Ogórki

[Cebulka]

Mietku - powiem jak u nas drzewiej u rodziców bywało - tzn w szklarnii zarówno pomidory jak i ogórki były prowadzone wzdłuż sznurków które wiązało się na dole u podstawy rośliny, u góry do prętów dachu szklarnii. Sznurki na początku musiały być odpowiednio dłuższe, tak że w miarę wzrostu pędów rośliny podwiązywało się co 15-20 cm - i znów zawiązywało sznurek u góry.
Ogórki tak samo - i o ile pamietam były na dwa pędy, tzn dla każdego krzaczka dwa sznurki. Korzyści oczywiste - ogóry czyste, rośliny lepiej przewiewane. Nigdy ogórków nie mieliśmy 'za ziemi' - a chyba każdy ogórek zrobi się beczułkowaty jak wisi za dlugo
Nie wiem czy na cos to sie przyda - ale takie wolne uwagi

[Baś_22]

Złapałem zo to co do czytania miałem i mądrzejszy to ja od tego czytania nie jestem, a napisane jest w każdym miejscu co innego i tak:

- jedne mówią by prowadzić na jeden, dwa pędy
- inni znów powiadają by nie ciąć bocznych pędów bo zadługie się robią a ogórki robią się pękate i tylko na pikle przydatne
- to znów jakaś teoria mówi by obcinać wąsy czepne a inni temu stanowczo zaprzeczają itd.

Nic nie robilem i bylo dobrze, a że podoba mi się to takie podwieszane to pytam: jak to u was jest? mietek

Mieciu ja też podwieszam ogórki, zapewne oglądałeś moje zdjęcia w moim ogrodzie...jeśli nie, to zajrzyj
Z punktów, które wymieniłeś wyżej, nie przestrzegam żadnego i tak naprawde nie przejmuję sie niczym
Jak ogórki wzejdą i trochę podrosną stawiam sobie moje rusztowanko i każdy pęd przywiązuję sznurkiem i sznurek mocuję na górze rusztowania...robie to tylko jeden raz (Cebulka napisała, że u rodziców było to robione co jakis czas..w miare wzrostu rosliny)....robota jest koszmarna, bo trwa to cholernie długo, ale uwierz mi opłaca się
Jaka później jest wygoda w zbieraniu no i ogórkom napewno sie rosnie lepiej nikt ich nie depcze podczas zbierania
W miarę wzrostu pędu co jakiś czas pomagam mu się zawijać na sznurku ....i wszystko

[mietek]

Dzięki i choć dalej nie wiem jak być powinno to zrobiłem tak jak pisał Baś_22:

tak naprawde nie przejmuję sie niczym
Jak ogórki wzejdą i trochę podrosną stawiam sobie moje rusztowanko i każdy pęd przywiązuję sznurkiem i sznurek mocuję na górze rusztowania...robie to tylko jeden raz ...

...robota jest koszmarna, bo trwa to cholernie długo, ale uwierz mi opłaca się
Jaka później jest wygoda w zbieraniu no i ogórkom napewno sie rosnie lepiej nikt ich nie depcze podczas zbierania
W miarę wzrostu pędu co jakiś czas pomagam mu się zawijać na sznurku ....i wszystko

Wcale nie taka koszmarna, a wręcz przyjemna

- no tak tylko, że ja hektarów nie mam

mietek

[Baś_22]

to zrobiłem tak jak pisał Baś_22:

Mieciu ja jestem Basia więc..... pisała

[cicho_borowska]

Ja też chyba tak zrobię w przyszłym roku, bo się mi podoba ten pomysł.

Tak mi łażą w tym roku, że ciągle ich szukam, a co i rusz przegapię jakiegoś i mi "dynia" wyrasta.

[magdziołek]

A moje ogórki są gorzkie Rosną w górę prowadzone po sznurkach, w orangerii, są zacienione przed ostrym słońcem. Nie da się ich jeść... dlaczego?
A czy jeśli żółkną im pierwsze, najstarsze liście, to można je obciąć?

[Baś_22]

A moje ogórki są gorzkie Rosną w górę prowadzone po sznurkach, w orangerii, są zacienione przed ostrym słońcem. Nie da się ich jeść... dlaczego? ?

hmm.... a to dziwne ....zawsze wiedziałam, że jak ogórki są gorzkie tzn. , że się je podeptało jak rosły, ale tu u Ciebie to nie zachodzi, bo jak piszesz są na sznurkach

[Cebulka]

Gdzieś kiedyś czytałam, że ogórki reagują gorzknięciem na stres - coś jak pasiaste miskanty Jeśli mają na zmianę sucho/mokro, zimno/gorąco itp to wtedy tak im się dzieje

[Baś_22]

Ja nawet nie wiedziałam, że mam już ogórki zobaczyłam je jak pojechałam dzisiaj na działkę
W nerwach zerwałam nieco, aby spróbować jakie są....gorzkie czy dobre. Są bardzo dobre
Magdziołku może tutaj znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie:
http://www.google.pl/#hl=pl&gs_nf=1&cp= ... 80&bih=908

[magdziołek]

Basiu, dzięki ale ja już to wszystko przeczytałam, nim zapytałam Was na forum. . Zobaczymy, teraz dostają dużo więcej wody, wieczorem zerwę i zobaczę, czy jest różnica.

[Cebulka]

wieczorem zerwę i zobaczę, czy jest różnica.

Hmm obawiam się że różnica będzie widoczna dopiero w tych które 'od kwiatka' będą dostawać dużo wody Ale mam nadzieję że się mylę

Może po prostu ogórek nie jest jednak dobrą rośliną do hodowli w donicy? Tu zawsze jest mniejsza pojemność powietrzno-wodna, łatwo o szybkie zmiany warunków

[tereklo]

A ja obstaję za opcją, że gruntowe to do gruntu, a szklarniowe pod osłony.

[magdziołek]

Teresko, jeśli chodzi o ogórki szklarniowe do szklarni a gruntowe do gruntu, to.... tak nie do końca się zgodzę, bo 3 moje koleżanki tak właśnie uprawiają jak ja spróbowałam, Mikrosek też tak sadzi gruntowe pod folię .
Ale wczoraj usłyszałam jeszcze inną opinię... że pierwsze ogóreczki zawsze są gorzkawe, następne już nie... i wiecie co... moje już nie są gorzkie te pierwsze były okropne. Może to prawda, a może też to, że jednak zwiększyliśmy ilość wody przy podlewaniu

[tereklo]

Magdziołku, jak Twoje ogórki? Wydobrzały? Wysmaczniały?

[magdziołek]

Tak Teresko, moje ogórki są smaczne, jędrne, słodkie aż żal ich na przetwory

[Cebulka]

Jako ciekawostka, ogórek się dziadkom ukrył wśród liści i taki urósł...

[tomicron]

Niezły z niego kabaczek Cebulko, a jaka to odmiana, że nie widać nadal porażenia mączniakiem rzekomym ?

[Cebulka]

Odmiana ' Z placu'
Szczerze mówiac zdjecie sprzed miesiaca
A jak ty widzisz na owocach porażenie maczniakiem?

[Sz_elka]

Uchwycone na chacie

Baś_22 - 12 stycznia 2013, 10:18
z siedzę sobie z kawunią, sypie a ja zamawiam nasiona na sadowniczy.pl - tutaj http://www.sadowniczy.pl/pol_n_NASIONA- ... emp_link=3
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:14
a możecie podpowiedzieć odmianę cukinii, która smaczna? Basiu, masz jakis "typ" wypróbowany?
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:16
Tereniu ja od lat sieje Sorayę
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:17
a ogórki? polecasz?
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:17
doczytałam w newsleterze ( https://mail.google.com/mail/u/0/?tab=w ... ea00f2b363 )
teraz przesyłka samych nasion (tj. od 13-16.01.13) tylko 3 zł
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:17
myślę o tych z podanej stronki - lubie te z jasnym końcem
ooo, taniej przesyłka
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:21
Tereniu z tych co podane na stronce to siałam Śremski i Skierniewicki
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:22
ja miałam alladyna
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:22
no i jak się sprawdziły? - bo może zmienię
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:23
znakomicie, ale wiadomo, że miniony rok był łaskawy dla ogórków
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:23
no to zamawiam alladyna
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:23
kiedyś wcześniej też je miałam

[Baś_22]

Elciu

[tereklo]

Sz_ela
Jesteś mistrzem!

[Sz_elka]

bez przesady sie zrobiło

[ulotna chwila]

ja w tym roku zamierzam uprawiać ogórki w skrzynce na tarasie
posiałam 10 nasion śremskiego i wzeszły mi wszystkie, mam nadzieję, że doczekam się kwiatów i owoców

[mietek]

ja w tym roku zamierzam uprawiać ogórki w skrzynce na tarasie
posiałam 10 nasion śremskiego i wzeszły mi wszystkie, mam nadzieję, że doczekam się kwiatów i owoców

Skrzynki, donice to już coś - wiedziałem gdzie zajrzeć
Problem mam w tym roku z miejscem - nie zdążyłem się przygotować i wszelkie nietypowe propozycje mile widziane.
Mam sporo obornika "już taki nieco przerobiony i z dużym udziałem słomy", mam sporo piaszczystego ugoru, mam mało sił i mało czasu oraz mam też sporo flanców i chcę mieć z nich owoce - wszelkie nietypowe propozycje mile widziane. Może w zaprawione dołki i po żywopłocie to puścić, albo po drzewkach?

[ulotna chwila]

Moje będą się pięły po murku po sznurku

[koliberek]

ze tez na to nie wpadlam a teraz juz pewnie za pozno na sianie ogorkow

[tereklo]

a teraz juz pewnie za pozno na sianie ogorkow

Ogórki do gruntu sieje się na Stanisława, czyli 8 maja a to było kilka dni temu. Możesz śmiało siać ogórki.

[koliberek]

o dzieki Tereklo Zobacze czy mi sie uda to zrobic poki co zajelam wszystkie duze donice na kwiaty ....

[Cebulka]

ja też mam jeszcze ogórki nie posiane więc spokojnie Koli możesz jak jakieś donice skombinujesz

[tomicron]

Z ogórków posianych 3.05 zebrałem wczoraj pierwszy plon - trochę ponad 1kg Mączniaka odpukać nie widać na razie

[Cebulka]

Ja nie wiem kiedy były siane te co z nich sadziłam rozsadę ale też juz jemy Magda zabiera mi z ręki całe obrane i łupcuje
Ale te siane chyba 15. czy 16.05 jeszcze nie do jedzenia, narazie w fazie zawiązku ze zwiędniętym kwiatem

[amita]

Cholerka, moje zeżarły ślimaki, ale potem dostałam od kolegi i maleńkie są. Jak tak pomyślę, to chyba wcale nie urosły od czasu wsadzenia do gruntu. Chyba czas podlać pokrzywiakiem.
No, to mają być ogórki w lipcu?