Rozmnażanie i sadzenie winorośli

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: Grosik » pt lip 04, 2008 10:51 am

A ja nie mogąc pogodzić się z porażką na niektórych sztobrach otrzymanych od Romana, zamówiłem i wczoraj otrzymałem sadzonki Muskat Letni, Kodriankę i Aloszenkina. Są to sadzonki 1 lub 2 oczkowe w litrowych doniczkach. Miałem wielką ochotę poprosić o te odmiany Romana czy Andrzeja, ale było mi strasznie głupio [oops] . Nigdy bym nie przypuszczał, że podejdę do tego tak emonocjonalnie. [rol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: koliberek » pt lip 04, 2008 10:54 am

Grosik - następnym razem się uda [tuli]
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Andrzej » pt lip 04, 2008 10:56 am

Grosik pisze:Miałem wielką ochotę poprosić o te odmiany Romana czy Andrzeja, ale było mi strasznie głupio [oops] .

I wcale nie potrzebnie Grosiku :D
O ile z wysyłką roślinek mam pewne kłopoty :( , o tyle sadzonki dla Ciebie przekazałbym komuś u Saginatki tym bardziej, że Muskata Letniego mam sporo.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Cebulka » sob lip 05, 2008 7:21 am

Grosik pisze:Miałem wielką ochotę poprosić o te odmiany Romana czy Andrzeja, ale było mi strasznie głupio [oops] . Nigdy bym nie przypuszczał, że podejdę do tego tak emonocjonalnie. [rol]

Co to ogrodnictwo z ludźmi robi [haha]
Pamiętam jak szalałam nad pomidorami, potem nad melonem... [lol]
A druga sprawa to kwestia własnego wizerunku na forum - ja też sie złapałam nad tym, że jak nie znam nazwy jakiejś napotkanej rośliny to wolę już sama sprawdzic, niż tu zapytac, bo jakby to było - ja nazwy nie znam [?] [zly]
[radocha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Nina » wt lip 08, 2008 7:25 pm

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Winogrona Romana :)
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: Słoneczko » wt lip 08, 2008 8:17 pm

Piękne [p]
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: Roman » śr lip 09, 2008 6:44 pm

Słoneczko pisze:Piękne [p]

Po dzisiejszym gradobiciu już tak pięknie nie wyglądają - wręcz fatalnie.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Nina » śr lip 09, 2008 7:34 pm

To fatalnie Romanie ale moze sie opaiętaja,u nas obyło się bezgradobicia :D
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: lucysia » śr lip 09, 2008 8:11 pm

Roman to sam się nie pochwalił że tak ślicznie u niego.Szkoda tylko tego gradobicia [cry] [cry] .Może jednak będzie dobrze.U nas dwa lata temu stłukło wiśnie.były trochę z plamkami ale dobre i nie gniły.Może i u ciebie nie będzie tak żle.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Cebulka » pn lip 14, 2008 2:07 pm

Andrzej pisze:Minimalna odległość pomiędzy krzewami odmian deserowych to wg. mnie 1,5m. Jeśli będziesz robiła kilka rzędów to odległość pomiędzy rzędami winna być o 10% więkrza od ich wysokości.

Hej hej, bo ja mam pytanie [!]
Dobra, juz wiem, że 10% więcej niz wysokośc rzędów, ale właściwie jaka jest optymalna wysokość rzędu? [strach]
(optymalnie byłaby możliwie niska [lol] )

Mam w planach rzędy ośmiometrowe i na tych ośmiu metrach mam zamiar zmieścić po pięć sadzonek (czyli średnio to wychodzi 1,6 metra na sadzonkę).
Tylko jaka właściwie ma byc odległość między rzędami przy powiedzmy sznurze skośnym? Czy 1,5 metra starczy? [skrob]
Bo to narazie na planach, mogę dowolnie zmieniać, a chciałabym żeby oczywiście zajęły jak najmniej miejsca, ale jednocześnie miały odpowiednio duzo przestrzeni życiowej żeby były szczęśliwe... [serce]
(2006 - pomidory, 2007 - melony, 2008 - winogrona - ciekawe co zdobędzie moją miłośc w przyszłym roku? [lol] )
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tuurma » pn lip 14, 2008 2:49 pm

Cebulka pisze:[serce]
(2006 - pomidory, 2007 - melony, 2008 - winogrona - ciekawe co zdobędzie moją miłośc w przyszłym roku? [lol] )


Ciekawe, czy kiedyś przyjdzie kolej na Jurka [lol]
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Andrzej » pn lip 14, 2008 5:31 pm

Cebulka pisze:Hej hej, bo ja mam pytanie [!]
Dobra, juz wiem, że 10% więcej niz wysokośc rzędów, ale właściwie jaka jest optymalna wysokość rzędu? [strach]

Mam w planach rzędy ośmiometrowe i na tych ośmiu metrach mam zamiar zmieścić po pięć sadzonek (czyli średnio to wychodzi 1,6 metra na sadzonkę).
Tylko jaka właściwie ma byc odległość między rzędami przy powiedzmy sznurze skośnym? Czy 1,5 metra starczy? [skrob]


Zobacz tu Cebulko.
Górne druty są na wysokości ok. 2,0m.
Odległości między krzewami (podwójny sznur skośny) wynoszą 1,5m.


Tak wygląda krzew 3-letni lekko obciążony: Obrazek


Tak wygląda szpaler o szerokości międzyrzędzi 1,7m: Obrazek

Jak widać nawet wysokość 2m to dla winorośli za mało [lol] , ale... nie popadajmy w skrajność. Jeśli masz bardzo mało miejsca, a chcesz upchać jak najwięcej krzewów to sadź 1,5m w rzędzie, wysokość szpaleru 1,8 do 2,0m i min. 1,8m pomiędzy rzędami.

Jeśli masz dużo miejsca to daj wysokość rusztowań 1,8 - 2m a odległość między rzędami 2 - 2,2m.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Cebulka » pn lip 14, 2008 8:29 pm

Dzięki Andrzeju, wiedziałam, że można na ciebie liczyć :*

To może krakowskim targiem zrobimy 1,6 odległości, rzędy 1,8 wys na 1,8 szerokości (z opcją przesunięcia na 2, zobaczymy jak mi sie drzewka wrysują)

Podoba mi się ten skośny podwójny - krzew sadzony w środku, więc w razie czego można przejśc na jakieś inne formowanie... Łozy wyjdą pewnie długości około metra... Fajnie, przemyślę to ;>

Tuurmo - powiedziałabym, że to akurat jest poza konkurencją [haha] [serce]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Andrzej » pn lip 14, 2008 8:36 pm

Cebulka pisze:To może krakowskim targiem zrobimy 1,6 odległości, rzędy 1,8 wys na 1,8 szerokości (z opcją przesunięcia na 2, zobaczymy jak mi sie drzewka wrysują)

Super :D
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Roman » czw lip 17, 2008 3:09 pm

Uszkodzenia pogradowe
Obrazek Obrazek Obrazek
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » czw lip 17, 2008 3:14 pm

O do Licha! [shock]
Pryskałeś Romanie Topsinem?
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Cebulka » czw lip 17, 2008 4:00 pm

Oj, to musiało boleć... :F
[pociesz]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Roman » czw lip 17, 2008 4:20 pm

Zastanawiałem się nad opryskiem Topsinem, ale ze względu na pogodę i brak czasu zrobiłem oprysk Folpan + Domark + Florovit .
Wiem, że nie powinienem tymi środkami - tylko mi je zwiało na winorośl [oops] [lol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: lucysia » ndz sie 10, 2008 7:05 pm

Ukorzeniałam w tym roku sporo winorośli,niestety nie wszystkie są tak okazałe(niektóre ledwo co widać [cry] ).Pierwsza to Arkadia,druga Marszałek.
Obrazek Obrazek
Arkadia i część winorośli w tunelu dopadł przędziorek [zly] ,dzisiaj dostał eksmisję.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: gao » pt sie 15, 2008 10:23 pm

O kurcze ale TY Lucysiu masz pięknie w tym tunelu, szacunek, szacunek, szacunek!
pozdrawiam, gao
gao
Weterani
 
Posty: 210
Rejestracja: czw lip 19, 2007 7:59 pm

Postautor: tomicron » pn sie 18, 2008 8:19 pm

A jednak można czasem nawet i w centrum ogordniczym trafic na przyzwoite sadzonki winorosli [shock] Dzisiaj byłem w Obi (wybaczcie jawnoreklamę) i jakoś tak przypadkiem wszedłem w posiadanie arkadii i muscata bleu (szkólka Grąbczewscy spod Wawy). Wybrałem takie zrobione z grubych patyków i niezle przekorzenione. Cena 10 bez grosza ;)

Wygląda to tak:
ARKADIA
Obrazek Obrazek

MUSCAT BLEU
Obrazek Obrazek
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Słoneczko » wt sie 19, 2008 1:48 am

Wysadzasz je teraz do gruntu? Zastanawiwm się bo też mam takiego malucha (pierwszy mój ukorzeniony z patyka-pewnie to nazywa się inaczej :D ) wysadziłam go w pole, pięknie wypuszcza liście tylko czy przezimuje?
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: tomicron » wt sie 19, 2008 9:39 pm

Słoneczko, wysadze je w najblizszych dniach. Nie mam najmniejszych watpliwości że latorosle zdążą zdrewniec do wyskosci kilku paczkow i do takiej wysokosci tez je okopcuje. Mam juz na dzialce 1 sadzonke z mikroskopijnymi latoroslami, ale przeciez nawet tym bardziej wybujalym zostawie na wiosne tylko kilka pąków...
Twoja sadzoneczka na pewno tez da sobie rade :) Pozdrawiam
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Słoneczko » śr sie 20, 2008 8:25 am

Tomicorn to się ucieszyłam, bo myślałam, że już nie zdąży zdrewnieć. Dziękuję to mój pierwszy ukorzeniony winogron [oops]
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: tomicron » śr sie 20, 2008 10:11 pm

Poczytałem od początku wątek "12 miesięcy z w..." i znalazłem fajny patent na zabezpieczenie zimowe 1-rocznych maluchów podpowiedziany przez Andrzeja [prosi]
http://ekotopik.mojeforum.net/viewtopic ... t=60#12193

Na pewno go w tym roku zastosuję [pomysl] :D
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Słoneczko » czw sie 21, 2008 10:24 am

Tomicron to bardzo dobry pomysł z tą butelką mój mlody winogron jest malutki nałożę 5 litrową butelę i zobaczymy, chyba, ze zima będzie łagodna. Dobrze czasem przywołać temat, który już odszedł odrobinę w zapomnienie :) tam jest cała kwintesencja wiedzy o okrywaniu.
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: Cebulka » śr sie 27, 2008 11:50 am

Pytanko do Grosika i waca zdaje się też :)

Chodzi o to podłoże pieczarkowe - czy mogę to dać teraz do ziemi w której winogrona będę sadzić teraz na jesień? [skrob]
Czy to ma dłużej gdzieś poleżeć i się poprzegryzać?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Grosik » śr sie 27, 2008 12:06 pm

Absolutnie nie, musi poleżeć rozrzucone na glebie przez zimę ( najlepiej rozrzucać podczas pierwszych przymrozków),lub kompostować. Kilka lat temu Jedynka spaliła sobie powojnik, ugotowała korzenie. [rol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Cebulka » śr sie 27, 2008 12:42 pm

Acha, dzięki :D. Czyli to odpada tak na już.
Bo kombinuję, co by tu ciekawego do gleby teraz przed sadzeniem domieszać żeby dobrze było... [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Emmi » czw sie 28, 2008 2:05 pm

No właśnie Cebulko, mam ten sam problem, czy zapytanie [skrob] bo ja dopiero teraz będę wysadzać do gruntu, wcześniej nie miałam pomysłu na miejsce. Co dać pod winogronka? Czytałam , że w lipcu do zasilenia proponowano potas i coś tam jeszcze, ale teraz jak one mają pójść spać, to też?
Na pewno to wszystko jest już zawarte w którymś temacie winogornowym, bardzo przepraszam, ale nie mam siły przekopywać się przez niego na obecną chwilę.
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Emmi » pt sie 29, 2008 10:54 am

Z shout boxu:

- Emmi: Mam wielką prośbę do ekoludków, aby w wolnej chwili zajrzeli na temat winogron- sadzenia i napisali zielonej Emmi , zapewne raz jeszcze, co ma wsypać do dołka pod winogron?

- Cebulka: hihi to ja poczekam, co Tobie napiszą - bo też mnie to czeka niedługo Zdaje się jak pamiętam to najlepszy jest przekompostowany obornik...

- Andrzej: Oczywiście, zawsze powtarzam, że nie ma nic lepszego od niego.


przekompostowany obornik [skrob] świetnie, a coś innego? Moge być przekompostowane zielsko?
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Roman » pt sie 29, 2008 3:10 pm

Emmi pisze:Z shout boxu:

- Emmi: Mam wielką prośbę do ekoludków, aby w wolnej chwili zajrzeli na temat winogron- sadzenia i napisali zielonej Emmi , zapewne raz jeszcze, co ma wsypać do dołka pod winogron?

- Cebulka: hihi to ja poczekam, co Tobie napiszą - bo też mnie to czeka niedługo Zdaje się jak pamiętam to najlepszy jest przekompostowany obornik...

- Andrzej: Oczywiście, zawsze powtarzam, że nie ma nic lepszego od niego.


przekompostowany obornik [skrob] świetnie, a coś innego? Moge być przekompostowane zielsko?


Najlepszy jest przekompostowany obornik - jak Andrzej pisze,
ale może też być kompost, torf odkwaszony, obornik suszony bydlęcy,
czy w ostateczności garść azofoski czy podobnego nawozu.
Wiadomo, że nawóz mineralny należy dokładnie wymieszać z ziemią, czy dodatkowo z dokładką torfu na dnie dołka. Pomimo straty niepotrzebnego teraz azotu, reszta składników zostanie w głębszych warstwach gleby.

Troszkę podstaw można znaleźć tu http://www.winogrona.org/modules.php?na ... =0&thold=0
Właściwie to w tej chwili wystarczy chyba te parę linijek z tekstu w linku
Następnie należy glebę użyźnić i spulchnić. W uprawie amatorskiej, a szczególnie w uprawie przydomowej, glebę należy użyźniać wykorzystując nawozy naturalne: obornik, nawozy zielone lub kompost. Przed posadzeniem krzewów należy użyć dobrze przefermentowany obornik (najlepszy jest suchy obornik bydlęcy) w dawce ok. 8-10 kg na każdy metr kwadratowy powierzchni. Zamiast obornika można zastosować kompost w ilości ok. 10-15 kg/m^2. Można stosować również nawozy zielone: łubin i seradela przyorana na nawóz przed posadzeniem krzewów mają nie mniejszą wartość nawozową niż nawożenie obornikiem. Poza tym, korzenie roślin motylkowych, sięgające głęboko (do 4, 5 metrów w głąb), wpływają korzystnie na strukturę i poprawiają warunki powietrzne gleby. Nie mając nawozów naturalnych można stosować nawozy mineralne -- najwygodniejszą jest wieloskładnikowa mieszanka ogrodnicza (np. Azofoska) w ilościach ok. 10 dag/m^2 na glebach lekkich do 20 dag/m^2 na glebach ciężkich. Zarówno nawozy organiczne jak i mineralne należy głęboko przekopać. Sadzenie Spotykane w handlu sadzonki są albo sadzonkami kopanymi z nagim systemem korzeniowym, albo -- częściej spotykane -- sadzonki hodowane w pojemniku. Przystępując do sadzenia należy wykopać dołki o szerokości ok. 30-40 cm i głębokości o 15-20 cm większej niż długość sadzonki. Przy dołkach (lub w dołkach), od strony północnej, wbija się paliki, zaś dno dołka można zaprawić kompostem lub obornikiem, w ilości nie większej niż 2 kg. Na obornik należy nasypać kilkucentymetrową warstwę wierzchniej ziemi (humusu),
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości