Oferuje się nam obecnie na rynku coraz więcej różnych odmian storczyków, nareszcie
nawet nieraz w bardzo przystępnych cenach
Są to przeważnie hybrydy, zatem łatwe w uprawie parapetowej w naszych mieszkaniach
Zachwyceni ich subtelną urodą, formą i kolorystyką kwiatów a także okresem kwitnienia, niejednokrotnie nie możemy się im oprzeć
Warto jednak nauczyć się ich rozpoznawać, poznać w jakich warunkach żyją w swoim naturalnym środowisku.
Wiadomości te staną się bardzo pomocne w uprawie doniczkowo parapetowej
Czasem nasza nadopiekuńczość szkodzi im, dlatego najważniejsze to:
musimy nauczyć się cierpliwości i obserwacji.
Najważniejsze w uprawie to:
powietrze, wilgotność i słońce. Zalecany umiar w każdym przypadku.
A to kilka podstawowych „przykazań” o których winniśmy pamiętać w uprawie storczyków:
1. Lepiej przesuszyć niż przelać,
2. Zapewnić wilgotność otoczenia oraz ostrożne przewietrzanie,
3. Woda do podlewania
- nie może zawierać nieprzyswajalnych związków wapnia, najlepsza to deszczówka lub stopiony śnieg,
- można użyć wody z filtra o odwróconej osmozie.
- woda z kranu /wodociągowa/ musi być przegotowana i odstana minimum dobę.
- woda destylowana w zasadzie wymaga ciągłej suplementacji /nie lubię jej stosować/
4. Nawożenie: inne wiosną, inne latem i jesienią, zimą zależnie od potrzeb indywidualnych roślin, z reguły bardzo oszczędne
– nawet ¼ dawki nawozu zalecanej przez producenta co drugie podlewanie.
Istotne w okresie zimowym używanie nawozu z mniejszą ilością azotu. Wskazane jest przemienne nawożenie.
5. Przesadzanie co 1,5 – 2 lata, chyba że sytuacja tego wymaga.
6. Podłoże luźne, przewiewne, o dość grubej granulacji by skutkowało szybkim przewietrzaniem i przesychaniem.
Niewiele tego prawda
można zapamiętać
ale ważne gdy jest to początek przygody ze storczykami