Rozmnażanie i sadzenie winorośli

[Roman]

Lucysiu, brakowało mi potwierdzenia, że przesyłka doszła, teraz już jest OK.
Piszesz - druga, no przecież taka była umowa, tak miało być

[lucysia]

To ja mam sklerozę!!Nic nie pamiętam o drugiej

[Roman]

To ja mam sklerozę!!Nic nie pamiętam o drugiej

Wiem, miała być koperta, ale wyszło inaczej jakoś to zagospodarujesz

[Andrzej]

Sezon 2008 rozpoczęty!



Zdjęcie ma ok. 2-3 dni, więc sztobrów przybyło i skrzynki są już pełne

[Fil]

O kurcze pieczone, ale aparaturka. No i bardzo sprytnie, bo sztoberki nie zajmują tyle miejsca co w ziemi w butelkach. U mnie w kuchni nie ma już gdzie zrobić kanapki .
A tak przy okazji Andrzeju, mógłbys mnie oświecić? W jaki sposób mają sie rozwinąć pączki, skoro są zalakowane? Dadzą radę tak przez ten wosk?

[Andrzej]

Hihihihi... miałem dokładnie te same wąttpliwości, gdy rok temu dostałem od Romana grubo i dokładnie zawoskowanego szobra KarMaKoda.
Fil, pączki z łatwością poradzą sobie z tym woskiem.

[Onaela]

Wszystko pod prądem!
Takiej maszynerii to jeszcze nie widziałam

[Cebulka]

Też jestem pod wrażeniem
Pozazdrościć pomysłowości i wykonania

[Andrzej]

Hahaha... gdy polewam to wodą, bo przecież trzeba to podlewać, to małżonka przezornie wychodzi z komórki na zewnątrz

[saginata]

Dziêki Andrzeju-idê mocniej przyci±æ swoje winoro¶le.

[cicho_borowska]

No ładnie, a ja moje przepraszalam, że mieszkaja w pokojach wieloosobowych.
Za to teraz mają jak w NY. Mieszkają na kartonie i przykrywają sie folią.

[minimisia]

Roman posadziałam sztobry i na niektórych już zaczynają pękać pączki, czy to aby nie za wcześnie (były posadzone 4-5.04)

[Roman]

Roman posadziałam sztobry i na niektórych już zaczynają pękać pączki, czy to aby nie za wcześnie (były posadzone 4-5.04)

Trochę wcześnie, ale nic na to nie poradzisz. Nie wystawiaj ich na silnie nasłonecznione parapety - wystarczy widne miejsce. Może już masz, a jak nie to pozakładaj woreczki foliowe ( tak luźno i nie zapomnij o otworkach) lub coś podobnego - zabezpieczysz w ten sposób przed nadmiernym parowaniem i wysychaniem pąków i później wypustków latorośli.

[minimisia]

Roman dziękuję . Od początku są w takim "tunelu " z folii i może dlatego tak się stało ale póki co nie narzekają na wilgotność

[Fil]

U mnie też część już pączkuje

Romanie, poradź proszę co mam począć z sadzonką, która dostałam od Ciebie w wersji ukorzenionej. Wygląda ona tak:

[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8d9be1c8da4192c8[/url]



Czy mam ją zostawić tak jak sobie chce rosnąć, czy trzeba jej coś obcinać, wyłamywać, bądź w inny sposób znęcać się nad nią?

[Roman]

FIL, sadzonka zachowuje się prawidłowo lepiej by jej było posadzonej na stałym miejscu pod małym kopczykiem a w doniczce musisz się z nią męczyć gdzieś do połowy maja. Teraz musisz zdecydować jak głęboko będziesz ją potem sadzić, ale raczej tę dolną latorośl wyłam. Na tym górnym kawałku zeszłorocznej łozy możesz zostawić dwie najsilniejsze (jedna już jest).
Wetknij w doniczkę jakiś palik (bambus) i delikatnie podwiąż zostawione latorośle żeby się nie wyłamały przypadkowo. Sadzonka teraz potrzebuje dużo światła (tylko nie ugotuj jej przez szybę okienną) i odrobinę nawozu
płynnego (ja zawsze podprowadzam żonie odrobinę nawozu do roślin doniczkowych). To już tylko miesiąc, potem troszkę gimnastyki przy sadzeniu, zabezpieczaniu przed poparzeniami słonecznymi i będzie OK

Nie przejmuj się, nie jesteś sama, też mam parę takich posadzonych w 5-cio
litrowych pojemnikach i w tym samym stanie

[Fil]

Dzięki Romanie za odpowiedź. Tak myślałam, że będzie biedaka trzeba okaleczać Postaram się mu to jednak wynagrodzić

[Emmi]

U mnie też już są pierwsze ślady, że coś się ukorzeniło
Natomiast chodzi mi po głowie coś takiego i nie jestem pewna, czy tak można?
Czy mogę puścić po pergoli , obok siebie (jaka najmniejsza odległość? ) dwa winogrona o innych odmianach?

[Roman]

U mnie też już są pierwsze ślady, że coś się ukorzeniło
Natomiast chodzi mi po głowie coś takiego i nie jestem pewna, czy tak można?
Czy mogę puścić po pergoli , obok siebie (jaka najmniejsza odległość? ) dwa winogrona o innych odmianach?

Pewnie, ze możesz posadzić dwie odmiany przy pergoli. Sposobów jest dużo,
możesz nawet wsadzić dwie sadzonki w jeden dołek, lub co 0,5metra.
Zależy co chcesz z nimi robić wyżej.

[Grosik]

Sadzonki dla dziewczyn coś zaatakowało, w ziemi widać takie białe długie "glisty", co to może być?

[Anamaria]

Grosik, znowu sobie żarty z nas robisz, ale tym razem nie damy się nabrać . To korzonki!

[Grosik]

A to moja bateria sadzonek jednooczkowych oraz trzyoczkowych ,nawet sztoberek posadzony "do góry nogami", ukorzenił się zresztą zgodnie z zapewnieniem Romana.

[Roman]

Grosik, znowu sobie żarty z nas robisz, ale tym razem nie damy się nabrać . To korzonki!

To się zaczyna robić niebezpieczne - te korzonki mogą zjeść całe sadzonki

[Emmi]

Pewnie, ze możesz posadzić dwie odmiany przy pergoli. Sposobów jest dużo,
możesz nawet wsadzić dwie sadzonki w jeden dołek, lub co 0,5metra.
Zależy co chcesz z nimi robić wyżej.

To super, ale to ,,Zależy co chcesz z nimi robić wyżej,, to mnie się nie podoba, bo ja nie wiem co ja mam robić ,,z nimi wyżej,,
Chciałam je... nie. Chciałabym aby one się oplotły po pergoli, bo pod nią ma być ławeczka i chciałam aby zwisały nad ławeczką winogrona

[lucysia]

Sadzonki dla dziewczyn coś zaatakowało, w ziemi widać takie białe długie "glisty", co to może być?

U mnie też już się pokazały

[Roman]

Pewnie, ze możesz posadzić dwie odmiany przy pergoli. Sposobów jest dużo,
możesz nawet wsadzić dwie sadzonki w jeden dołek, lub co 0,5metra.
Zależy co chcesz z nimi robić wyżej.

To super, ale to ,,Zależy co chcesz z nimi robić wyżej,, to mnie się nie podoba, bo ja nie wiem co ja mam robić ,,z nimi wyżej,,
Chciałam je... nie. Chciałabym aby one się oplotły po pergoli, bo pod nią ma być ławeczka i chciałam aby zwisały nad ławeczką winogrona

Emmi, chodziło mi o to, jak je chcesz nad tą ławeczką poprowadzić.
Może coś takiego albo

[Fil]

Lucysiu a kiedy sadziłaś, że juz się robaki pokazały? U mnie ani widu ani słychu, mam nadzieję, że moje patyczaki nie mają za zimno

[Fil]

To ja jeszcze się dołączę do pytań o prowadzenie winorośli. Czy jest różnica w cięciu w zależności od odmiany? Tzn. czy są preferowane sposoby cięcia dla konkretnych odmian, czy to nie ma specjalnej różnicy?
Tak przy okazji Romanie co to za książka? Może coś więcej bys z niej pokazał...

[lucysia]

FIL są różnice w cięciu.Niektóre odmiany lubią krótkie cięcie,niektóre długie.Sama jeszcze raczkuję w tym temacie.Założyłam sobie zeszycik i zrobiłam tabelkę.W niej umieściłam nazwę odmiany,termin owocowania,odporność na mrozy(koniecznosć okrywania),kolor,smak,wagę osiąganą i właśnie jak ciąć!
Poza tym podobno(niech lepsi w tym temacie sprostują) deserowe odmiany potrzebują więcej starego drewna(czyli stałego ramienia) niż odmiany na wino.Odmiany na wino z kolei muszą być cięte krótko w celu zwiększenia zawartości cukrów w owocu(lepsze wino lub soki).
Sama kombinuję jak koń pod górę które odmiany jak mam ciąć.
Zdecydowałam się na cięcie na głowę odmian winnych(mocno rosnące na wysoką głowę)

A odmian deserowych w tunelu cięcie typu
royat[/u]

[magdziołek]

Grosiku, nie dziękuję za roślinki . Napisz proszę co mam teraz z nimi zrobić. Ciągle mają stać w pokoju ? Kiedy je wysadzić do gruntu?

[koliberek]

Grosiku i koniecznie napisz co oznaczają skróty na pojemnikach, znaczy nazwy

[Fil]

Fajnie wygląda taka głowa Musze troche o tym poczytać. Ciekawi mnie też, jak są prowadzone winorośle np. we Francji, czy we Włoszech. Jak byłam to nie zwracałam wtedy na to aż takiej uwagi, ale wydawało mi się, że jakoś tak bardziej swobodnie. Pewnie jednak plotę głupoty, bo przecież muszą w takich profesjonalnych winnicach mieć ścisłe reguły cięcia...