hodowla awokado z pestki

Wszystko o ich pielęgnacji i uprawie

hodowla awokado z pestki

Postautor: mama » wt lis 20, 2007 7:47 am

znalazłam szybki sposób na wyhodowanie awokado z pestki ,pestkę 1dzień po obraniu z owoca przesuszamy , następnie sadzimy do ziemi wymieszanej z piaskiem końcem szerokim tak , aby tylko pestka była zakryta ziemią do połowy . Podlewamy obficie wodą i nakładamy na doniczkę woreczek foliowy . Pierwszą pestkę hodowałam trzymając ją na wykałaczkach do połowy zamoczoną w szklance wody i zaczęła mi kiełkować dopiero po kilku miesiącach . sposób na który wpadłam jest lepszy i trwa kiełkowanie około miesiąca . nadmieniam jednak że trzeba pilnować aby pestka nie miała sucho . roślinka z wody jest mniejsza i słabiej rośnie a roślinka która kiełkowała w ziemi ma 40 cm i rośnie szybko zachęcam do uprawy i pozdrawiam barbara .
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Postautor: tuurma » wt lis 20, 2007 12:44 pm

Basiu, wklej nam jakąś fotkę, jak takie awokado wygląda?
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: mama » wt lis 20, 2007 3:17 pm

Tuurmo... Podaję link do fotki :)


http://www.voila.pl/lrr9m/?1
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Postautor: mama » wt lis 20, 2007 3:19 pm

A to jest skrzydłokwiat, który zawsze kwitnie :)

http://www.voila.pl/qva87/?1
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Postautor: cicho_borowska » wt lis 20, 2007 7:05 pm

Ooooo, nie wiedziałam, że ten jedyny kwiat w moim domu to skrzydłokwiat :-D Ale u mnie kwitnie raz w roku...Przez jakiś miesiąc...Zimą...
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: mama » śr lis 21, 2007 1:32 pm

droga cicho-borowska ten kwiatek lubi podlewanie co 3 dni
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Postautor: Baś_22 » sob sty 24, 2009 7:39 pm

I ja podjęłam próbę wyhodowania awokado z pestki :)
Pestka jest historyczna, bo dostałam ją od Szelki [tuli] goszcząc u Niej w domu w drodze powrotnej ze zlotu u Ninki. Trochę ta hodowla była długa, bo ta pestka siedziała w ziemi od czerwca 2008 [shock]. Pod koniec grudnia już chciałam ją wywalić, bo nic się nie działo ale jak wyciągnełam ją z ziemi zobaczyłam wystający korzonek. Grzeczniutko, bardzo ostrożnie wsadziłam ją z powotem :). No i kilka dni temu oczom moim ukazał się taki widok :)


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jak widać cierpliwość popłaca :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Sz_elka » sob sty 24, 2009 8:31 pm

No, to teraz chuchaj i dmuchaj , bo mnie na wysokości "II piętra" padła roślinka! Ale u mnie to tak bywa; albo coś nieziemskiego się oczom ukaże, albo coś - co powinno przeżyć - pada! [oops]
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: gruby miś » ndz sty 25, 2009 10:57 am

kiedyś. dawno, dawno temu, gdy awokado było dość egzotyczne ;) też wyhodowałyśmy z mamą roślinkę z pestki, cóż, najatrakcyjniejsze było to w fazie moczenia, kiełkowania [lol] jak krzeczor miał już bisko metr... nie był specjalnie urodziwy, a któregoś dnia doniczka spadła z parapetu i się połamał... nie płakaliśmy po nim [lol]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Baś_22 » ndz sty 25, 2009 11:19 am

Misiu ja też nie będę płakała [haha] ta zabawa to tylko dla eksperymentu. Obczytałam się i wiem, że na owoce nie mam co liczyć [haha] a i roślinka nie jest zbyt dekoracyjna choć potrawi osiagać duże rozmiary.
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Onaela » ndz sty 25, 2009 11:32 am

No to w końcu nie wiem,czy warto sadzić moją pestkę do ziemi [?] [skrob]
Basiu,Ty ją posadziłaś szerszym końcem do góry ?
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Baś_22 » ndz sty 25, 2009 3:26 pm

Oanelu uważam, że zawsze warto :) Posadziłam szerszym końcem do dołu :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Sz_elka » ndz sty 25, 2009 3:41 pm

Basiu a co z pestką mango? Też eksperymentujesz? :)
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Baś_22 » ndz sty 25, 2009 4:04 pm

Elu narazie leży sobie spokojnie i czeka na lepsze czasy [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Baś_22 » ndz lut 15, 2009 6:32 pm

Baś_22 pisze:I ja podjęłam próbę wyhodowania awokado z pestki :)
Pestka jest historyczna, bo dostałam ją od Szelki [tuli] goszcząc u Niej w domu w drodze powrotnej ze zlotu u Ninki. Trochę ta hodowla była długa, bo ta pestka siedziała w ziemi od czerwca 2008 [shock]. Pod koniec grudnia już chciałam ją wywalić, bo nic się nie działo ale jak wyciągnełam ją z ziemi zobaczyłam wystający korzonek. Grzeczniutko, bardzo ostrożnie wsadziłam ją z powotem :). No i kilka dni temu oczom moim ukazał się taki widok :)


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jak widać cierpliwość popłaca :)


Moje awokado dzisiaj :) czyli po 3 tygodniach :D

Obrazek
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Anamaria » ndz lut 15, 2009 6:36 pm

łał, ale się wyciąąągnął [lol] A co to za sadzoneczki obok hodujesz?
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Baś_22 » ndz lut 15, 2009 6:38 pm

Te sadzoneczki to Żyworódka od Onaeli :) Nieco podrosła to ją rozsadziłam :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Sz_elka » czw sty 19, 2012 1:01 am

To i ja mogę pochwalić się moim avokado z pestki! :D Obrazek Trochę mało widoczny pośród innych parapetowców, ale wyróżnia się nieco wysokością! [haha]
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice


Wróć do Kwiaty w domu

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości