poznaj swoj kraj czyli ciekawostki z Polski

[Cebulka]

Bardzo mi się podoba ta fontanna z granitowymi kulami

Belvo - ależ oczywiście że lepiej od razu, najlepiej wczoraj. Tylko że przykre, że takim kosztem
No i właśnie wszystko się rozbija o te dwa miliony, których się nie ma

[belva]

Wiecie, koncept japonski ogrodu bardzo mi sie podoba. Kamien, piekne ksztalty drzew, cudne naturalnie wygladajace fontanny......
Ale jest cos co mnie w nich nudzi okropnie. Nie wiem jak to okreslic.

Jezeli chodzi o kredyty to wedlug mnie bardzo tu pasuje powiedzenie:" zarob i daj zarobic" co chyba byloby esencja zdrowego kapitalizmu..

Bo zalozmy taki palac.. kosztuje kilka milionow. Nikt normalny (mlody) takiej kasy nie ma.
Taki entuzjastyczny mlody przedsiebiorca musi byc sfinansowany aby rozkrecic inetres. Ktoby to nie byl bedzie na tym musial zarobic ( no chyba ze bogata rodzina pozyczy)
Ale badzmy realistyczni, nawet bogata rodzina taka kase ma gdzies zainwestowana, nie to ze trzyma ja w skarpetce.

Co wiec poczac? Ano usiasc do stolu i zaczac liczyc. Po wzieciu kredytu nie tylko na przebudowe palacu ale tez na rozkrecenie poczatkowe hotelu, trzeba wyliczyc przychody i koszty.. Tak aby te przychody byly wieksze od kosztow oczywiscie.. Wziazc pod uwage cale ryzyko w razie gdyby sie nie powidlo do konca tak jak sobie to wyobrazalismy..
Wtedy to ze za 300 tys zaplacimy 700 po 30 latach nie ma znaczenia jezeli zarobek nasz bedzie kilka milionow.
Pewnie ze trzeba miec jakies pojecie o hotelarstwie i duzo wlozyc w to pracy ale np takie przebudowywanie i urzadzanie dla niektorych jest tez frajda nie tylko praca. Jakis pomysl na charakter takiego hotelu tez sie przyda... np " noc z duchami" czy "spac w lozku Napoleona" albo " noc poslubna w lozku zaslanym platkami czerwonych roz" i takie tam...
Samo prowadzenie hotelu tez moze byc przyjemne..
Szkoda tych palacow. We Wloszech tez marnieje duzo antycznych pieknych willi weneckich. Serce sie kraje.

[amita]

Belwusiu, od razu widać, że Ty o realiach polskich nie wiesz za dużo Zdrowy kapitalizm? to tylko w słowniku.

[amita]

Cebulko, ja nie mam jednego miliona i mi żal, to wyobrażam sobie co czujesz nie mając dwóch...

[belva]

Belwusiu, od razu widać, że Ty o realiach polskich nie wiesz za dużo Zdrowy kapitalizm? to tylko w słowniku.

Dlaczego tylko w slowniku?
Banki nie chca finansowac?

[amita]

Teraz dość trudno dostać kredyt. No i są potwornie drogie. Dodatkowo aktualnie mamy kryzys, wszystkie usługi padają. Teraz, żeby otworzyć hotel to trzeba na prawdę zabezpieczenia w postaci kontrahentów, urzadzających szkolenia np.

[belva]

Nie rozumiem, jakch kontrahentow ktorzy urzadzaja szkolenia? Kontrahenci szkola?
Hotelarz z zawodu chyba wie co robic?

Bank oczywiscie musi sie zabezpieczyc w jakis sposob ale wydaje mie sie ze hipoteka na palac wystarczylaby.Moze nawet jakies % z dochodu albo cos w tym stylu??

[Cebulka]

Amita Bo się z tobą tym milionem co mam to nie podzielę Właśnie - czy my rozdzielność majątkową aby mamy?

Belvo - imponujący jest twój optymizm ale niestety takie przedsięwzięcia raczej nie są dla nas szaraczków
Z tymi 300/700 to mówiłam o własnym domu - więc niestety tu nie ma się co zwracać i zarabiać Nie oszczędzimy realnie wiele przeprowadzając się z mieszkania do domu, raczej finansowo wyjdziemy na tym na minus (bo niby oszczędzimy na czynszu, ale wzrosną z pewnością opłaty za media itd). Jedynym zyskiem (nie do ocenienia) będzie przyjemność mieszkania w domku (nie można napisać własnym, bo póki się go nie spłaci, dom jest własnością banku )

Z centrum konferencyjnym/hotelem rzecz ma się jeszcze gorzej. Jak to gdzieś przeczytałam ktoś trafnie a gorzko napisał - żeby pożyczyć od banku pieniądze musisz udowodnić że jesteś tak bogaty że właściwie tych pieniędzy nie potrzebujesz Wiem, że w Ameryce banki prowadziły (do kryzysu) liberalną bardzo politykę kredytową, teraz pewnie mniej skoro się tak na tym przejechały, ale w Unii Europejskiej po wejściu w życie 'rekomendacji T' suma rat twoich kredytów nie może przekroczyć mniej więcej połowy twoich dochodów. Poza tym banki nie chcą już kredytować 100% wartości nieruchomości - jeśli nie masz przynajmniej 20% wkładu własnego to kredyt jest droższy i trzeba mieć dodatkowe ubezpieczenie. Niestety z kredytu hipotecznego na budowę/rozbudowę możesz finansować tylko te rzeczy których - powiedzmy - nie możesz zabrać przy przeprowadzce. Czyli wszelki sprzęt RTV, meble, sprzęty hotelarskie będą musiały być z droższego kredytu gotówkowego. Na pewno bank się nie zdecyduje na zabeazpieczenie wyłącznie na pałacu, bo jak ci się noga powinie to nie sprzeda go za wartość nominalną - musi być jakiś dodatkowy dom czy lokal dołożony jako zabezpieczenie. Poza tym taki kredyt będzie wypłacany w transzach - bank będzie kontrolował, czy mieścisz się w kosztorysie i czy roboty się posuwają do przodu, ale przez ten czas musisz już płacić odsetki od pobranych pieniędzy. Powiedzmy że remont będzie trwał 2 lata, a ile czekanie na zyski po otwarciu? Dajmy na to 3 lata (już spłacasz w całości kredyt, zysków brak, bo biznes się nie rozkręcił)

Skoro (boleśnie lecz realnie licząc) budowa domu 140m2 od zera do stanu pełnego wykończenia, trawka posiana, na kanapie leży pilot od tv a w kuchni parzy się kawa, pochłonęłaby jakieś pół miliona złotych, to myślę że na kupienie i doprowadzenie do stanu przyzwoitości i używalności na przykład tego pałacyku który kosztował 800 tysięcy pochłonie przynajmniej lekko licząc 5 milionów (remonty z wymogami konserwatora zabytków, materiały, robocizna, potem najgorsze - wyposażenie, multimedia, reklama, i tysiące innych). Hmm chyba nierealne, ale powiedzmy Z ciekawości wrzuciłam te 5 mln w kalkulator na 20 lat, oprocentowanie ustawiłam na 15% uśredniając, chociaz obawiam się że to nierealne i wyszło mi że rata od tych 5 mln to 65 tysiące złotych. (Jako ciekawostka pozyczasz 5 mln, spłacasz 15 mln, a rata jest identyczna, czy spłacasz 20 czy 30 lat, z tym że jak 30 to spłacasz 22mln).

