Cebulko czy masz na mysli ta reklame o warzywach?
No ale wrocmy do slicznej, pachnacej, swiezutkiej, mlodziutkiej, rumianej, rozanej wiosny
Ja ja kocham! Nawet jezeli ma oznaczac to ze jakies zule tluka sie po nocach.. jak koty .
Ech! Jak mialam lat slodkich 16 scie to uwazalam ze jedyny mezczyzna godnym mojego zainteresowania jest "zul" .. oczywiscie w rudej oprychowie ( taka byla wtedy moda) i koniecznie w bitelsowkach
A tu taki wierszyk o wiosne wygrzebalam :
WIOSNA
-Czym pachnie wiosna?
-Ziemią…
-Czym jeszcze?
-Źdźbłem trawy, słońcem
I deszczem,pączkami liści,
Mleczem,
I bzem
Czeremchą,
Rosą na łąkach,
Pogodnym dniem…
-Czym jeszcze pachnie dookoła
gdy wiosna szaleje na świecie?
-Jeszcze wspomnieniem zimy
I już marzeniem o lecie… /M.Strzałkowska/