Chleb, masło, twaróg - słowem same swojskości

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Postautor: tereklo » czw sie 18, 2011 6:50 am

Sagi, placki (palanice) koniecznie pieczone na fajerkach tzn na blacie zwykłej kuchni weglowej (u sąsiadki mojej mamy). Z piekarnika wychodzą inne - takie żółte placki sodowe a na patelni to ani racuch ani gniot :)
Zastanawiam się czy kupno jednej płyty żeliwnej blatu (takiego z kuchni węglowej) połozony na palniku kuchni gazowej nie jest dobrym rozwiązaniem? Gdzieś widziałam takie blaty w sprzedaży.

Przepis na ciasto - mąka pszenna, odrobina sody i zsiadłe mleko tłuste albo lepiej kwasna śmietana (taka jak ta z kanciastych pojemników z niebieskim wierzchem).
Ja mam dostęp do wiejskiej śmietany więc daję tzw podśmietanie.
Proporcje (na oko) na ok 0,6 litra zsiadłego mleka 1 łyżeczka sody oczyszczonej i mąki ile zabierze, tak żeby ciasto było dość luźne (luźniejsze niż na pierogi). Przy zagniataniu trochę się klei do rak ale podsypywac mąka stolnice aż się w końcu przestanie lepić. Koniecznie odstawić ciasto do odpoczynku na min pół godziny. Formowac placki i piec na wygrzanym ale niezbyt goracym blacie.

------------------------------------
Tak, zupełnie zapomniałam wpisać oczywistość, dzięki Sagi - oczywiście, do ciasta dodac odrobinę soli by dała smaczek ale nie słoność.
Taką palanicę połamać w kawałeczki i dodac do słodkiej masy makowej (na wzór makówek).
Ostatnio zmieniony czw sie 18, 2011 7:39 am przez tereklo, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: saginata » czw sie 18, 2011 7:30 am

Dziêki :D
A solisz ciasto???
saginata
 

Postautor: saginata » sob sie 20, 2011 2:51 pm

A ja dzi¶ pó³ dnia spêdzi³am przy dro¿d¿owym ciescie i piekarniku.
Robi³am dro¿d¿ówki z serem i rogaliki z marmolad±
saginata
 

Postautor: Cebulka » sob sie 20, 2011 9:23 pm

MNIAM [jezyk]

Muszę gdzieś u kogoś kiedyś tych palanic spróbowac, nigdy nie miałam okazji a już któraś osoba je z rozrzewnienim wspomina... :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tereklo » ndz sie 21, 2011 5:17 am

Jakie smakowitości!! Uwielbiam drożdżowe jeszcze ciepłe z pieca.

Cebulko, może przy następnym wypieku palanic podeślę Ci priorytetem? :)
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: Baś_22 » ndz sie 21, 2011 11:07 am

aukuba pisze:Jakie smakowitości!! Uwielbiam drożdżowe jeszcze ciepłe z pieca.

Cebulko, może przy następnym wypieku palanic podeślę Ci priorytetem? :)

Ja też bym chętnie spróbowała :-P
Może udało by Ci się przywieżć na nasze najbliższe spotkanie [?]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: tereklo » ndz sie 21, 2011 12:57 pm

[prosi] [prosi] [prosi]
Basiu, jeśli uda mi się kupić blat żeliwny, bo do mamy póki co nie wyjeżdżam (kolejny etap remontu) :(
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: Cebulka » ndz sie 21, 2011 2:01 pm

Basia jak zwykle ma pomysły na medal [pomysl]
Ale jak mi się nie uda dojechac, to ja zamawiam ten priorytet [lol] Oddam w roślinkach [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tereklo » pn sie 22, 2011 4:07 pm

Płyty żeliwnej nie znalazłam, ale spróbowałam na grubej patelni. Prawie ten sam smak :)
Może gdzie kto ma na zbyciu chociaż kawałek blatu z kuchni węglowej?
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: knutsel29 » śr sie 24, 2011 8:37 am

Dzien dobry wszystkim :*
Ja po prosbie, przepis na chleb na zakwasie, ale taki pszenny.
Tylko prosze wytlumaczyc jak naturalnej blondynce.....
Taki na razowy mam i jest przepyszny, ale dzieci nie chca jesc "brudnego chleba ze smieciami" (to ich okreslenie na te wszystkie ziarna i otreby".
Poniewaz nie jestem w stanie naturalnie wyhodowac zakwasu, musze sobie pomagac zakwasami w proszku, dostepnymi w tutejszym ze zdrowa zywnoscia. Stad tez pytanie nastene... czy z zakwasu na chleb orkiszowy moge zrobic chleb pszenny lub pol na pol razowo przenny?
Witam wszystkich i zapraszam na kubek herbaty :)
knutsel29
Weterani
 