Czyli żeby wziąć taki kredycik, musisz mieć juz nieruchomośc wartą kilka mln, najlepiej jeszcze milion w gotówce, a poza tym przedstawić bankowi dowody, że obecnie (zanim wogóle za 5 lat będziesz mieć jakieś zyski z pałacu) zarabiasz ponad 120 tysięcy miesięcznie Oczywiście możesz być łącznie ty i wspólnicy jak takich znajdziesz Tak to się robi w Polsce

[belva]

Ale chyba sa jakies ulgi dla tych co chca utrzymac zabytki przy zyciu?
Co z datkami z UE?
Podobno UE zwraca duzy procent jezeli sie wyremontuje stary obiekt. Pomyslalam ze na sile moglabym nawet dostac jakas kase z przerobki mojego domku.. ale nie chce mi sie chodzic za tym.

Wiesz. nikt nie powiedzial ze wszystko ma byc latwe. Ale jak ktos chce to znajdzie droge.
'
Banki lubia sponsorowac entuzjastycznych i rzutkich przedsiebiorcow. Takich jest duzo wszedzie. Nie mowie ze wszystko jest dla wszystkich ale WSZYSCY przedsiebiorcy wspolpracuja z bankami. Bez nich ani rusz.
Jasne zeby wystartowac od zera jest trudno.. ale jakos ludzie startuja.
Kredyty o ktorych wspominasz sa dla normalnych kupcow nieruchomosci. Jestem pewna ze warunki zmieniaja sie jak sie ma na mysli zarabiajace przedsiebiorstwa.Faktycznie ci przedsiebiorcy musza sie wykazac bogactwem zabezpieczonym juz na ten cel nieraz w zamrozonych kontach. Ale przeciez takich ludzi jest pelno. Jezeli ktos nie ma kasy to znajduje sobie wspolnika z kasa. On potem pracuje a wspolnik tylko zbiera ewentualne zniwa.
Tak sie wlasnie startuje od zera. Mam takie przyklady naookolo siebie prawie wszedzie i to w EU.
Nie wszystkie banki oczywiscie zgadzaja sie na sponsoring ale trzeba szukac az sie znajdzie.

No to pa na razie.. Juz wiecej nie bede was meczyc

[amita]

Belvo. Przedsiębiorstwa organizują szkolenia. Ewentualnie wysyłają pracowników na takowe. Najwięcej branża farmaceutyczna, ubezpieczenia ale i o dziwo, zakład energetyczny. Mój męż był, zupełnym przypadkiem. Trzy tygodnie, piękny pensjonat nad jeziorem, full wypas. Koszt ok. 4 tyś.zł. od pracownika. W tym, oczywiście, szkolenie. nie powiem, nawet mają super linię energetyczną do ćwiczeń. Szkolili się też cukiernicy. Ilu myślisz ludzi mieszka w takim pensjonacie prywatnie? W weekend raz byli motocykliści. A poza tym nikt, doba kosztuje sto parę zł. kogo na to stać. Każdy szuka taniochy. To nie jest tak, że mnie stać na weekendowy wypad z noclegiem w hotelu np. do Polanicy czy Zakopanego. A oboje pracujemy. Tu jest inny świat, inne realia, tu w Polsce, w rynkach zostały banki i apteki. Nie ma kawiarenek, sklepów, Cepelia padła, nawet "kryształ" co podobno był zawsze. Entuzjastycznych i rzutkich powiadasz? a zabezpieczenie? tu nie startuje się od zera, nawet pośredniak stawia takie wymagania, że
Cebulko, a podpisywaliście papierek na okoliczność rozdzielności?

[Cebulka]

Cebulko, a podpisywaliście papierek na okoliczność rozdzielności?

Z Tobą droga Żono, z Tobą Z Jurkiem to wiem że nie mam

Belvo, fakt, o unijnych nie pomyślałam, a to jest jakaś nadzieja - papierkowej roboty z tym i różnych dziwacznych wymogów multum, ale faktycznie się da. Natomiast niestety generalnie sprawdza się zasada że kto już coś ma to ma coraz więcej, a od zera to niełatwo Ale zgodzę się, że są tacy co próbują i tym których nie zamkną za malwersacje albo nie pójdą z torbami to się udaje

[tereklo]

Trzeba mieć niezłe zasoby żeby móc pożyczyć a Unijne dotacje to owszem, ale po wykonaniu wypłacą i to po jakimś czasie. Do tego ta niepewność pożyczkowa, zmiany stopy procentowej, kursu waluty, warunków kredytu, zmiany wartości zabezpieczenia, ubezpieczenia kredytów głowa mała, by to ogarnąć.

[amita]

Nie mamy rozdzielności ani nawet dziedziczenia. To związek partnerski
A, liczycie na konserwację zabytków z UE.Zapomnijcie. Nie szary szeregowy Amita prezes sm.Moje bloki za młode (1931) reszta w rynku- facjata ok, nie daj Boże dalej zajrzeć.

[tereklo]

Ciekawostka na pierwszym zdjęciu. Co to?
Odpowiedź na kolejnych.

[Cebulka]

A konkretnie na trzecim

Szkoda, że Śląsk nie jest trochę bliżej morza

Widzę że jak narazie masz piękną pogodą Pamiętam ze 7 lat jeździliśmy zawsze jako opiekunowie kolonijni nad morze właśnie na ostatnie dwa tygodnie sierpnia i pogoda jak na polskie morze zawsze była świetna więc trzymam kciuki żeby i tym razem tak było

[belva]

A ja wam piekna pogode przywiozlam prawda??

[Cebulka]

Belvo, zapraszamy co roku od kwietnia do października
Tylko musisz sobie robić tak ze dwie-trzy przerwy w pobycie żeby mogło trochę popadać, bo sucho w tym roku straszliwie

[belva]

Dobra, bede przyjezdac na krocej

[tereklo]

[Anamaria]

O rany!
Na tej ulicy chyba miałabym doła cały tydzień

[tereklo]

Fajny pomysł i wykonanie
http://tatromaniak.pl/aktualnosci/c/wid ... ne-szczyty
a tu plik do zapisania sobie na dysku:

[zomarel]

Wybieramy drzewo 2015 r,ja zagłosowałam na naszego Słowianina
http://www.treeoftheyear.org/Letosni-ro ... lovan.aspx

[Sz_elka]

Ja też zagłosowałam patriotycznie choć możliwości są wspaniałe - cuda natury po prostu http://www.treeoftheyear.org/Uvod.aspx#o-ankete

[amita]

Zagłosowałam i uważam, że nasz dąb jest najładniejszy i bardzo majestatyczny

[zomarel]

szkoda,że tylko jeden głos można oddać z jednego adresu

[Cebulka]

Ciekawy artykuł:
http://poznajpolske.onet.pl/dolnoslaski ... iser/netm5

To gdzieś chyba koło ciebie Tereniu?

[tereklo]

To gdzieś chyba koło ciebie Tereniu?

Znam to miejsce doskonale Warte odwiedzenia o każdej porze roku.

[Baś_22]

Byłam tam w czasie pobytu w sanatorium w Świeradowie Zdroju w maju 2014

[Cebulka]

Fajny quiz o Polsce

Dla osób znających angielski

http://www.buzzfeed.com/annaneyman/how- ... .xwoeq28px

[Sz_elka]

Wybieramy drzewo 2015 r,ja zagłosowałam na naszego Słowianina
http://www.treeoftheyear.org/Letosni-ro ... lovan.aspx

wyniki http://www.treeoftheyear.org/Uvod.aspx
nasz Słowianin czwarty

[Sz_elka]

