Andrzeju, podobnie ze mną.
Ja od dziecka byłam miłośnikiem roślin doniczkowych, niby ciągnie mnie do ziemi, ale żeby popielić, rozsadzić... nigdy nie zajmowałam się kompozycją czy aranżacją ogródka, który mam. Rzaczej pomijając to co zostało zmarnowane, czy niewysiane na nowo, to mój ogródek jest niezmieniony od nastu ładnych lat i nie dlatego, że jest doskonały, ale dlatego, że nigdy nie odczuwałam takiej potrzeby.
Odkąd siedzę w czasopismach ogrodowych, a przede wszystkim czytam nasz topiczek a na grządce podgląłam Wasze pomysły, to coś , jakby, może... może coś wyjdzie z tego mojego ogrodu
?
Onaela//:) co zdjęcia to piękniejsze, dojrzałam kamienie ...