Potrawy na Wigilię i Boże Narodzenie

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Potrawy na Wigilię i Boże Narodzenie

Postautor: Weigela » śr lis 21, 2007 12:49 am

Nadchodzą święta.Na pewno każdy myśli co przygotuje pysznego dla rodzinki.Przeważnie są to te same dania jak co roku,ale jak podzielimy się naszymi pomysłami to może jakieś nowości zawitają na stole.
-----------------------------------------

Ania
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: tuurma » śr lis 21, 2007 4:04 pm

U nas w domu robi się zapiekany makaron z jabłkami i cynamonem. Wiem, że nie we wszystkich regionach jest to znane, dlatego podam przepis.

Gotujemy makaron nitki. Naczynie do zapiekania smarujemy masłem, kładziemy warstwę makaronu, warstwę obranych i pokrojonych w plasterki jabłek, posypujemy cukrem i cynamonem i tak aż do wyczerpania jabłek i makaronu. Na samej górze powinien być makaron, na którym kładziemy wiórki masła. Zapiekamy w piekarniku godzinę - półtorej (aż jabłka zamienią się w marmoladę).
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Weigela » czw lis 22, 2007 12:00 am

Na pewno pyszny ten makaronik.Ja nieraz to robiłam,ale z ryżem.
A na Wigilię ja robię kluski swojskiej roboty z makiem,też pyszotka.
Teraz muszę troszkę podietkować,żeby podjeść porządnie na świeta :D .
-----------------------------------------

Ania
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: mama » pt gru 07, 2007 2:53 pm

nalewka cytrynowa:spirytus rozrobiony pół na pół z wodą ,słoik miodu , sok z pół kg cytryn postoi tydzień jest super do gości lub na przeziębienie .
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Postautor: Monika » pt gru 07, 2007 5:35 pm

Piłam taka nalewkę u koleżanki na imieninach.
Świetna, najwięcej chętnych było właśnie na nią... :)
Pozdrawiam, Monika
Monika
Ekoludki
 
Posty: 100
Rejestracja: czw paź 18, 2007 1:46 pm

Postautor: mama » sob gru 08, 2007 7:11 am

tak u nas też,jest przede , wszystkim zdrowa bo miód i cytryny a niech spróbuje przeziębiony to dopiero doceni ,3małe kieliszeczki i pod koc .życzę zdrowia i pozdrawiam
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Postautor: saginata » ndz gru 09, 2007 12:23 pm

U mnie na stole wigilijnym króluj± tradycyjne potrawy-karp,barszczyk,uszka itp.Najbardziej jednak lubiê pierogi z kapust± okraszone cebulk± zez³ocon± na lnianym oleju.Ach ju¿ mi ¶linka cieknie [lol]
saginata
 

Postautor: Nina » ndz gru 09, 2007 7:01 pm

O pierozki z grzybami ja też lubie ale na wigilie robię pierogi ze sliwkami suszonymi i morelami bo córka nie je z grzybami :D
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: Onaela » ndz gru 09, 2007 8:30 pm

Sagi,a u mnie je sie pierogi z grzybami i kapustą przysmażone na oleju rzepakowym :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: wac » ndz gru 09, 2007 9:10 pm

W piatek wpusciłem do oczka 2 rybki ca. 4 kg. i jak przed świętami będzie mróz to wypadnie kupić inne sztuki, a te wyłowić wiosną. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: saginata » ndz gru 09, 2007 9:28 pm

Onaelu-przysmazone to my jemy na drugi dzien-tez z kapust± i grzybami-muszê zrobic wiêcej,tak samo jak uszek.-Jednak pozostanê przy oleju lnianym-rzepakowy raz mialam-ale jest za ostry-za aromatyczny.lniany tez jest tloczony-ale delikatniejszy w smaku.I taki ¿ó³ciutki. :D
saginata
 

Postautor: Onaela » ndz gru 09, 2007 9:57 pm

Sagi,ja się przyzwyczaiłam-tradycja rzecz świeta [!] :) A gdzie sie kupuje olej lniany? moze spróbuję i porównam ;)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: saginata » pn gru 10, 2007 7:32 am

Pewnie,¿e tradycja to rzecz swiêta.
A olej lniany kupujê na zielonym rynku lub w warzywniaku.
saginata
 

Postautor: magdziołek » wt gru 11, 2007 7:32 am

Śledzie ,na które czekam cały rok :D ... z orzechami włoskimi i suszonymi śliwkami.... .
Płaty śledziowe namoczyć w mleku (4h.).Opłukać,pokroić w grubą kostkę albo w paseczki. Cebulę pokroić w cienkie półksiężyce i posypać czarnym pieprzem. Śliwki suszone bez pestek pokroić w paski, orzechy włoskie pokruszyć na drobniejsze kawałeczki (ale nie tłuc!).
W naczyniu układać warstwami: śledzie, cebula, orzechy, śliwki itp. Na wierzchu wychodzą śledzie ale można tę warstwę udekorować cebulą .
Całość polać delikatnie oliwką, ale ostrożnie, żeby śledzie w niej "nie pływały".
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: mama » wt gru 11, 2007 7:51 am

świetny przepis w sam raz dla mnie muszę tylko wywalić cebulę i pieprz ale to da się zrobić super.
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Postautor: mama » wt gru 11, 2007 8:11 am

u nas tradycją jest biały barszcz z głowy karpia i dużo w nim warzyw po wigilii na drugi dzień z tych warzyw robimy sałatkę warzywną z majonezem śledzikiem w kostce i ogórkiem . oczywiście musi być 12 potraw .prócz,na rózne sposoby ryb muszą być ziemniaki sos z pieczarkami ,groch z kapustą borowikiem i z suszoną śliwką ,kluski z owocami :dużo orzechów, mandarynek,rodzynki przedtem namoczone garść łuskanego słonecznika,jabłko w kostce ,łyżka oliwy lub 2 - to nasz przysmak .
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Postautor: mama » wt gru 11, 2007 8:28 am

a to moja ulubiona potrawa :śledzie pod pierzynką .Na dno lekko wgłębionego półmiska układamy warstwami :śledzie w kostce grubszej,matiasy lub jeszcze lepsze w occie , następnie na śledzie cebulę w kostkę ,poszatkowany ugotowany burak to wszystko smarujemy majonezem,,znow śledzie ,cebula ,marchew poszatkowana ugotowana , smarujemy jogurtem naturalnym, ostatnia warstwa śledzie , starte w paski jabłko, i 3 poszatkowane ugotowane jajka , smarujemy na wierzchu majonezem ,i obficie posypujemy zieloną pietruszką nadmiar soków odlewamy.
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Postautor: amita » śr gru 12, 2007 9:48 pm

Ja już zakupiłam kilo uszek.Potem jeszcze kupię pierogi i będzie oki.o jedyne co kupuję gotowe.Robię jeszcze pieczarki panierowane a w tym roku pokuszę się o kotleciki ryżowe.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Onaela » śr gru 12, 2007 11:15 pm

Amitko-kupne pierogi i uszka na Wigilię???? [!]
U mnie ten numer by nie przeszedł ;)
Ostatnio zmieniony czw gru 13, 2007 5:55 pm przez Onaela, łącznie zmieniany 1 raz
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Baś_22 » czw gru 13, 2007 11:10 am

No u mnie też by ten numer nie przeszedł [!] Nie ma takiej opcji :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: saginata » czw gru 13, 2007 5:26 pm

A ja bym zbankrutowa³a gdybym miala kupic.
A lepienie uszek to sama przyjemno¶æ-moje dziewczyny juz nie mog± siê doczekac-stara w Rzeszowie a mala tu w domu.Ja robiê ciasto,krojê na kwadraciki,ma³a naklada farsz a stara zlepia-i ja jej pomagam.normalnie tasmowa robota. [lol]
saginata
 

Postautor: Onaela » czw gru 13, 2007 5:56 pm

I to właśnie sie nazywa nastrój przedświateczny [!] :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: saginata » czw gru 13, 2007 6:29 pm

Tak-to w swiêtach lubiê najbardziej.
I jeszcze te ciasteczka kruche...Prawie ich nikt nie je-bo s± inne smaczniejsze-ale jak nie pozwoliæ wycinac choineczek,gwiazdek,aniolkow?A potem kazdy ozdabia swoj± blaszkê ciasteczek-to jest piêkne.
saginata
 

Postautor: cicho_borowska » czw gru 13, 2007 7:26 pm

No to sprzedajcie dziewczyny dobry przepis na ciasto pierogowe. Może już gdzieś było?
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: cicho_borowska » czw gru 13, 2007 7:28 pm

U mnie taśma produkcyjna nieczynna, ale może się skuszę na takie pierogi.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: lucysia » czw gru 13, 2007 9:57 pm

cicho_borowska pisze:U mnie taśma produkcyjna nieczynna, ale może się skuszę na takie pierogi.


Moja mama robi tylko z 3 szkl.mąki,2 łyż oleju,tyle ciepłej wody żeby się "nie do końca "zagniotło i do torby foliowej na 15 minut i bez jajek!!A potem to juz wio...z pierogami [lol]
pracowała kiedys przy wyrobie pierogów i tak właśnie robili(zawsze wychodzą pyszne)
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: koliberek » pt gru 14, 2007 6:53 am

ooo... jaki interesujacy przepis, spróbuję :) Dzieki lucysia :D
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: mama » pt gru 14, 2007 7:05 am

no to mamy przepis od fachowców ,warto go wy próbować,
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Postautor: cicho_borowska » pt gru 14, 2007 8:53 am

Właśnie tak, bez jajek, robiła ciasto na pierogi moja babcia. Nie bylam jednak pewna, czy nie zapomnialam, a jajka jednak były. Dzięki Lucysiu.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Baś_22 » pt gru 14, 2007 4:13 pm

lucysia pisze:Moja mama robi tylko z 3 szkl.mąki,2 łyż oleju,tyle ciepłej wody żeby się "nie do końca "zagniotło i do torby foliowej na 15 minut i bez jajek!!


Lucysiu a co to znaczy .....żeby się "nie do końca" zagniotło [?] To ciasto ma być takie niewyrobione do końca [?] czy co [?]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: amita » pt gru 14, 2007 11:46 pm

No cóż,pierogi to moje utrapienie.Uwielbiam jeść,ale ni cholerki nie umię zrobić.Tzn robię,ale ileż czasu mi to zajmuje.Namęczę się tylko,a te są naprawdę pyszne,gwarantuję,że jakbyście nie wiedziały,to pochwaliłybyście.Robią je w barze przy pekasie,a kosztują 11 zeta za kilo.
Mam koleżankę,mistrzynię pierogów,wstała o 8 rano(na URLOPIE!!! Z G R O Z A ),a o 10 miała zrobione 200 sztuk.Ja zrobiłam jeden a ona z pięć w tym czasie.A ciasto zalewała wrzątkiem i było dobre.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: mama » sob gru 15, 2007 7:06 am

ja mam podobny przepis ale pisze ,,wody tyle ile zabierze,,
Awatar użytkownika
mama
Ekoludki
 
Posty: 124
Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:19 am

Następna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości