To dziś dla chętnych nowy zamek... dla odmiany prawie pod Opolem
ZAMEK W MOSZNEJ
http://www.zamek-moszna.yoyo.pl/
Do tego zamku wyciągnęła mnie siostra, nie zważając na opinie, że to lekko bez sensu jechać tyle na pół dnia i 17ego maja pojechaliśmy
Na szczęście od strony Krakowa jedzie się prawie bez przerwy autostradą, więc mimo że to A4 było całkiem przyjemnie
Nic wcześniej o tym zamku nie słyszałam ani go nie widziałam, więc zdziwienie po tym jak ukazał się moim oczom było pełne...
Nie wiem czy jest taki drugi zamek w Polsce - w każdym razie ten bywa pieszczotliwie nazywany polskim Disneyland'em
Wszędzie czy to na starszych czy na nowszych ogrodzeniach można zobaczyć piękne kute zdobienia
Zresztą zdobienia w zamku są nie tylko z żelaza
Naszym pretekstem do odwiedzenia zamku było jednak Święto Azalii. To znaczy nic specjalnego w zamku się nie działo z tej okazji, poza tym że z powodu pięknej pogody były tłumy odwiedzających - ale rodendrony i azalie wyglądały (i pachniały!!
) same za siebie
Azalie sadzone w parku moszniańskim były naprawdę dawno temu, jeszcze stare odmiany (równiez te pochodzące od azalii pontyjskiej - stąd upojny zapach) - tu mam zdjęcia specjalnie zrobione z ludźmi, żeby było widać jakie wielkie urosły z nich krzaki, żeby nie powiedzieć drzewka
To jeszcze kilka kwiatów z bliska...
I juz lwy machaja nam na pożegnanie łapami - czas odjeżdżać, warto polecić!
P.S. Zamek mozna zwiedzać też w środku - my jednak zaczęliśmy od parku, a jak doszliśmy do samego zamku to okazało się że bilety na dziś juz wyprzedane bo zamykali wcześniej z powodu koncertu muzyki klasycznej odbywającego się na dziedzińcu. W zamku mieści się też Centrum Terapii Nerwic NFZ-u - fajnie by tam sobie było polezyć nerwicę