"WYLICZANKA PO ŚLĄSKU

JUZ MOM NOWO WYLICZANKA:
ŚLONSKI KRUPNIOK TO KASZANKA.
POLSKO BABKA TO JEST ZISTA,
PIWA SKRZYNKA TO JEST KISTA
ŚLONSKI FATHER TO JEST TATA,
WASZ POMIDOR TO TOMATA
WY MÓWICIE MY GODOMY,
U WAS BABCIE U NAS OMY.
Z WŁOSÓW SPINKA U NAS SZPANGA,
ZWYKLE TRZEPAK TO KLOPSZTANGA.
TAM POCIĄGI U NAS CUGI,
GARNITURY TO ANCUGI.
FILIŻANKA TO JEST SZOLKA,
PANI Z POLSKI TO GOROLKA.
ROWEROWY ŁAŃCUCH TO JE KETA,
A FUZEKLA TO SKARPETA.
NA LANDRYNKI GODOM SZKLOKI,
Z OWSA PLACKI - HAWERFLOKI.
POLSKI JÓZEF TO JEST ZEFEL,
ZA TO GUZIK TO JEST KNEFEL.
TAM SIĘ GRZEJE TU HAJCUJE,
JAK SIĘ ´SPIESZY TO PILUJE.
TAM TABLICA TU TABULA,
A PIERWIOSNEK TO PRYMULA.
BY UPIĘKSZYĆ - POMALUJA,
BY UGRYFNIĆ - POSZTRAJHUJA.
TAM ZASŁONY A TU SZTORY,
JAK MOM KRANKOL- JESTEM CHORY.
NA PÓŁ LITRA GODOM HALBA,
ZAŚ WERANDA TO JEST LAUBA.
JAK OSZCZEDZAM TO SZPORUJA,
JAK CHCĘ WIETRZYĆ TO LUFTUJA.
DAWO POZÓR - JEST OSTROŻNA,
FUZBAL TO JEST PIŁKA NOŻNA.
PODUSZECZKA TO ZAGŁOWEK,
A PRZIKOPKA TO JEST ROWEK.
TAM WALIZKA A TU KOFER
A KIEROWCA TO JEST SZOFER.
AWANTURA - U NAS HAJA,
TAM JEST GRUPA A TU ZGRAJA.
W SZAFIE WIESZAK - W SZRANKU BIGIEL,
U WAS WIADRO A TU KIBEL.
MAMLAS - TO TAKI NIEZDARA,
A PLEBANIA TO JEST FARA.
SOK Z KAPUSTY TO JEST KWASKA,
A FARTUSZEK TO ZOPASKA
U NOS LYJTY, U WAS LANIE,
WASZE KŁUCIE, NASZE ŻGANIE.
PANNA Z DZIECKIEM TO ZOWITKA,
KROMKA CHLEBA U NOS SZNITKA.
A MOTYLE TO SZMATERLOKI,
ŁYŻWY Z KORBKĄ TO KURBLOKI.
DUŻO MÓWIĆ TO FANDZOLIĆ,
LEKCEWAŻYĆ- U NOS SMOLIĆ.
WŁÓCZYĆ SIĘ TO ZNACZY SMYKAĆ,
U WAS MODLIĆ U NOS RZYKAĆ.
SCHACHARZONY TO ZEPSUTY,
TU SZCZEWIKI A TAM BUTY.
SEBLYC SIE TO JEST ROZBIERAĆ,
ROZTOPIYRZAĆ TO ROZPIERAĆ.
U WAS KATAR U NOS RYMA,
DENATURAT TO JEST BRYNA.
TU WYKLUPAĆ TAM WYTRZEPAĆ,
U WAS RZUCAĆ, U NOS CIEPAĆ.
IŚĆ NA RANDKĘ TO ZOLYCIĆ,
U WAS ZŁAPAĆ U NOS CHYCIĆ.
U WAS RURA U NAS RUŁA
A PIEKARNIK TO BRATRUŁA
TU ZMARASIĆ TAM ZABRUDZIĆ,
TAM SPROWADZIĆ A TU SKLUDZIĆ.
CIEPAĆ MACHY - STROIĆ MINY,
TAM OBIERKI - ŁOSZKRABINY.
GRYSIK TO JEST MANNA KASZA,
ZAMIAST WUSZTU JEST KIEŁBASA.
POWÓZ KONNY TO JEST FURA
A NAPISOŁ TO SZYMURA"

Dostałam to w poczcie od kolegi żeglarza.

[Tosia]

Super jakbym siebie słyszała
Szeluś wkradł się błąd bo płatki z owsa to haberfloki ,a jest napisane" placki z owsa "