Basiu-akurat chyba pytasz niewłaściwą osobę,bo moje hortensje ogrodowe mimo corocznego ,solidnego okrywania nie kwitną-dobrze,ze Anabelle kwitnie za wszystkie
Ale skoro chcesz,to napiszę Ci jak okrywam
.Najpierw obwiązuje sznurkiem,aby zmniejszyc objętosć krzewu,potem agrowłóknina i znów sznurek,a potem ten chochoł obrzucam wyrwanymi aksamitkami,obcietymi suchymi pędami tojeści,paproci,traw itp śmieciami
Dla tych co lubią się napracować-można otoczyć krzew drucianą siatką lub wbic kilka palików i obwiązać je sznurkiem,a do środka nasypać suchych liści i przykryć je z wierzchu stroiszem z gałązek iglaków
Anabelle nie okrywam wcale i kwitnie niezawodnie-za to ja kocham
Jednak Ty Basiu swoją młodziutka Anabelle okryj trochę-kopczyk +agrowłóknina bedzie OK.