Funkie lubią cień i półcień. Jeżeli róże nie są na 100% słonecznym stanowisku, to myślę, że pstre funkie będą niezłym pomysłem (pstrolistne znoszą więcej słońca). Czytałam też, że na wilgotnym stanowisku funkiom łatwiej znieść słońce.
Kupiłam wczoraj grubą książkę o ogrodach i jako niezłe towarzystwo dla róż wymieniono tam m.in. bukszpan (zwłaszcza na obwódki rabaty) oraz poduchowate goździki i tym podobne byliny.
Zasadniczo różanka będzie się składać z 2 podwyższonych zagonów o wymiarach ok 3x4m każdy. Umocnienie będzie z podkładów kolejowych. Między nimi będzie przejście, a nad nim mała pergola obsadzona różami pnącymi i powojnikami.
Mam aktualnie (bo może mi się jeszcze odmienić) taki projekt, że od tyłu rabaty, od strony lasku, gdzie więcej cienia dam bukszpan i trochę funkii, jak mi się pojawią nadwyżki, a z przodu, od zachodniej strony lawendę, gipsówkę, białoobrzeżoną trzmielinę.
Od południa posadzę jakąś różę krzaczastą, już poza podwyższoną różanką, ale tuż przy niej. Na północnym skraju dam 3 szt róż okrywowych - białe i różowe. Generalnie północny zagon chcę obsadzić jaśniejszymi, pastelowymi kolorami - białe, jasny róż, kremowe, jasny fiolet a południowy mocniejszymi - ciemny róż, fiolet, czerwień. Jak to wyjdzie - to się okaże, bo nie wiem, na ile można wierzyć kolorom na fotografiach przypiętych do krzaków ...
Mam jeszcze ogłoszenie, jakby ktoś widział w sprzedaży różę odm. "Rokoko" kolor morelowy, pofałdowane płatki to bardzo proszę mi dać znać, bezskutecznie jej szukam od dłuższego czasu - zobaczyłam zdjęcie w "Mój piękny ogród" parę lat temu i się zakochałam od pierwszego wejrzenia.