I dlatego, że słodkie to alkoholomierz nic nie pokazuje. W cieczy słodkiej to możesz zmierzyć zawartość cukru, ale cukromierzem.Cebulka pisze:Zlewaliśmy przedwczoraj nasze wino porzeczkowe... Słodkie!!! Az strach Ale niczego sobie.
A nasz alkoholomierz w winie wiśniowym, które czuc w głowie juz po paru łykach pokazuje... ZERO... Ja wiem, że on kosztował trzy złote, ale mimo wszystko mógłby sie bardziej postarac...
Tak w słodkim trunku nie wykaże alkoholu, Wskaźnik podobny do szklannego termometru działa na zasadzie wyporności i tak w wodzie wskazuje - 0, w alkoholach, benzynie, rozcięczalnikach - tonie, a w gęstych cieczach - będzie pływał na powierzchni. Policyjne (niektóre)działają na interferencji (widmo światła rozszczepione na pryzmatach) Nowsze alkoholomierze są oparte na elekronice, ale wskazują zaw. alk. w wydychanym powietrzu.Anamaria pisze:To niby że w słodkim trunku nie pokaże alkoholu???
Proponuję zajrzeć tutaj:Cebulka pisze:Oj, skołowana jestem nieco po tych wszystkich wyjaśnieniach...
Chyba musze to przepic
Ale tak na serio to pojęcia nie miałam, że w słodkich cieczach alkoholometr (czy jak on tam się fachowo nazywa) będzie pokazywał zupełnie błędnie... Czyli można go stosowac jedynie do czystych alkoholi typu wódka lub rum?
A czy jest jakakolwiek możliwośc aby sensownie sprawdzic zawartośc alkoholu właśnie w winie czy nalewce czy czymkolwiek słodkim?? Nie wierzę, żeby nie było - przecież na winach jest napisane, ile mają mocy...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości