Słoneczko pisze:Ja zastanawiam się czy ten obornik krowi chyba w woreczkach to już jest bezpieczny dla drzewka, ale myślę, że jeżeli tak jak radzisz przysypię go ziemią troche potrwa zanim roślinka się do niego dobierze. Bardzo cenne są rady o owinięciu kory bo na to nie wpadłam, dziękuję. Roman podaje dość dużą ilość tego obornika na metr kwadratowy, ale może po posadzeniu można na wiosnę rozsypywać dookoła bo tyle to nie kupię.
Cebulka pisze:Grosiku - jak juz tu tak o oborniku - co ja mam z tym swoim zrobić?
Czy może tak leżeć w workach, czy lepiej żeby go niestety wyjąć i jakąś pryzmę z tego zrobić? (pomijając, że przeciez obiecałam oddać worki, oczywiście pamiętam o tym, nie wiem tylko, jak pilnie są potrzebne)
Oczywiście będziemy sadzić te winogrona jak tylko pogoda pozwoli, ale narazie to jest zdecydowanie zbyt zimno i nieprzyjemnie... Mam nadzieję, że trochę jeszcze poczekają i nic im nie będize...
Grosik pisze:Sadzonki jeszcze nie wysadzone? Na co czekasz? Goń Jurka do roboty.
tomicron pisze: za to na pewno warto zabezpieczyć przed "ogryzaczami" (jakieś króliki czy inni wegetarianie)
Wróć do Drzewa i krzewy owocowe
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości