzia Mieszkając nad morzem myśli - śledź: świeża ryba.
Cebulka pisze: Świeżego śledzia to jeszcze nie widziałam
Cebulka pisze:Mietku takie:
http://www.lisner.pl/pl/produkty/przetw ... ebula.html
W większości marketów da się je kupić. Są fajną podstawą do robienia coś z nich dalej (w pomidorach, do sałatki itp) - no ale cena (koło 10zł) mi nie pasuje
Cebulka pisze:No pewnie że z octem - kobito, śledzie bez octu?
Cebulka pisze:.. kobito, śledzie bez octu?
Cebulka pisze: Świeżego śledzia to jeszcze nie widziałam
zomarel pisze:Basiu,a Ty przypadkiem nie masz zakazanych śledzików,czy Ciebie to inna dieta obowiązuje niż Marka
annorl1 pisze:trochę obawiam sie tylko obecności żurawiny, ale jak nie spróbuje nie będę wiedziała czy słusznie czy też nie
Baś_22 pisze:Zosiu ja nawet jak kiedyś kupowałam śledzie już w oleju to i tak je płukałam, moczyłam i sama dodawałam
cebulkę i olej. Lubię wiedzieć w czym rybka pływa
Oczywiście można spróbować z nich zrobić te z żurawiną i pewnie będą zjadliwe
annorl1 pisze:Zosiu, ja właśnie robiłam z takich w oleju i ich nie moczyłam, zawsze takie kupuję, bo tych solonych nie potrafię i nie mam cierpliwości robić :p
zomarel pisze:Baś_22 pisze:Zosiu ja nawet jak kiedyś kupowałam śledzie już w oleju to i tak je płukałam, moczyłam i sama dodawałam
cebulkę i olej. Lubię wiedzieć w czym rybka pływa
Oczywiście można spróbować z nich zrobić te z żurawiną i pewnie będą zjadliwe
A,to nie w tym rybka lubi pływać
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości