Onaela pisze: na jednej całej stronie jest zdjęcie z lekka naturalistycznej rabaty z ceglastym mieczykiem w roli głównej + ceglasty rozchodnik wysoki + bodziszki w niebiskościach i fioletach + dużo czegoś niskiego żółtego jak rudbekia,tylko mniejsze kwiaty+ jakieś białe główki ( czosnki? ) No bajka po prostu
Onaela pisze:Dla mnie mieczyk jest jak zjawisko-cud natury,piękny sam w sobie. Mogę przyglądać się na nie długo[blowkiss]i nie muszą rosnać w jakiejś wyszukanej kompozycji. Uwielbiam ,jak idę rano do ogrodu,a tam właśnie jakaś nowa niespodzianka rozwinęła swoje płatki I dla takich właśnie niespodzianek jestem skłonna je wykopywać,obcinać,suszyć,dogladać w piwnicy przeż zimę,na wiosnę moczyć sadzić,ewentualnie przywiązywać do kijków z miskanta
OK, jeszcze ich nie poddałem hibernacji Dobrze - to znaczy ile czasu mają leżeć w suchym pomieszczeniu ?Onaela pisze:Tomi ,zanim włożysz te cebule do przechowania,najpierw je dobrze wysusz
Onaela pisze: Tomi ,zanim włożysz te cebule do przechowania,najpierw je dobrze wysusz
Onaela pisze:Kochani-cebulek kwiatowych nie suszymy w piekarniku
Onaela pisze: Sorry za jakość zdjęć,ale mój aparat był wtedy niedysponowany
tuurma pisze:Ta "Malika" jakoś szczególnie wdzięcznie wygląda, ale inne też fantastyczne. Co do kompozycji, ja bym poszła w liście ewentualnie drobne kwiatuszki typu gipsówka. Czyli towarzystwo jak w bukiecie kwiaciarnianym
tereklo pisze: A propos mieczyków - moje maja od groma i ciut drobnych cebulek, takich jak groszek. I co ja mam z nimi teraz zrobić?
Anamaria pisze:tereklo pisze: A propos mieczyków - moje maja od groma i ciut drobnych cebulek, takich jak groszek. I co ja mam z nimi teraz zrobić?
Ja wyrzucam na kompost. Za długo bym czekała na kwiaty od nich
tereklo pisze:
A propos mieczyków - moje maja od groma i ciut drobnych cebulek, takich jak groszek. I co ja mam z nimi teraz zrobić?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości