Mieczyki

Nasiona, siew i pielęgnacja

Re: Mieczyki

Postautor: Fil » czw maja 09, 2013 8:43 am

Onaela, 280? [shock] Nie pomyliłaś się ojedno zero? :) Sąsiad ma chyba plantację, skoro mógł oddać 100 sztuk [skrob] Oj będzie się działo.
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Re: Mieczyki

Postautor: Anamaria » czw maja 09, 2013 11:15 am

Onaelu witaj :D [tuli] dawno Cię nie widziałam na forum.
Onaela pisze:Ja w tym roku zaszalałam i posadziłam 280 szt mieczyków [panzielony] Ponad 100 " rasowych" od Sąsiada po 2 szt z odmiany. Oj,będzie festiwal [kwiatek] [kwiatek] [kwiatek]
No czapki z głów [super] Zakładasz plantację mieczyków? Koniecznie daj fotki latem, jak będą kwitły!
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Re: Mieczyki

Postautor: Emmi » pt maja 10, 2013 5:26 am

Annamario :* Rok mieczyka u Ciebie [brawo] Mnie też się bardzo podoba ta roślina ale późniejsze wykopywanie cebul mnie znacznie ogranicza w sadzeniu ich. Masz może jakiś sprawdzony sposób na późniejsze ich zabieranie z gleby?
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mieczyki

Postautor: Anamaria » pt maja 10, 2013 8:50 am

Emmi, to nie u mnie. Rok mieczyka zapowiada się u Onaeli.
Ja mam kilkanaście cebul odmiany fioletowej i jutro je będę wyciągała z trocin.
Posadzę po zimnej Zośce dopiero.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Re: Mieczyki

Postautor: tereklo » pt maja 10, 2013 9:25 am

A ja już wsadziłam i wyszły nad ziemię, nie sądziłam, że tak szybko wystartują. Może je okryć włókniną na ogrodników?
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Mieczyki

Postautor: Onaela » sob maja 11, 2013 12:30 am

Nie zapowiadają przymrozków ,więc póki co nie ma potrzeby okrywania. Mam nadzieję,że już przymrozków nie będzie,bo chyba nie dałabym rady wszystkiego okryć. Mieczyków na razie wyszło niewiele,ale jakby lilie zmarzły,to bym się chyba zapłakała...
Witaj Anamario ,witajcie wszyscy [drink]
Rok mieczyka-dobrze powiedziane ! [lol] W mieczykach zakochałam się w ubiegłym roku,kiedy to kupiłam kilkadziesiąt cebul w sklepie internetowym i ... mnie wzięło 8) Nie mogłam się na nie napatrzeć,zwłaszcza,że większośc moich ukochanych lilii zmarzła ,więc trzeba było szukać zamiennika.. ,aby było na czym oko zawiesić :P A jak przypadkiem wpadłam na stronę Sąsiada,to utonęłam całkiem.Pamietam,że kiedyć pół nocy przesiedziałam ,oglądając zdjęcia mieczyków. Decyzja mogła być tylko jedna-zamawiamy ! Fil-Sąsiad,to nie mój sąsiad,tylko nick pana Staszka,który ma chyba największą kolekcję mieczyków w Polsce. Sprowadza je z całego świata. W tym temacie też pokazywał nam swoje piękności. Częsć cebul kupiłam,część wymieniłam za cebule kryni i w ten oto sposób mam ponad 50 zjawiskowych odmian. Nie wiem ,jak będą u mnie rosły,bo niektóre ponoć potrafią być kapryśne- no cóż piękności mają swoje prawa i kaprysy.
Właściwie ,to tulipanów też miałam sporo kwitnacych w tym roku (ponad 200) ,mam trochę liliowców ,lilii ,które będą kwitły w tym roku ok 70 .
A skoro mieczyki posadzone,to teraz skupiam sie na hostach. Robię właśnie nowe hostowisko,zamawiam nowe odmiany.... ech,wiosna wreszcie !!! :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Re: Mieczyki

Postautor: Emmi » sob maja 11, 2013 10:16 am

Zapomniałam o ewentualnych przymrozkach [mysli] Też już posadziłam, coś mi się zakołatało w głowie, że sadzi się je w połowie kwietnia, to i tak później... ale to chyba mnie się coś pokiełbasiło. Nic to spróbuję pamiętać i okryć je słomą.
Onaelo :) Zjawoskowo będzie u Ciebie.
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mieczyki

Postautor: tereklo » pt lip 19, 2013 6:34 am

Parę dni temu martwiłam się, że połowa lipca a mieczyki idą tylko w liście, mimo iż cebule dorodne były.
Czerwone wypuściły (w tempie ekspresowym) pędy kwiatowe a fioletowe nadal czekają - liście mają już ok 80 cm.
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Mieczyki

Postautor: Cebulka » pt lip 19, 2013 11:10 pm

To je pomacaj ;>
Kwiat powinno się dać wyczuć przez liście, jak jest wyraźne zgrubienie na 'łodydze' to będzie kwiat już niedługo ;)

Mnie się gladiole kojarzą z moimi urodzinami dopiero - więc spokojnie mają czas, to jeszcze miesiąc [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Mieczyki

Postautor: tereklo » pt lip 19, 2013 11:11 pm

Cebulka pisze:To je pomacaj ;>


Jak kury nioski [lol]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Mieczyki

Postautor: tereklo » ndz lip 21, 2013 6:16 am

tereklo pisze:Czerwone wypuściły (w tempie ekspresowym) pędy kwiatowe a fioletowe nadal czekają - liście mają już ok 80 cm.


Odwrotnie - fioletowe zaczynają kwitnąć a czerwone jeszcze myślą, nawet pąków nie widać, chociaż łodygi grube mają.
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Mieczyki

Postautor: Cebulka » pn lip 22, 2013 5:27 pm

Pomacałaś sobie? ;> [rotfl]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Mieczyki

Postautor: tomicron » pn lip 22, 2013 10:04 pm

Cebulka pisze:Pomacałaś sobie? ;> [rotfl]
Zaraz-zaraz, czy to na pewno wątek o mieczykach [skrob] [diabel] [panzielony]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Mieczyki

Postautor: tereklo » ndz lip 28, 2013 9:43 am

[radocha]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Mieczyki

Postautor: Emmi » śr lip 31, 2013 5:25 am

Tu- tam? Wątek mieczykowy to tu wstawię rabatkową łączkę mieczykową. Aparat przez słońce zgubił soczystość barw, w rzeczywistości tworzą przepiękną plamę kolorów na tym moim zielonym terenie. Tak mnie zachwyciły, że postanowiłam bardziej wykorzystać ich urok w przyszłym roku, nawet kosztem wykopywania i zimowania.
Obrazek
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mieczyki

Postautor: Cebulka » śr lip 31, 2013 3:36 pm

Jak to zrobiłaś że ci się nie poprzewracały? [skrob]
Poprzywiązywane są jakoś? Jeśli tak, to sprytnie, bo nie widać [super]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Mieczyki

Postautor: Emmi » śr lip 31, 2013 6:39 pm

Stoją same. Mieczyki aby się nie przewracały sadzi się cebule głębiej, tak mniej więcej 8-10 cm .
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mieczyki

Postautor: Cebulka » czw sie 01, 2013 3:25 pm

10 cm? [shock] Sporo. OK, zapamiętam [prosi]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Mieczyki

Postautor: Emmi » czw sie 01, 2013 5:39 pm

Sporo i dzięki temu nie przewracają się. [tuli]
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mieczyki

Postautor: Onaela » śr wrz 04, 2013 10:01 pm

Witam mieczykowo po przerwie [hejhej]
Przedstawiam Wam kilka moich tegorocznych okazów;
P8180111.JPG
P8180111.JPG
P8180096.JPG
P8210144.JPG
P8180091.JPG
P8180090.JPG
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Re: Mieczyki

Postautor: tomicron » śr wrz 04, 2013 10:14 pm

Piękne w taki majestatyczny sposób [super]
A temu Szczliwemu ogrodnikowi to chyba polskie litery zjadło ? ;)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Mieczyki

Postautor: Onaela » śr wrz 04, 2013 10:28 pm

Tomku,Picasa nie przyjmuje polskich znaków,stąd takie "byki" wychodzą. Zapomniałam poprawić,sorki :)
Mieczyki kolekcjonerskie są rzeczywiście zjawiskowe-miałam ok 50 odmian,niektóre przepiękne,a co ciekawe i z czym nie spotkałam sie wcześniej,mają takie grube,jakby woskowe płatki kwiatów,są dużo grubsze od zwykłych i dłużej kwitną. W wolnej chwili poszukam wcześniejszych zdjęć.
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Re: Mieczyki

Postautor: tereklo » czw wrz 05, 2013 6:05 am

Wow! Jakie piękne! [prosi]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Mieczyki

Postautor: annorl1 » czw wrz 05, 2013 3:53 pm

ale piękne te mieczyki :)
"To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące. "
P.Coelho
Awatar użytkownika
annorl1
Weterani
 
Posty: 583
Rejestracja: sob lip 13, 2013 4:34 pm
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mieczyki

Postautor: Onaela » pt wrz 06, 2013 10:11 pm

Zatem jeszcze kilka :D
P8050001.JPG
P8050002.JPG
P8050019.JPG
P8050022.JPG
P8050024.JPG
P8070043.JPG
P8070046.JPG
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Re: Mieczyki

Postautor: Anamaria » sob wrz 07, 2013 1:16 am

Przepiękne !
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Re: Mieczyki

Postautor: amita » sob wrz 07, 2013 7:20 am

Łał, to to SĄ mieczyki. Prześliczne.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Mieczyki

