Och! Ja kocham ptaszki i ptaszyska!!! Nie ma czegos takiego jak zniechecenie do jakiegos.. nawet jak zjedza mi wszystkie jagody i maliny.. No bo po co sa te maliny jezeli nie do zjedzenia??
Mam chyba z 10 karmikow , poidelek, domkow i hoteli dla ptakow.. One tez mnie chyba lubia
Jezeli chodzi o bociany to honor dla gospodarza podobno i wielkie szczesce..
Cebulko masz racje.. one moga byc troszeczke dalej od domu.. zeby nie chodzic z parasolem..
Kiedys do nas przyleciala czapla i przegladala sie w basenie.. Polecialam po aparat ale jej juz nie bylo.
To moij ulubiony ptaszek: Blu bird