Dawno temu posadziłam na łące przy siatce róże odmiany Hansa, około 15 szt. Nie wiem, co się stało, ale od 3 lat róże coraz bardziej marnieją. Słabo kwitną, dużo gałęzi uschło, ogołociły się kwaki od dołu

. Wszędzie piszą, że to róża, która nie wymaga cięcia... . Zastanawiam się jednak, czy ich nie przyciąć ostro jak malin, może w ten sposób je odmłodzę? Mak ktoś z Was jakieś doświadczenie z tą odmianą?