Postautor: tomicron » sob wrz 07, 2013 7:31 am

Wspaniałe okazy [super]
Żeby nie to wykopywanie i przechowywanie to pewnie polubiłbym mieczyki na tyle, żeby je mieć w swoim ogrodzie ;)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Mieczyki

Postautor: Cebulka » ndz wrz 08, 2013 12:02 am

Coś w tym jest Tomku [lol]
Mnie jeszcze w nich przeszkadza, że ciężko je zakomponować sensownie z innymi roślinami - właściwie powinny mieć osobną rabatę, która nie będzie jednak ozdobna w całości, bo ładne są same kwiaty a nie cała roślina ;)
Co nie przeszkadza mi absolutnie uwielbiać ciemnobordowych mieczyków [super]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Mieczyki

Postautor: belva » ndz wrz 08, 2013 3:35 am

tomicron pisze:Wspaniałe okazy [super]
Żeby nie to wykopywanie i przechowywanie to pewnie polubiłbym mieczyki na tyle, żeby je mieć w swoim ogrodzie ;)



Ja mieczykow nie wykopuje. Fakt u nas jest cieplej ale tez moze dojsc do 10 ponizej zera. Po prostu potraktowalam je po macoszemu a one bidulki zyja i nawet sie rozmnazaja. Pewnie jakbym miala takie specjaly to tez balabym sie o nie.. Moje to takie normalne rozowe i czerwone.
"Wielki sztorm pozostawił na plaży tysiące rozgwiazd. Starzec idący brzegiem morza brał rozgwiazdy do ręki i odnosił do wody. Co ty robisz, starcze? Zapytał go przechodzący obok młodzieniec - przecież tych rozgwiazd jest tutaj dziesiątki tysięcy, tak ich wszystkich nie uratujesz! Twoje staranie nie ma sensu.. Tymczasem starzec, wkładając kolejną rozgwiazdę do wody, odpowiedział: dla niej ma sens"
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Re: Mieczyki

Postautor: koliberek » ndz wrz 29, 2013 2:36 pm

Onaelko bezapelacyjnie cudne :)

ja tutaj w Niemczech wcisnelam na rabate kolo wejsci kilka takich najzwyklejszych( bez wiedzy wlasciciela) i nawet mi zakwitly :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Re: Mieczyki

Postautor: Onaela » pn wrz 30, 2013 10:57 pm

Co do mrozoodpornosci mieczyków,to mają chyba nawet sporą- w tym roku wylazło z ziemi na wiosnę sporo drobiazgu,który został w ziemi z zeszłorocznych cebul. Myślę,że w takie zimy,jak ostatnia spokojnie by przezimowały. Podobnie jak montbrecja.
Tomek-wykopywanie i przechowywanie cebul może być ciut uciążliwe,zwłaszcza jak sie nie ma chłodnej piwnicy,poza tym wiosną powinno zaprawiać się ( moczyć ) cebule w róznych specyfikach p/grzybowych i p/wciornastkowych,zwłaszcza jak ma się ciekawe odmiany kolekcjonerskie. Szkoda wrzucić je tak w ziemie na pastwę losu... ;) A więc w sumie to dość trudne w uprawie kwiaty..

Nie zgodzę sie natomiast z Cebulką,ze mieczyki źle komponują sie na rabatach. I nie będę tu dawać za przykład swoich rabat,bo ja sadziłam tam,gdzie było miejsce a i tak nie wyglądały źle. Widziałam gdzieś w necie przepiękne rabaty z wkomponowanymi kolorystycznie niewielkimi grupami mieczyków. Mieczyk przez cały sezon wegetacyjny nie wygląda źle ,jak nie kwitnie jest po prostu zielony( do samych mrozów), podobnie jak irys. Co innego taki tulipan,hiacynt czy krokus,które w srodku sezonu muszą zaschnąć,i przynajmniej przez miesiać wyglądają bardzo źle.Przy ogromnym wyborze odmian gladioli ,od bardzo niskich,przez średnie,wysokie i bardzo wysokie,zawsze mozna je gdzieś wkomponować w małych grupach po 3-5-7 szt np między niskimi bylinami. A wybór kolorów-jaki komu się zamarzy [blowkiss]
Dla mnie mieczyk jest jak zjawisko-cud natury,piękny sam w sobie. Mogę przyglądać się na nie długo[blowkiss]i nie muszą rosnać w jakiejś wyszukanej kompozycji. Uwielbiam ,jak idę rano do ogrodu,a tam właśnie jakaś nowa niespodzianka rozwinęła swoje płatki [blowkiss] I dla takich właśnie niespodzianek jestem skłonna je wykopywać,obcinać,suszyć,dogladać w piwnicy przeż zimę,na wiosnę moczyć sadzić,ewentualnie przywiązywać do kijków z miskanta :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości