autor: tomicron » pt lip 24, 2009 1:27 pm
Niektóre z tych objawów mam na Izie Z., jak zwykle u mnie pierwsza i, odpukać, na razie jedyna ma wyraźne porażenie mączniakiem na najstarszych liściach. Dostała też gradem (tzn. uszkodzenia zawiązków)
ale to już zupełnie inna historia...
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."