Posty: 114
Rejestracja: śr gru 30, 2009 6:36 am

Postautor: Baś_22 » śr sie 24, 2011 9:07 am

knutsel29 pisze: Stad tez pytanie nastene... czy z zakwasu na chleb orkiszowy moge zrobic chleb pszenny lub pol na pol razowo przenny?

ja myślę, że możesz spokojnie zrobić :)
Knutselku podam Ci przepis na chlebek, który piekę na okrągło, bardzo wszystkim smakuje :) Jest to przepis Tosi.

Chlebek na zakwasie i drożdżach

1 kg mąki pszennej
1 opakowanie drożdży suchych dr. Oetker lub innych
1 łyżka soli
1 łyżka cukru
2 łyżeczki kminku (niekoniecznie)
2 łyżki ziarna słonecznika, siemienia, dyni i sezamu
1 i 1/2 szklanki zakwasu (zakwas ma mieć konsystencje gęstej śmietany)
woda

Do miski przesiać mąkę, wsypać drożdże, sól, cukier, kminek, ziarna i wszystko wymieszać.
Do garnka o pojemności 1 litra wlać zakwas, dolać szklankę wody zimnej i dolać do pełna gorącej wody. Wymieszać i wlewać powoli do mąki stale mieszając. Wyrobić ciasto. Ciasto powinno być ciepłe. Posypać lekko mąką nakryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około 1/2 godz.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość wyrobić ponownie i przełożyć do 2 większych keksówek posmarowanych olejem. Ciasto nakryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.
Nagrzać piekarnik do 200 st. Ciasto ponacinać i popryskać wodą. Piec 1 godz.

Po wyjęciu z piekarnika postawić chlebki na kratkę, przykryć je ściereczką i popryskać wodą.

Mój chlebek wygląda tak:

Obrazek
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: tereklo » śr sie 24, 2011 9:28 am

To i ja się wtrącę.
Tak naprawdę nie musisz mieć przepsiu, żeby upiec dobry chleb, bez ziaren, otrąb itd itp. U nas w domu często piekło się chleb od kiedy tato chorował, ciocia taki chleb piecze do dziś (a ma ponad 80 lat).

Jeśli pieczesz chleb tylko na zakwasie, musisz poswięcić więcej czasu na wyrośnięcie, jeśli chcesz pospieszyc - dodajesz drożdży. Od zakwasu lepszy jest zaczyn (gęściejszy, ale potrzeba mu trochę czasu, żeby ruszyć, więc często dodaje się drożdży). Proporcje mieszanki mąki zytniej i pszennej decydują o tym czy chleb jest kwaśny i ciężki, czy lżejszy i bielszy (takie potoczne określenia).
Proponuję spróbować eksperymentu i dopasować kwaśność i lekkość chleba do swojego smaku.
Większy dodatek mąki zytniej powoduje, ze chleb dłużej się klepi do ręki przy wyrabianiu i dłużej rośnie, po upieczeniu jest bardziej zwarty i lekko kwaśny (o tym decyduje "wiek" i ilość zakwasu.

Proponuję:
Wyhodowany dobry zakwas żytni w ilości ok. 1/2 litra (gęsty jak śmietana kwaśna) połączyć z kilkoma łyzkami mąki pszennej i zostawić na kilka godzin. Następnie wsypać do miski ok 3 szklanek mąki pszennej i jedną żytniej (mówimy tu o chlebie zwyczajnym, bez ziaren, otrąb itd). Dołożyć zakwas, łyżeczkę soli, w miarę potrzeby dolewac ciepłęj wody, zagnieść ciasto ręką, tak by się odlepiało od ręki (musi być dobrze wyrobione, mmoże być malakserem), pozostawić w misce do wyrośnięcia (ok 10 godz w cieple, przykryte ściereczką). Po tym czasie przełożyć do babkowej podłużnej formy albo ukształtowac bochenek w wiklinowym koszyczku i znów zostawić do wyrośnięcia na kilka godzin (ok 10) a przed pieczeniem bochenek przełożyć na blachę z koszyczka. Piec ok półtorej godziny w temp 180 st C, przed pieczeniem posmarować lekko wodą. Po upieczeniu wyjąć z blaszki i przykryć lekko zwilżoną bawełnianą albo lnianą ściereczką.
Żeby skrócić czas rośnięcia do zakwasu przed miszeniem ciasta dodać ok 5 dag drożdzy.

Odsyłam do strony:
http://www.chleb.info.pl/
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: belva » pn wrz 26, 2011 8:52 pm

Dzisiaj pierwszy raz na serio sklarowalam maslo. Spora ilosc. Zobaczymy co z tego wyjdzie?
"Wielki sztorm pozostawił na plaży tysiące rozgwiazd. Starzec idący brzegiem morza brał rozgwiazdy do ręki i odnosił do wody. Co ty robisz, starcze? Zapytał go przechodzący obok młodzieniec - przecież tych rozgwiazd jest tutaj dziesiątki tysięcy, tak ich wszystkich nie uratujesz! Twoje staranie nie ma sensu.. Tymczasem starzec, wkładając kolejną rozgwiazdę do wody, odpowiedział: dla niej ma sens"
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: Samanta » wt wrz 27, 2011 8:48 am

Też klaruję masło do smażenia. Nie pryska, nie przypala się i w smaku tez mi pasuje. Wiadomo, troche tego bedzie mniej niz surowego masła ale cos za coś.

Co do chleba na zakwasie, to piekę chleb i bułki od zawsze,raczej na zakwasie niz na drożdżach. Cały czas mam zakwas w lodówce, dokarmiam go przed zaczynieniem chleba odpowiednio wczesnie. Ale co do wyrabiania zytniego chleba to nie mogę się zgodzić i nie wydaje mi się żeby Mirabelka na swoim blogu polecała dlugie wyrabianie żytniego chleba. Im więcej maki żytniej w pieczyiwe, tym mniej się go wyrabia aw zasadzie wystarczy dobrze wymieszać i odstawić bo takie pieczywo potrzebuje czasu. Dlugo wyrabiane pieczywo żytnie byłoby gliniaste i zbite, niedobre. Co innego na drożdżach - takie trzeba wyrabiac bardzo dokładnie. Ale też struktura takiego chleba po upieczeniu jest zupełnie inna.
Wczoraj wieczorem dokarmiłam zakwas, dzisiaj dodałam skladniki zaczynu (żadnych drożdży), tylko wymieszałam i zostawiłąm na blacie w misce, przykryty pokrywą. Jak wrócę, dodam resztę maki, wody, sól i cukier ew. jakies ziarna i wymieszam, rozłożę do foremek. Zostwię na kilka godzin w spokoju do wyrastania i jak ciasto wypełni formy, upieke. Najprawdopodobniej wsadzając do zimnego piekarnika....
Będzie krojony dopiero jutro na sniadanie. Wiem ,że będzie pyszny.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Cebulka » wt wrz 27, 2011 8:37 pm

Klarowane masło to zdaje się nawet ja bym mogła jeśc mimo Madziowych problemów z tolerancją białka - ale jakoś tak mi się nie chciało za to zabrac - czy takim masłem da się chleb smarowac? Czy ono ma już konsystencję lekko półpłynną niezależnie od temperatury i zbyt mocny smak na chleb? [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Samanta » śr wrz 28, 2011 9:33 am

Cebulka pisze:Klarowane masło to zdaje się nawet ja bym mogła jeśc mimo Madziowych problemów z tolerancją białka - ale jakoś tak mi się nie chciało za to zabrac - czy takim masłem da się chleb smarowac? Czy ono ma już konsystencję lekko półpłynną niezależnie od temperatury i zbyt mocny smak na chleb? [skrob]

Nie, do chleba to raczej nie, ale do smażenia jest bardzo dobre. Do wypieków , do sosu dla takich osób ktore nie moga białka. Smak ma taki jakby lekko orzechowy. Masło ghee jest zdrowsze od normalnego i łatwo go w domu zrobić , trzeba na malutkim ogniu podgrzewać dobre masło aż się podzieli co może trwać nawet do 2 godzin. Zebrać z wierzchu pianę, zlać srodkowa część i zostawić te męty ze spodu. Trzymać w lodówce, dobrze sie przechowuje. Został mi sentyment do masła ghee po okresie fascynacji kuchnią i ruchem Hare Kriszna. Bardzo polecam , ale lepiej kupić lepsze masło bo takie najtańsze w sumie jest nieopłacalne bo i mało z niego wychodzi klarowanego i śmierdzi, nie wiem dlaczego ale śmierdzi. [lol]
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: tereklo » śr wrz 28, 2011 12:43 pm

Samanto, no właśnie, lepiej kupić lepsze masło. Jak chcę sprawdzić jakość masła (czasem pojawia się coś nowego) to biorę kostkę, klaruję i wtedy wiem co to za ptica. Kupuję tylko takie co przeszło pozytywnie test klarowania (ilość "śmieci", mleka - a raczej białawego płynu, piany, ile masła mam w efekcie końcowym).
Do smarowania pieczywa się nie nadaje, jest twarde, kruszy się i ma smak samego tłuszczu. Zachowuje się podobnie do tłuszczu kokosowego (tego bez zapachu), długi czas używałam go do smażenia ale teraz już nie mogę go dostać, wymiotło ze sklepów. Wygląda trochę jak parafina w kubku :)
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: belva » śr wrz 28, 2011 7:10 pm

Dla mnie wazne jest ze klarowane maslo sie nie przypala przy smazeniu i jak robi sie jakies sznycle wiedenskie to ladnie one wygladaja i nie sa czarniawe .

Podobnie z roznymi innymi panierowanymi kotletami.

Ta pianke podobno mozna zuzyc do innych celow np pieczenia ciast czy cos w tym stylu.
A samo maslo klarowane ma dluzsze zycie nawet jezeli nie jest w lodowce.
Slyszalam ze w Azjii robi sie z niego swieczki w swiatyniach.
"Wielki sztorm pozostawił na plaży tysiące rozgwiazd. Starzec idący brzegiem morza brał rozgwiazdy do ręki i odnosił do wody. Co ty robisz, starcze? Zapytał go przechodzący obok młodzieniec - przecież tych rozgwiazd jest tutaj dziesiątki tysięcy, tak ich wszystkich nie uratujesz! Twoje staranie nie ma sensu.. Tymczasem starzec, wkładając kolejną rozgwiazdę do wody, odpowiedział: dla niej ma sens"
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: ulotna chwila » pt wrz 30, 2011 1:35 pm

Maslo klarowane widzialam wczoraj w biedronce
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Postautor: Baś_22 » sob sty 21, 2012 2:19 pm

Cały czas piekę w domu chlebek i bardzo mi smakuje :-P a tym razem zachciało mi się bułeczek :)

Obrazek Obrazek Obrazek


Razowa bułeczka na śniadanie
dla 1 osoby
mąka żytnia razowa, 5 łyżek
Miękkie masło, 1 łyżka
soda oczyszczona, 1/2 łyżeczki
proszek do pieczenia, 1/2 łyżeczki
Miód, 1 łyżka
cynamon, 1/2 łyżeczki
białko jaja kurzego, 1 sztuka
mleko, ok. 150 ml
Opis przygotowania
czas przygotowania: do 45 min
1. Mąkę, cynamon, sodę i proszek do pieczenia wsypuję do miski, dodaję do niej kawałki masła i rozcieram składniki w palcach.
2. Białko mieszam dokładnie z mlekiem i miodem i wlewam do miski. Mieszam wszystko, w razie potrzeby dolewam mleka.
3. Gotowa masa powinna być odrobinę klejąca, nie jest całkiem jednolita. Formuję z niej przy pomocy łyżki bułkę o wysokości ok. 2 cm i układam ją na papierze do pieczenia. Piekę w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C. przez ok. 15-20 minut.

Przepis znalazłam w necie i jak widać jest na 1 bułeczkę [skrob] tylko jak wymieszałam składniki to ciasto było jak woda, więc dotąd dosypywałam mąki aż łyżką mogłam nakładać ciasto na blaszkę [haha]
Zrobiło się tych bułeczek tyle ile widać na zdjęciu i wyszły pyszne :)

Bułeczki z czosnkiem i pietruszką

Składniki dla 2-4 osób
Mąka pszenna, 40 dag
cukier, 2 łyżki
sól,
drożdże, 1/4 opakowania
mleko, 1 szkl
masło roztopione, łyżka
FARSZ:,
roztrzepane jajko,
masło, 1/4 kostki
czosnek, 6-7 ząbków
pietruszka, garść
pieprz sól,
Opis przygotowania
czas przygotowania: > 90 min
1. Z drożdży zrobić rozczyn (drożdże dodać do ciepłego mleka plus cukier i odstawić w ciepłe miejsce żeby wyrosło np. kaloryfer). Wyrobić ciasto, pod koniec wyrabiania dodać rozpuszczone masło.Ciasto powinno być gładkie i bardzo dobrze wyrobione. Umieścić w misce, przykryć ręczniczkiem i pozostawić do podwojenia objętości około 1,5 h
2. Podzielić na 12 równych części. formować z nich kulki, następnie każdą spłaszczyć i ulepić w podłużną bułeczkę. Odstawić na 30 min.
3. Składniki na farsz wymieszać widelcem. Wyrośnięte bułeczki posmarować jajkiem. Ostrym nożem naciąć wzdłuż, wcisnąć w to miejsce nadzienie. Piec około 15 min 180 stopni.
4. Przepis pochodzi ze strony mojewypieki.blox.pl
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: saginata » sob sty 21, 2012 3:53 pm

Basiu-jeste¶ niesamowita [shock] [brawo]
saginata
 

Postautor: Cebulka » pn sty 23, 2012 9:30 am

Akurat bym dziś miała na śniadanko... :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Anamaria » pn sty 23, 2012 10:03 am

Mniammm ślinka cieknie...
Już sobie wydrukowałam przepisiki :)
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Baś_22 » pn sty 23, 2012 10:23 am

Anamaria pisze:Mniammm ślinka cieknie...
Już sobie wydrukowałam przepisiki :)

Alu, na pewno będzie Ci smakowało :)
Co prawda jesteśmy w temacie chleba i bułek, ale co tam napiszę tutaj :)
Zapomniałam Ci napisać, że na święta piekłam Twój sernik z gruszkami [prosi]. Wyszedł pycha :-P
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » pn sty 23, 2012 12:29 pm

A ja ostatnio doszłam jak piec chleb na zakwasie w maszynie do chleba.
Wyszedł pycha i nie starzeje się tak jak ten na drożdżach.

20 kopiastych łyzek stołowych mąki(ja mam 750)
2 i pół szkl.(arcorok) zakwasu
po 1 łyżce soli i cukru
wrzucam od razu nasionka(bez ceregieli)siemię całe,słonecznik i otręby pszenne
niestety trochę drożdży ,ale tak tylko,tylko ociupinka

Nastawiam na 8 czyli samo wyrabianie
Jak skończy wyrabiać zostawiam w spokoju żeby urosło do krawędzi blaszki.Jak nie chce rosnąć bo jest za zimno to włączam na 3-5 min.pieczenie i wyłączam.I tak się bawię aż nie urośnie.
Potem piekę 1 godz.na 11 bodajże. i jest PYCHA


Jak tylko ksiądz pójdzie(dziś kolenda) zrobię basine bułeczki [lol] .Smakowicie wygląda ten przepis
Ostatnio zmieniony pn sty 23, 2012 8:56 pm przez lucysia, łącznie zmieniany 1 raz
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Cebulka » pn sty 23, 2012 1:53 pm

lucysia pisze:Potem piekę 1 godz.na 11 bodajże. i jest PYCHA

Lucysiu czy ty masz Moulinexa?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: lucysia » pn sty 23, 2012 8:55 pm

Nie ta maszyna to jakaś produkcja niemiecka.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Tosia » śr sty 25, 2012 7:32 am

[quote="Baś_22"]


3. Składniki na farsz wymieszać widelcem. Wyrośnięte bułeczki posmarować jajkiem. Ostrym nożem naciąć wzdłuż, wcisnąć w to miejsce nadzienie. Piec około 15 min 180 stopni.

Basiu ja to ciasto na bułeczki wałkuję smaruje tym farszem a potem zawijam jak roladę a końce lekko podwijam żeby nie wypłynął, wtedy farsz jest na całej bułeczce [lol]
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: Baś_22 » śr sty 25, 2012 10:05 am

Tosia pisze: Basiu ja to ciasto na bułeczki wałkuję smaruje tym farszem a potem zawijam jak roladę a końce lekko podwijam żeby nie wypłynął, wtedy farsz jest na całej bułeczce [lol]

Tosiu, rozumiem, że robisz taką długą, jedną bułkę [?] :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Tosia » śr sty 25, 2012 10:20 am

Baś_22 pisze:
Tosia pisze: Basiu ja to ciasto na bułeczki wałkuję smaruje tym farszem a potem zawijam jak roladę a końce lekko podwijam żeby nie wypłynął, wtedy farsz jest na całej bułeczce [lol]

Tosiu, rozumiem, że robisz taką długą, jedną bułkę [?] :)


Basiu nie robie małe bułki tylko każdą rozwałkuje i smaruje farszem :D
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: Baś_22 » śr sty 25, 2012 12:29 pm

Tosiu dzięki za wyjaśnienia :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: tereklo » pt lut 03, 2012 9:06 am

Znalazłam czas na upieczenie chleba. Zwykły, mieszany. Pieczony w minipiekarniku więc nie muszę rozgrzewać 4000 wat :)
U mamy na strychu odkopałam koszyczek wiklinowy do wyrastania chleba.

Może nie najcudniejszy ale smaczniutki :) Nawet kawałek masła swojskiego znalazło się w zamrażarce.

Obrazek
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron