Lilie i Liliowce

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Onaela » pn lip 21, 2008 3:43 pm

Onaela specjalnie nic nie doda,bo sama do końca nie wie :? Tyle tylko,ze należą do azjatyckich(l tygrysie).U mnie pomarańczowe mają małe cebulki w katach lisci,a zółte,które tez wygladaja na tygrysie-nie mają :x
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: gao » pn lip 21, 2008 10:14 pm

liliowce u mojej tesciowej
ObrazekObrazekObrazekObrazek
pozdrawiam, gao
gao
Weterani
 
Posty: 210
Rejestracja: czw lip 19, 2007 7:59 pm

Postautor: tuurma » pn lip 21, 2008 10:24 pm

Bardzo ładne, tylko, że to są właśnie lilie :) Ale ponieważ temat jest Lilie i liliowce, to pasuje ;)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Onaela » pn lip 21, 2008 10:43 pm

Mam takie jak na dwóch pierwszych zdjeciach.To są azjatyckie. :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Cebulka » wt lip 22, 2008 8:48 am

A mnie się te czerwone strasznie podobają [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Anamaria » wt lip 22, 2008 8:55 am

Te czerwone i mnie urzekły. Nie widziałam takich! Gao będziesz miał cebulki do podziału może kiedyś?
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: magdziołek » wt lip 22, 2008 12:38 pm

Gao, te piękne lilie, to już powinny powędrować jesienią do ogrodu Twojej Małżonki ;) . Będą dobrym początkiem na rabatce kwiatowej. Piękne są, piękne .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: saginata » wt lip 22, 2008 4:42 pm

O tak-¶liczniutkie te lilie [shock]
saginata
 

Postautor: wac » śr lip 30, 2008 11:57 am

Też jestem ładny, prawda? [wac]
Obrazek
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: magdziołek » śr lip 30, 2008 1:38 pm

Wac a moje jeszcze nie kwitną, dostałam od Onaeli, mają piękne liście i nic... . Kiedy wsadzałeś cebulki do ziemi, bo ja po 15 maja ... .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: wac » śr lip 30, 2008 1:40 pm

Ja troszkę wcześniej, tak z 3 tygodnie do doniczek. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Słoneczko » śr lip 30, 2008 2:22 pm

Piękne [shock] to też lilie? Magdziołku lilie też się wykopuje na zimę [rol]
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: Cebulka » śr lip 30, 2008 4:34 pm

Słoneczko - to ACIDANTERA - bliska kuzynka mieczyka :) I podobno w dodatku pachnie...

Słoneczko - przestudiuj cały temat o liliach, tam jest wszystko o wykopywaniu, tylko nie pamiętam w którym miejscu [skrob]
Powinnam oczywiście to pamiętać, skoro czytałam to pare razy... [zly] ale cóż, jeszcze nie [lol]
Na pewno jest tak, że jeden rodzaj się wykopuje, drugi tylko porządnie okrywa a trzeci jest całkiem mrozoodporny ;)
Ostatnio zmieniony czw lip 31, 2008 10:56 am przez Cebulka, łącznie zmieniany 1 raz
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Słoneczko » śr lip 30, 2008 8:01 pm

Cebulko no to mi namieszałaś [lol] zaczynam robić notatki hihi, ale piękny ten kwiat naprawdę i pachnie wow ja tak mam mało czasu, przepraszam jak czasem pytam o oczywiste rzeczy... Teraz będę się uśmiechać na jesień o jedną malutką cebulkę tej śliczzności i z waszą pomocą może opanuje temat - rośliny cebulowe :D
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: Słoneczko » śr lip 30, 2008 8:05 pm

Cikawe, że z kanami nie mam problemów, ale one mają chyba bulwy nie cebulki tak Cebulko? I w piwnicy nie wyschły i kwitną na całego.
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: amita » śr lip 30, 2008 8:19 pm

Kanny mają bulwy,i nawet u mnie zbierają się do kwitnienia.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: tuurma » wt sie 05, 2008 6:22 pm

Do tej pory zakwitły mi:
domniemany Medaillon
African Queen
Stargazer
Monte Negro
prawdopodobnie Lollypop
oraz taka biała z pomarańczowym paskiem przez środek

oraz z wcześniejszych nasadzeń to l. henryi oraz niezidentyfikowane białe i pomarańczowe azjatki

Od kiedy zakwitły Stargazery jestem już "utopiona" [shock]. I pomimo, że trzeba je będzie pilnować zimą, to już wiem, że je będę sadzić gdzie się da :)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Słoneczko » wt sie 05, 2008 6:25 pm

Poproszę o zdjęcie ;)
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: Cebulka » wt sie 05, 2008 8:35 pm

Sloneczko - oczywiście, definitywnie poprosimy zdjęcia, ale przez ten czas zanim tuurma je zamieści to powiem ci, że Stargazer to te lilie, które najczęściej spotyka się w kwiaciarniach do bukietów - różowe lekko nakrapiane, mocno pachnące i brudzące żółtymi pylnikami [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tuurma » wt sie 05, 2008 9:59 pm

Stargazery i Monte Negro są w moim ogródku wklejone. A resztę mam porozrzucaną, to tu, to tam, głównie w Cieśli telefonie. Jeszcze jakieś cuda mają pączki, to postaram się zrobić podsumowanie na koniec sezonu :)

Na szybko wstawię trochę zdjęć z etykietek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Słoneczko » śr sie 06, 2008 5:23 am

;( a to juz przesada takie tortury tu przechodzę no cudne, cudne [shock] [shock] [shock] te lilie ja [prosi] [tuli] ślicznie proszę o tyciącebulkę tyciusią w mojej kolekcji jest sztuk jeden plus 1/2 (podjedzona) lilia, oj pobuszuję na wiosnę za liliami i liliowcami. Wszystkie mile widziane bo ja do tej pory w mieczykach gustowałam...
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: cicho_borowska » śr sie 06, 2008 6:04 am

Ja też się zbiorę do przeczytania uważnie całego tematu. Nigdy nie gustowałam w liliach. W sumie kupiłam je po namowie ekspedientki w sklepie ogrodniczym. Kiedy jednak poczułam zapach i zobaczyłam tę jedna, która się uchowała, zmieniłam zdanie- lilie są piękne. :D


Niestety nazwy nie znam, bo kupione były bez etykiet, na sztuki z wielkiego pudła. Cebula była duża, różowawa i pachnąca. W oryginale kwiat jest bardziej żółty.

Obrazek
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: tuurma » śr sie 06, 2008 9:32 am

Słoneczko, jak pisałam wcześniej moja kolekcja lilii wzięła się z wyprzedaży w maju w ogrodniczym. Bidoki to były, powyrastane, ledwo zipiały, ale większość w ogródku się jakoś wykaraskała i liście mają. A kosztowały 1.5zł za cebulkę, a nie 4-6 jak wczesną wiosną w Castoramie. Kwiatów jednak niestety jest tylko kilka - większość pozrzucała pąki. Będę je jesienią sadzić na bardziej stałe miejsca, jak się coś rozmnożyło to odłożę dla Ciebie (na pewno będą takie pomarańczowe, azjatyckie, niepachnące).

Borosiu, jeżeli Twoja lilijka pachnie, to prawie na pewno jest z tych "wrażliwców" orientalnych. Będziesz ją musiała wykopać i zadoniczkować w piwnicy (a przynajmniej okryć grubaśną warstwą suchych liści i gałązek świerkowych).
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: magdziołek » pt wrz 05, 2008 3:50 pm

Onaelu, muszę przesadzić lilie. Napisałaś mi wcześniej, że trzeba to zrobić "wczesną jesienią",ale liście muszą uschnąć. A te moje zupełnie jeszcze zielone, nie usychają :( . Zdążę je przesadzić do zimy? Kiedy najpóźniej je przesadzić?

Tuurmo, a Ty już swoje przesadziłaś? Bo pisałaś, że też masz taki zamiar.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: tuurma » pt wrz 05, 2008 9:58 pm

Jeszcze nie przesadzałam. Ale o ile pamiętam, to w zeszłym roku dostałam lilię od Mikroska chyba w okolicach października, posadziłam i zdrowo w tym sezonie kwitła.
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Onaela » pt wrz 05, 2008 11:04 pm

Magdziołku,wstrzymaj sie jeszcze trochę-moze do końca września lub początku pażdziernika :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Słoneczko » wt wrz 23, 2008 10:08 am

Czy to już pora na przesadzenie, u mnie moja lilia juz bez kwiatów, ale zielona. Czy coś się w niej przycina? Czy powinna naturalnie uschnąć?
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: koliberek » sob wrz 27, 2008 11:40 am

hej, czy liliowcom powinnam obciąc liscie przed zimą? To samo pytanie o irysy i piwonie :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Onaela » ndz wrz 28, 2008 7:40 pm

Koli-jeśli liście są jeszcze zielone ,to nie obcinaj.Z czasem uschną i wtegy je oberwiesz bez problemu-nie musisz sie spieszyć,możesz to zrobic również wiosną.
Liście Peonii teraz ładnie się przebarwiają,więc warto je jeszcze zostawić.Potem analogicznie jak z Irysami :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: koliberek » pn wrz 29, 2008 2:50 pm

Onaelko - dziękuję :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: magdziołek » wt wrz 30, 2008 7:34 am

Onaelu, uschły łodyżki liliom, będę je wkrótce wykopywać. Czy od razu można je posadzić na nowe miejsce, czy muszą przeschnąć cebulki tak jak w przypadku innych cebulowych?
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Onaela » wt wrz 30, 2008 7:40 am

Od razu mozna sadzić-lilie nie potrzebują odpoczynku.Ale,ponieważ jest mokro,to warto je zabezpieczyć przed chorobami grzybowymi mocząc w odpowiednim preparacie 1/2 godz.(zapomniałm jak sie nazywa,ale w sklepie Ci powiedzą)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron