u mnie sezon porzeczkowy zacznie się lada dzień. na razie wczoraj zrobiłam już pierwszy sok z malin, prawie dzikich
w tym roku miałam obliczone soki co do słoiczka, w niedzielę otworzyłam ostatni słoiczek z sokiem i już się martwiłam, ze nie będzie czym słodzić herbaty, bo ja z cukrem nie lubię, jedynie w gościach
poszłam do lasku, a tu takie zaskoczenie
prawie 2 litry malin i to naprędce zebranych bo już ciemno, dzisiaj idę po resztę
a tak poza tym, to zrobiłam już 31 słoików kompotów truskawkowych i truskawka z agrestem, i 12 słoiczków dżemu truskawkowego. truskawki i agrest oczywiście kupowane, bo u mnie bida z truskawkami, tyle co do podjadania było.
a tak przy okazji, moze nie w temacie, ale Alu byłam ostatnio przeplewić zapomniane sztorby czarnej porzeczki dla Ciebie i jakie było moje zaskoczenie, gdy zobaczyłam, ze na tych małych krzaczkach jest nie tylko zielono od liści, ale i mają po kilka małych kiści porzeczek
czyli znak, ze przyjęły się i będziesz miała trochę sadzoneczek
to jest część kompotów i dżemów
no i z racji braku pektyny te dżemy robiłam na żelfiksie, ale dzisiaj mi wlaśnie dosżła pektyna i następne będą zdrowsze
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące. "
P.Coelho