autor: Samanta » ndz maja 23, 2010 12:37 pm
Andrzej pisze:A to moje znalezisko podczas sadzenia winogron
Największy minus jest taki, że Bogda mi się zbuntowała i podobno od dziś nie gracuje i nie pieli w polu
I trudno Jej się dziwić! Już nie miałeś czego wykopywać?!
A swoją drogą, jak długo jeszcze ta wojna będzie nam się dawała we znaki? Akurat to co wykopałeś nie jest chyba jakoś szczególnie niebezpieczne dla znalazcy, ale gdyby tam był jakis szrapnel albo inne cos co wybucha?! Strach mysleć.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.