Cebulka pisze:Hihi rzuciłam okiem parę postów wcześniej i doczytałam, że moja szara trawa co to nie wiedziałam, jaka to to wydmuchrzyca. Bardzo dobrze
Chciałam spytać bo teraz już wiadomo, jak w końcu wasze trawy po zimie? Miskanty pasiaste, hakone(bla bla)lea?
Mój pasiasty strasznie smętnie, ma jedną łodygę
Lepiej 'zwyczajny' chociaż mróz z 17ego maja mu jednak dopiekł - przecież już po połowie maja, a on taki ledwo ledwo co...
tereklo pisze:Moje miskanty odbiły - zwykły i zebrinus, chociaz zebrinus strasznie opornie się wybarwia, aż mam wątpliwości czy nie pomyliłam kęp.
Na wydmuchrzycę uważaj, rozłazi się okrutnie. Może w pojemnik ją? Prezentuje się pięknie w pojemniku i łatwiej ją okiełznać.
Moje trawy od Magdziołka wszystkie rosną, nie potrafię zidentyfikować jednej z nich, ale to przy okazji pstryknę fotkę (nawet nie jestem pewna czy to trawa).
Cebulka pisze:Wydmuchrzyca jest zakopana w donicy
Tak samo Baron który... marnie wygląda Znów No ja nie wiem, nie mam szczęścia do niego... Może od korzeni odbije
tereklo pisze:Cebulka pisze:Wydmuchrzyca jest zakopana w donicy
Tak samo Baron który... marnie wygląda Znów No ja nie wiem, nie mam szczęścia do niego... Może od korzeni odbije
Jak donica ma dziury to wydmuchrzyca i tak wylezie Moja w donicy ale stoi na agrotkaninie, zobaczymy
Baron rozdzielony do dwóch donic całkiem fajnie się ma, dzięki Magdziołku.
tomicron pisze:A mój 'zebrinus' nie wstal po ostatniej zimie... chyba jest za delikatny
magdziołek pisze:Moje trawy po zimie w większości padły, zwłaszcza te płowe wszystkie zmarzły i nie ma nawet jednej kępki z kłączem . Liczę na to, że się rozsiały i będę miała nowe sadzonki. Rozplenice też poszły tańczyć została jedna kępa.
Zebriny odbiły, ale podobnie jak u Was, też wybarwiają się nędznie. A przecież moje zebrinusy miały już po parę lat. Więc są mocno odporne na mrozy, ale ta zima była bez śniegu i to im zaszkodziło.
Hakonehloe żyje, Mufka twierdzi, że jest nawet w lepszej kondycji niż u Niej.
Miskanty przy oranżerii też bardzo rzadko powschodziły, ale rosną. Na pewno dokupię sobie trawy płowe.
Cebulka pisze:Złośliwie zapytam - jak rozpoznałaś że te płowe uschły?
Szkoda
Ale myślę że dla wielu roślin była to zima stulecia
tereklo pisze:Cebulka pisze:Złośliwie zapytam - jak rozpoznałaś że te płowe uschły?
Te co przywiozłam od Magdziołka też "nie żyją". Jak rozpoznać? Są bardziej płowe i nie mają tego czerwonego nerwu pośrodku liści. Są takie "nieświeżo płowe". Trzymam je jednak i mam nadzieję, że odbiją. Dokupiłam dwie sadzonki.
Zebrinus przeżył zimę ale marnie się wybarwia a niektóre sadzonki wcale (rozdzieliłam kępę). W ulubionej szkółce ogrodniczej dowiedziałam się, że zebrinus w ciężkich warunkach (mroźna zima) może stracić cechę paskowania się. Jedna kępa na pewno ma paski, druga nie
Cebulka pisze:tereklo pisze:W ulubionej szkółce ogrodniczej dowiedziałam się, że zebrinus w ciężkich warunkach (mroźna zima) może stracić cechę paskowania się. Jedna kępa na pewno ma paski, druga nie
Cholera, to mój też tak zrobił
Widzę że jedna łodyga ma paski, a dwie obok - nie
To teraz już rozumiem dlaczego
Ciekawe co z tego będzie w przyszłym roku
magdziołek pisze:Skąd wiem, że zdechły? ... po pierwsze nie chciały się ładnie podnieść, ciągle leżały na grządce, po drugie próbowałam je "wyczesać" palcami i wszystkie źdźbła zostawały mi w rękach. Pomyślałam, że je wykopię i zobaczę, czy coś dyszy i podzielę sadzonkę. No i po wykopaniu całe kępa cuchnęła okropnie zgnilizną, stąd wiem, że zmarzy
Kupiłam dzisiaj na targu nową sadzonkę, podzielę i zrobię z niej 3 szt. .
Cebulka pisze:Śpieszę donieść, że mój ledwo żywy Zebrinus zaczął się jednak wybarwiać pasiasto na tych kilku łodygach które ze stresu miał zielone po zimie
Czego te rośliny nie wymyślą
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość