Akcesoria i sprzęty kuchenne

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: lucysia » pt lis 15, 2013 1:43 pm

Misiu u mnie na stryszku w metalowym pojemniku stoi sobie maka i jest ok.Pojemnik taki że 5 kg. się mieści.


Mam zagwozdkę.Szukam robota wieloczynnościowego.Na szczęście nie takiego co to przerywa ciąże i krawaty wiąże,tego typu ;
http://www.stylownik.pl/a-022-rewolucyj ... cyjny.html
Tylko zwykły robocik do 1000zł.coś w podobie:
http://agdlab.pl/testy/philips-avance-c ... 53135.html
http://www.oleole.pl/roboty-wieloczynno ... 8885.bhtml

I coś mi się za duzo dobroci porobiło.Jak to kiedyś z lubym stwierdziliśmy,za duzy wybór,oj za duży i człowiek oczopląsu dostaje.
Chodzi mi o to żeby miał sporo mocy,może być bez sokowirówki i wyciskacza do cytrusów,ale za to z tarczą do ścierania ziemniaków .I tu mam problem bo porobili takie wiązane zestawy,że jak jest moc to i sokowirówkę wtrusili,ale za to tarczy do ziemnioli juz nie.Nie będę mówić co o tym myślę.Macie w swoich pieleszach domowych zadowalający was sprzęt,polećcie mi bo juz głupieję.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: tereklo » czw lis 21, 2013 10:39 am

Od Szeli, w sklepie w Katowicach można kupić - są nieduże, jak dla mnie bomba!
Kartka pod naczyniami to format A4 dla porównania, ceny na nalepkach.

zdj_cie0767.jpg
zdj_cie0766.jpg
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: Yennyfer » czw lis 21, 2013 2:33 pm

Lucysiu, ja mam zelmera fenomena, już 7 lat i jestem zadowolona. Ale są opinie i negatywne - główny problem to głowica do ubijania piany/kremów i misa - ma słabe zaczepy.
https://www.google.pl/search?q=zelmer+f ... 83&bih=596
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: tereklo » czw lis 21, 2013 9:57 pm

No i cała głupia jestem, jedni mówią, żeby nic nie robić przed pierwszym uzyciem a inni, zeby wyprazyć w piekarniku [bezradny]
Ktoś ma jakies doświadczenie?

Tu obszernie o tagine
http://ziolowyzakatek.com.pl/tagine/

i ciekawy przepis na potrawę
http://obiadoweinspiracje.blogspot.com/ ... ytryn.html
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Obszernie o "pierwszym razie" z taginem :P

Postautor: Sz_elka » czw lis 21, 2013 11:38 pm

http://forum.gazeta.pl/forum/w,77,99883 ... e.html?v=2 - janek53 05.09.09, 16:52
"Tagine (tajine)
Zaleta gotowania w tajine
Gotowanie w tajine realizuje sie bardzo powoli na bardzo malym ogniu. Sposób ten pozwala na zmiekczenie nawet najbardziej „upornych” mies i warzyw. Forma tajine i material z którego jest zrobiony, pozwala na utrzymanie ciepla wewnatrz umozliwiajac gotowanie z uzyciem bardzo malej ilosci ciepla.

Uzyte do potrawy produkty, mozna gotowac z minimalna iloscia tluszczu i minimalna ale odpowiednia iloscia wody. Pokrywka, a szczególnie jej stozkowy ksztalt, utrzymuje pare wewnatrz co powoduje, ze warzywa moga sie gotowac na parze utrzymujac kolor, zapach i smak.

Gliniany garnek powoduje równomierny rozklad temperatury co pozwala na gotowanie potrawy w calej objetosci bez ryzyka przypalenia (pierwowzór szybkowaru). Material z którego jest wykonane tajine i forma pokrywki pozwala na bardzo dlugie utrzymanie potrawy w wysokiej temperaturze.

Przygotowanie tajine przed jakimkolwiek gotowaniem
Przed uzyciem glinianego tajine do przygotowania potraw nalezy go wstepnie “zagruntowac”. W tym celu nalezy postapic wg. Nastepujacej procedury:
1. Zanurzyc calkowicie tajine (pokryke tez) w wodzie o temperaturze pokojowej na co najmniej 1-2 godziny chociaz zalecane jest 12 godzin (cala noc).
2. Po wyjeciu z wody, wysuszyc powierzchnie (czszególnie wewnetrzne czysta scierka lub papierowym recznikiem po czym wewnetrzne sciany tajine i stozkowej pokrywki nasycic dobrze olejem z oliwek z pierwszego tloczenia uzywajac do tego celu czystej sciereczki.
3. Wlozyc do piekarnika kiedy bedzie jeszcze zimny i podgrzac do temperatury 180ºC w sposób aby tajine i pokrywka podgrzewaly sie bardzo powoli. Od momentu kiedy piecyk osiagnie temperature 180ºC, przetrzymac jajine w tej temperaturze okolo 2 godzn po czym wylaczyc piecyk. Wyjac tajina po calkowitym ostygnieciu piecyka (z zamknietymi drzwiczkami) tak aby temperatura opadala bardzo powoli.

Tak „zagruntowany” tajine bedzie bardzo odporny na gwaltowne zmiany temperatury co uniemozliwi latwe pekniecia wskutek podgrzewania.
Tenze proces nalezy zastosowac niezaleznie czy tajine posiada glazure na wewnetrzej stronie czy nie.

Jesli chodzi o glazure, temat jest nieco delikatny. Jakosc glazury musi odpowiadac normom kulinarnym. Wspominam o tym bowiem czesto sprzedaje sie tajine na jarmarkach turystycznych bardziej jako naczynie dekoracyjne niz uzytkowe. Stad, bardzo czesto jest to lakier zamiast glazury ceramicznej. Mozna to sprawdzic pocierajac „glazure” na brzegu naczynia kilkoma rodzajami rozpuszczalnika. Jesli sie nie zmywa (nie pozostawiajac minimalnego sladu na sciereczce z rozpuszczalnikiem), bardzo prawdopodobne, ze jest to glazura. Inna sprawa to spelnienie jej norm kulinarnych.
Jesli tajine zostalo zakupione w sklepie typu „ sprzet gospodarstwa domowego”, jest pewnosc spelnienia tego wymagania.

Tajine z glazura nadaje sie doskonale do gotowania sporadycznego bowiem te bez glazury, podczas dlugiego przechowywania, nasycaja sie wszelkiego rodzaju zapachami miejsca gdzie jest przechowywane. W przypadku miejsc o nawet malej wilgoci, tajine bedzie czuc wilgocia co przedostanie sie do gotowanej potrawy. Lepsze sa tajine bez glazury ala pod warunkiem ich czestego uzycia.

Istnieje kilka rodzajów tajine. Te do gotowania maja kolor naturalny palonej gliny podczas gdy te z biala glazura i obficie dekorowane, sluza wylacznie do pdania potraw na stól.

Tajine bez glazury ma dodatkowa pozytywna ceche. Jest nia charakterystyczny smak „ziemny” przechodzacy z palonej gliny do potrawy. Wlasnie dlatego potrawa zwana dokladnie tak samo i pochodzaca z tajina jest „inna niz wszystkie”. Smak ten bedzie sie potegowal w miare uzycia naczynia.

Zródla ciepla do gotowania w tajine
Tradycyjnie tajine umieszcza sie nad zarem z drewna lub wegla (nigdy bezposrednio na nich) stad w warunkach „domowych”, najlepszy bedzie typwy grill z weglem drzewnym.

W przypadku kuchni, bedzie to gaz czy kuchnia vitroceramiczna, bezwzglednie nalezy uzyc dobrej jakosci dyfuzory temperatury (bez przeswitów) tak aby uniemozliwic bezposredni kontakt zródla ciepla z tajine. Jesli tego nie spelnimy, tajine peknie. Dla kuchni elektrychnych istnieja tajine z dnem z zeliwa które mozna bezposrednio stawiac na plytce grzejnej.

Tajine plaskie adaptuja sie znacznie lepiej niz te wysokie o malym dnie. Oczywiscie kuchnie indukcyjne nie maja tu zastosowania bowiem glina nie posiada zadnych wlasciwosci magnetycznych.

Nalezy ZAWSZE pamietac, ze filozofia gotowania w tajine to dlugie gotowanie na bardzo malym ogniu. Chodzi tu zarówno o naczynie jak i o potrawe stad, podgrzewanie tajine zawsze musi byc powolne tak aby nabralo wysoka temperature w dosc dlugim czasie (1 godzina).

Innym sposobem gotowania w tajine to uzycie piecyka. Piecyk nalezy wlaczyc po wlozeniu tajine aby temperatura wzrastala powoli.

Jesli tajine peknie podczas gotowania, zawsze bedzie to wina zbyt duzej róznicy temperatur miedzy zródlem ciepla i tajine lub poddamy tajine gwaltownym zmianom temperatury np. wyniesienie goracej tajine do zimnego pomieszczenia, schladzanie woda czy postawienie goracej tajine na blacie z marmuru.

Jesli chodzi o mycie tajine, jest to tez temat delikatny. Ze wzgledu na porowata strukture gliny, uzycie typowych srodków chemicznych spowoduje nasycenie sie ich zapachem co bedzie mialo istotny wplyw na smak i zapach pózniejszej potrawy. Do mycia nalezy uzywac wylacznie wody i jesli juz, mydlo „obojetne” smakowo i zapachowo aplikowane wylacznie na powierzchnie z glazura. Nigdy nie nalezy zanurzac tajine w roztworze z „Ludwikiem” bowiem nastepne potrawy wyjda „a la Ludwik”.

Gotowanie w tajine wymaga cierpliwosci i czasu. Tajine nagrzewa sie powoli i stygnie tez powoli. Jesli podniesiemy ogien aby przyspieszyc gotowanie, pozostaniemy bez tajine natomiast jesli przyspieszymy spozycie goracej potrawy, zostaniemy bez ... jezyka.

Wlasnie dlatego naczynie to pochodzi z Maroka. Tam czas biegnie bardzo powoli.

Uwagi dodatkowe:
- Proces „zagruntowania” tajine przeprowadza sie TYLKO JEDEN RAZ kiedy tajine jest nowy. )
- Tajine (tagin) jest naczyniem niezaleznym i nalezy stosowc je tak jak nalezy. Gotowanie w tajine i w piecyku to tak jak wlozyc do piecyka szybkowar. Oczywiscie mozna ale to NIE JEST TO.
Przygotowanie potraw to nie tylko gotowanie ale tez „obrzed”.
Dodatkowo, jesli stosujemy naczynia nieco egzotyczne, te, rzadza sie wlasnymi prawami i nie nalezy ich zmieniac. Nie jestem zwolennikiem gotowania w tajine w piecyku. Jest to jakby profanacja kuchni oryginalnej. Dlatego w opisie nie poswiecilem uwagi na tego typu procedure.
- Rada dla osób które beda w Maroko i beda mialy ochote na zakup tajine: nalezy udac sie do pierwszej restauracji gdzie gotuja w tajine i negociowac kupno tajine juz uzywanej. Bedzie miala wiecej smaku i nie zaryzykujemy zlej czy watpliwej jakosci.
- Tajine to nie tylko naczynie. Tez rodzaj potraw, kultura kulinarna i nastrój.
- Tajine to doskonaly pretekst kulinarny do organizacji wieczoru arabskiego.
Danie powinno byc bazowane na baraninie, duzej ilosci warzyw i Couscous. Do tego zielona herbata i nastrój:

- Jak widac, rola dobrego kucharzenia nie tylko jest róznorodna ale tez wymaga przygotowania artystycznego. "
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: amita » pn lis 10, 2014 5:25 pm

ja się napaliłam na multi cookera, taki co to smaży, gotuje, piecze, niestety, nie sprząta, ale to trudno. Macie może? możecie coś polecić? na co zwrócić uwagę?
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: amita » śr lip 26, 2017 2:40 pm

O rany, to ja go już tak dawno chciałam? Nadal chcę, tylko na termomiks mnie nie stać :( macie jakieś podróbki? co polecacie?
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: żyjąca marzeniami » śr lip 26, 2017 10:58 pm

Znajoma zachwala Monsieur Cuisine Plus z Lidla. Kosztowało to to 1000 zł z groszami.
Pozdrawiam Amelia
Awatar użytkownika
żyjąca marzeniami
Weterani
 
Posty: 452
Rejestracja: pt lip 12, 2013 8:20 am
Lokalizacja: woj.świętokrzyskie

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: amita » czw lip 27, 2017 7:16 am

Dzięki Amelko, ten z lidla to nie wiadomo kiedy będą mieli w ofercie :(
http://allegro.pl/robot-wielofunkcyjny- ... 8096afe222 myślałam o czymś takim.
Lub coś takiego: http://allegro.pl/termomix-robot-wielof ... &utm_term=

https://www.euro.com.pl/garnki-elektryc ... -mix.bhtml
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: Cebulka » czw lip 27, 2017 2:22 pm

Cholera jakbyś tak w momencie napisania tego pierwszego posta zaczęła odkładać po 100zł na miesiąc to byś właśnie Thermomixa kupowała [glupek]
Widzę że używane chodzą na OLXie po 2500-3000zł.

Nie wiem - ja tam po prostu lubię gotować 'normalnie' a nie w jakiejś fix-śmix machinie [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: gruby miś » czw lip 27, 2017 4:13 pm

Też lubię tradycyjnie, choć niektóre tamkakie wrzuciłabym do śmiksa, ale śmiksy mają śmiesznie małe objętości! ;)
Powoli o przemysłowych myślę! [ubaw2]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: amita » czw lip 27, 2017 4:26 pm

Co prawda, to prawda, ale oszczędność nie jest moją mocną stroną ;> Misiu, my za chwilę już tylko we dwoje, a i teraz Ewelina zasadniczo je inne rzeczy. Bardziej mi chodzi o zastąpienie wszystkich blenderów, mikserów i pierdołek jednym urządzeniem. Właśnie zgubiła się, zupełnie sama oczywiście, trzepaczka od blendera i cholerka, nie idzie zrobić majonezu! Jedyny kupny, ze składem dla mnie to kielecki, a jest zwyczajnie obrzydliwie chemiczny w smaku. Chleb już piekę sama, choć do zakwasu nie dorosłam jeszcze :D Chyba poczekam na ofertę lidlowską, urządzenie ma dobre opinie a ceną nie zabije. A na majonez poczekam...
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: gruby miś » czw lip 27, 2017 6:29 pm

majonez zwykłą żyrafą robię, a zakwas mogę wysłać!
A mogłam mieć tak dobrze, jak Ty! a tu zamiast kuchni dla dwojga dorosłych znów zupki dla dzidziusiów [glupek]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: Cebulka » pt lip 28, 2017 8:45 pm

O przepraszam bardzo kocham majonez kielecki całym sercem i będę bronic go zaciekle! [salut]

Ale to Amitka chcesz coś z gotowaniem czy bez? Bo tu się chyba zaczyna zasadniza różnica, dlaczego termomiks jest tak rażąco droższy od innych wielofunkcyjnych.
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: Tosia » sob lip 29, 2017 6:57 am

pewno dlatego że termomiksa robi kenwood i płacisz za firmę [mysli]

A majonez Kielecki jak dla mnie jest najlepszy, a tablicę mendelejewa teraz znajdziesz we wszystkim [zly]
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: Yennyfer » ndz lip 30, 2017 12:38 pm

Ja tez będę bronić zaciekle kieleckiego, bo jest pyszny. Ja w ogóle majonezowa jestem. :D
A jezeli chodzi o tablice mendelejewa i takie tam, dziś wszystko jest chyba niezdrowe [ubaw2] Najlepiej nie jeść, nie pić, nie oddychać. Wchodzę gdzieś na portal jakiś i czytam, że picie 2 litrów wody dziennie nie takie zdrowe. jedzenie pomidora z ogórkiem be ;-) (możę i be, ale ja lubię). A już jedzenie pomidora z ogórkiem i białym serem to w ogóle niezdrowość niezdrowości ;-) I weź tu człowieku bądź mądry...
Cieszę sie, że w tym roku masę warzyw mam swoją, niczym nie pryskaną, tylko na dniach pomidory mąż mi miedzianem prysnął, bo u sąsiadów już jest zaraza.

Amita i ja o lidlowskich wielofunkcyjnych słyszałam dobre opinie.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Re: Akcesoria i sprzęty kuchenne

Postautor: amita » wt sie 01, 2017 7:32 am

Hmmm, może jakiś podrobiony był ten kielecki? nie wiem, nie podbił mojego smaku. Ale okazało się, że jednak trzepaczka była od blendera, tylko trzeba było jeszcze takie coś założyć :D i działa! majonez własny zrobiony.
Cebulko, ma mieć funkcję gotowania i poczekam na lidlowskiego, bo tak jak napisała Yenny, ma dobre opinie. Mam nadzieję, że będzie w październiku w ofercie, tak jak w zeszłym roku.
No, wszystko jest niezdrowe, do tego prawie wszystko ma cukier lub zamiennik cukru ale dają radę. Choć zakupy robię z lupką, żeby wyczytać składy [padam]
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Poprzednia

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości