Ekotopik

autor: **Cebulka** » pn paź 25, 2010 11:01 am

Jest ewentualnie pytanie, jaki masz zamysł na kształt rabaty i czy będziesz ciąć tą materię ściółkującą [haha]

Bo jedynym, ale istniejącym minusem agrotkaniny (tej tkanej a paseczków) jest to że 'siepie' się na brzegach, zwłaszcza jeśli byś jeździła koło niej kosiarką. W sklepie sprzedają obrębioną termicznie na brzegach, więc nie ma problemu jeśli uzyjesz tego 1,5m pasa w całości, obcinając tylko ile trzeba na końcu (można to szybko 'obrębić' za pomocą biurowego zszywacza [lol]

) - ale jeśli byś chciała wycinac węższe pasy pod poszczególe krzewy, to ja jednak proponuję Ci czarną grubą folię

autor: **amita** » pn paź 25, 2010 11:05 am

Ja mam tę rabatę wykończoną plastikowym pasem dostępnym w każdym sklepie.Wtedy łatwo kosić i nic się nie strzępi.Dodatkowo trawa nie wrasta w rabatę.

autor: **kra1013** » pn paź 25, 2010 6:04 pm

Tak jak Amita pisze, ale:

kra1013 pisze:...
Pod keře může být hnojivo.

Pod krzaczki daj też te "hnojivo"

autor: **amita** » pt paź 29, 2010 7:04 pm

Maniu,widziałam taką rabatę.Dużo większa niż moja,wyglądała bardzo elegancko.Zrobiona w kwadracie, o ile dobrze przylukałam,bukszpany posadzone w trójkąty.Róże jasno różowe,kamień jak u mnie,drobny otoczak a nie grys/gres? [skrob]

Nie udało mi się fotnąć,ale postaram się.Jeśli mnie jakaś straż czy ochrona nie pogoni,bo to eleganckie domiszcze jest

autor: **kra1013** » pt paź 29, 2010 9:07 pm

Cebulka pisze: ...Bo jedynym, ale istniejącym minusem agrotkaniny (tej tkanej a paseczków) jest to że 'siepie' się na brzegach, zwłaszcza jeśli byś jeździła koło niej kosiarką.

I dlatego szkółkarze kupują na Allegro. Całą rolkę! Później takiej rolki "denka", na chwilę "spawają" lutlampą, albo palnikiem gazowym, takim jak do miedzianych rur.
Wiem, co mówię, bo tuż koło mnie jest szkółka i "facet" tak robi. Ważne, by tym palnikiem nie za krótko "przypiekać", ale i nie za mało. Rolka musi się rozwijać z "problemami", ale właściwy problem,to mają poszczególne paski agrotkaniny, bo tak "przypieczone", to nawet mając kilka przeplotów "luzu" i tak się nie wystrzępią. Zasypując na stałe ziemią, korą, czy kamykami można zapomnieć o "przypiekaniu". Folia, to naprawdę - na budowę.
Rolki są różnej szerokości, na ogół mnożnik 0,4 metra aż do 3,2 i wybiera się najszerszą dla własnego ogrodu potrzebną.
Nie kombinujcie z folią, ta też sie potrafi unieść i kosiarka "zatelepie".

autor: **amita** » pt paź 29, 2010 9:22 pm

Nic nie zatelepie jak zrobisz obrzeża.Nie ma takiej opcji.A bez obrzeży to w ogóle robienie rabaty,jakiej kolwiek,zwłaszcza bez obsługowej mija się z celem.

autor: **amita** » pt paź 29, 2010 9:23 pm

Nic nie zatelepie jak zrobisz obrzeża.Nie ma takiej opcji.A bez obrzeży to w ogóle robienie rabaty,jakiej kolwiek,zwłaszcza bez obsługowej mija się z celem.

autor: **kra1013** » pt paź 29, 2010 9:56 pm

Ja mimo wszystko "minę się z celem", bo winogrona na pewno będę uprawiał bez obrzeży. Tylko agrotkanina. Właśnie obrzeża przeszkadzają koszeniu, choć gdy są nisko, to nie.

autor: **amita** » pt paź 29, 2010 10:07 pm

Rysiu,po to wymyślili podkaszarki

Ale masz rację,winorośle są piękne same w sobie i nie wymagają dodatkowych upiększeń.Sałatkowe to inna sprawa,muszą mieć początek,koniec,kompozycję i dużo więcej z nimi roboty

autor: **kra1013** » sob paź 30, 2010 12:20 am

Mam podkaszarkę… Ale moje dłonie, znacznie dłużej ją trzymały w sklepie, niż w „terenie”. Chcę jej unikać.
Cebulka ma też rację, że jak się taka „nitka” z maty ( dobra – tkaniny ) w kosiarkę zaplącze, to wszystko „wciągnie”, ale u nas w szkółkach rzeczywiście wchodzą z folii, z agrowłóknny, a stosują agrotkaninę…
Świeczka, czy żarówka? Czas pokazał już, czy dopiero pokaże?

autor: **amita** » sob paź 30, 2010 7:26 pm

Rysiu,a co tu ma czas pokazywać? Mam taką rabatę,z obrzeżami, nie narzekam i śmiało mogę polecić.Przecież nie poleciłabym nikomu nic czego sama nie sprawdziłam albo się zawiodłam.

autor: **Cebulka** » wt lis 02, 2010 2:16 pm

amita pisze:Przecież nie poleciłabym nikomu nic czego sama nie sprawdziłam albo się zawiodłam.

No i o to chodzi własnie [super]

Dlatego ja polecam na słoneczne miejsca pod żwir folię, bo u rodziców tak jest i sprawdza się już... cholera, będzie z 10 lat

I totalne zero chwastów - podczas gdy na agrowłókninie czasem się jednak zdarzają, i się tego nie uniknie

Ale na przykład zdaje się Magdziołek miała/ma folię pod tarasem, gdzie jest ciągły cień zamiast słońca - i tam juz nie jest dobrze [rol]

Dobry pomysł z tym zgrzewaniem. Zwłaszcza jak komuś potrzebny większy metraż, to można się pokusić o kupienie sprzętu do tego. Ale powtórzę, że w małych ilościach polecam obrębianie zszywaczem [lol]

autor: **amita** » wt lis 02, 2010 7:43 pm

Mnie się czasem na korze coś wysieje

ale na kamieniach jest ok.Chwaścior da radę wszędzie

z tym,że jeden to nie tragedia

Ona bardzo dobrze trzyma wilgoć,a na mokrym terenie lub w taki rok jak ten to aż zbyt dobrze.Ale przecież skoro róże i bukszpan to i rabata pewnie słoneczna.

autor: **magdziołek** » wt lis 02, 2010 9:15 pm

Ami, Cebulka miała pewnie na myśli to, że ja pod tarasem, gdzie nie dałoby się plewić, chyba, że na leżąco...

mam właśnie rozścieloną grubą, czarną folię i na to rozrzucony żwir. I to nie bardzo się sprawdziło, bo czuć było pleść, grzyba itp... . W każdym razie, nie wyobrażam sobie innego rozwiązania, więc tak zostało i już nie czuć stęchlizny. Myślę, że folia już się podziurawiła i jakieś tam wietrzenie jest

.

W pozostałych miejscach w ogrodzie, czy to pod śnieżkami żwirowymi, czy na rabatkach kwitowych użyłam czarnej agrowłókniny, tej grubej, z sztucznego tworzywa.

.

autor: **Sz_elka** » śr lut 02, 2011 8:20 pm

Jako topikowy śledczy

z racji zbliżających się urodzin Dragonfly (35), próbowałam przypomnieć sobie, kto zacz i weszłam na profil, a tam strona www, której z żaden sposób nie można było otworzyć, ale Ela za pomocą dedukcji doszła (albo i nie [haha]

), że może to to ta strona [rol]