W takim razie Saginatko zamawiam na sobotę "schabowe"
A tak na poważnie..
Oj,nawet nie wiecie ,Kochane jak ja również chciałabym Was zobaczyć........
,ale nie można mieć wszystkiego
.W pażdzierniku jadę gdzieś na południe Polski na krótki,kilkudniwy urlop (niewykluczone,ze w okolice Krakowa,jeszcze do końca nie zdecydowałam gdzie ).
Jednak nie tracę nadziei,ze jeszcze kiedyś się spotkamy
mam tu swoja listę osób,które kiedyś chciałabym bliżej poznać i Wy,Sagi i koliberku jesteście w czołówce tej listy