SELER

[lucysia]

Wiadomo,że jast wymagający.Raz tylko sadziłam i nie bardzo mi wyszedł.Malutki był.Na okoliczność namiotu foliowego zdecydowałam się zaryzykować.Nawet sama wysiałam i juz jest popikowany,ale...co mam mu podrzucić do dołka żeby nie był porażką.Planuję wszystkie warzywa w tym roku zasilać dolistnie Florowitem,ale selerowi pewnie to nie wystarczy.Myślałam o oborniku,ale mam braki.Myślałam o kompoście,ale tu też braki bo pryzma się jeszcze nie przerobiła.No i co w związku z tym?Co mam mu wrzucić do dołka?

[kotkaaa]

Lucysiu mam nadzieję że w tym sezonie seler ci się udał.Podstawa uprawy to głębokość sadzenia.Jak moje selerki podrastają to na około łapkami odgarniam ziemię obrywając jednocześnie korzonki.Połowa korzenia jest na wierzchu.

[lucysia]

To skunksy nie lubią być zasypane po listki??No cóż ładnie rosną i juz wiem co im zafunduję...wykopki na wierzch

[kotkaaa]

100 procent powodzenia,a listki na około możesz sukcesywnie obrywać,oczywiście.Papatki

[lucysia]

Dzięki kotkooo

[Onaela]

Powszechnie wiadomo,ze selery lubią wilgoć i obfite nawożenie,oraz należy sadzić je bardzo płytko i sukcesywnie odgarniać ziemię,aby część bulwy była na wierzchu
Jednak są dwie sprzeczne szkoły jeśli chodzi o obrywanie najstarszych liści Jedna zaleca ich sukcesywne usuwanie ,a inna wręcz przeciwnie.
Chciałaym się dowiedzieć,jak jest z tym u Was
Przyznam się,że selery nie są moją mocną stroną Rosną niewielkie,czasem chorują na jakąs chorobę grzybową-słowem bryndza

[Baś_22]

Wielkich osiągnięc w dziedzinie uprawy selera nie mam. Rosły nieduże W ubiegłym sezonie odgarniałam ziemię dookoła bulw i pilnowałam aby miały mokro, no i dało to niezłe rezultaty. Urosły ładne Liści starałam się nie obrywać ale bez przesady, jak leżały połamane albo podeschnięte to je obrywałam. Poza tym jak potrzebowałam do użycia to rwałam

[saginata]

U mnie z selerem te¿ ¿adnych rewelacji-tylko raz mi siê uda³y i by³y naprawdê du¿e.Zazwyczaj s± maleñkie jak orzechy-a w najgorszym przypadku zbieram mniejsze ni¿ sadzê [lol] -i te¿ próbujê ró¿nie-i my¶lê,¿e na moich piaseczkach nigdy nie bêdê mia³a dorodnych selerów-a tamte du¿e-to chyba wybryk natury [haha]

[Baś_22]

Parę informacji na temat uprawy selera
http://www.plantator.pl/?warzywo=55

[Baś_22]

Rzutem na taśmę (bo w nocy spadł już śnieg) wykopałam resztę selerów, pietruszkę i por, które siedziały jeszcze na działce

[cicho_borowska]

Juz sobie stronkę zapisałam w ulubionych. Przy planowaniu warzywnika jak znalazł będzie.

[cicho_borowska]

A warzywka dorodne, widać ziemię w rok po oborniku miały...

[amita]

No,faktycznie,niewielkie te selery.Kompletnie nie udane...

[amita]

A jakaś ludowa mądrość co im podsypać?Np pomidorom to banan i pokrzywa a selerkowi co?

[amita]

Tegoroczny plon:

[magdziołek]

Ja mam uczulenie na seler, więc go nie sadzę.

[Cebulka]

No nie no, pierwsza klasa
To co mu swoją drogą podsypałaś że taki byk urósł?

[amita]

właśnie, że nic. Nawet pokrzywiaka nie robiłam w tym roku. Szkoda, że mam tam taki gąszcz, bo moglam "powalczyć" o korzeń. Ale nie dałam rady wchodzić i go okopywać.

[Baś_22]

bo moglam "powalczyć" o korzeń. Ale nie dałam rady wchodzić i go okopywać.

Ami to Ty okopujesz korzeń, aby był większy i ładny ,bo ja na odwrót - odsłaniam
Łyżką stołową odgarniam ziemię dookoła, bliziutko korzenia, tak, że lekko już uformowana kula jest widoczna.
Przeczytałam o tym sposobie gdzieś, kiedyś i tak go stosuję od lat

[amita]

Basiu, popatrz co robi brak jednej literki. ODKOPYWAĆ miało być Okopuję to porę coby miała piękną, białą szyję

[Baś_22]

Basiu, popatrz co robi brak jednej literki. ODKOPYWAĆ miało być Okopuję to porę coby miała piękną, białą szyję

...a to w porząsiu

[amita]

Podglądam:

[Cebulka]

Ja z zazdrości zwalę wszystko na to że masz glinę u siebie, bo na moich piaskach seler rośnie jak każda inna roślina bagienna wsadzona na piasek

[tomicron]

Seler na glinie rośnie słabo - nie tworzy zgrubienia
Znajomy z działek posadził w tym roku tę samą rozsadę na zagonik w naszą glinę i w rowek wypełniony mieszaniną kompostu i piachu - kolosalna różnica.

[Cebulka]

Może to ten kompost zrobił różnicę
W każdym razie czytałam że przodek naszego selera był rośliną bagienną

[amita]

Ja mam glinę? ja go łyżeczkuję, choć powinnam bardziej i do tego obrywać liście. Ale weź obrywaj, jak mam jeszcze pół półki w zamrażarce i męża co narzeka, że wszędzie te łodygi dowalam.

[tomicron]

ja go łyżeczkuję

Ja pierdziuuuu - to chyba ma u Ciebie gorzej niż ślimaki

[amita]

No bo twardym trza być nie mientkim. Zwłaszcza w ogrodnictwie.

[Cebulka]

No dobra, żeby nie było że mi wszystko w ogrodnictwie pięknie idzie, wkleję zdjęcie moich selerów z tym że dodam - nie są one (w założeniu) naciowe


I teraz - o co kaman? Czy bez uzywania sztućców niezgodnie z ich zamierzonym przeznaczeniem nie da się wyhodować selerów? I podlewania codziennie?
Czy ktoś tak miał, że korzenie selera owszem - ale pęczkowe? Nie wydaje mi się żeby były jakoś głęboko posadzone, a próbowałam ziemię odgarniać, ale tam były korzenie - czy przy tym odgarnianiu trzeba urywać korzenie?

[tereklo]

a próbowałam ziemię odgarniać, ale tam były korzenie - czy przy tym odgarnianiu trzeba urywać korzenie?

Selery cudnej urody, takie bukietowe
Nigdy nic nie robiłam z ziemią wokół selera, dopiero bywając na eko o tym się dowiedziałam i spróbowałam RAZ. Efekt niezauważalny.
Czy myśłicie, ze na wielohektarowych plantacjach selera ktoś chodzi i łyżka je obkopuje?
Cały czas twierdzę, że od rodzaju gleby zależy uroda selera (podobnie jak buraki cukrowe nie wszędzie urosną). Podobnie jak pasternaku. Może trzeba im specjalnie spreparować glebę? [myśli] skoro w ogrodzie jest zbyt ciężka? W ogrodzie pod Opolem miałam piękne selery.

I to powiedziałam ja, Jarząbek

[Baś_22]

pierwszy raz widzę coś takiego w każdym razie jesteś nowatorem w tej dziedzinie
też , jak Tereklo, myślę, że zależy to od ziemi. Ja obskrobuję je łyżką i staram się żeby bulwa była co najmniej w 1/3 nad ziemią.

[Cebulka]

staram się żeby bulwa była co najmniej w 1/3 nad ziemią.

Taa... tylko skąd wziąć tę bulwę?

U mnie piasek. Trochę gliniasty. Może jakby trochę gliny dosypać to by było lepiej? A na pewno próchnicy w jakiejś formie

A jak nie, będę trzymać się wersji, że ja uprawiam odrębny gatunek, Selery bukietowe