autor: Samanta » sob sie 15, 2009 9:19 pm
Obsza, jak ma mi nie mówić jak tam pierog biłgorajski nie tylko pieką ale i wożą po różnych targach przysmaków regionalnych! Nawet w Radomiu byłi!
A poważnie, Obsza jest na tyle blisko Biłgoraja że chociaż nigdy tam nie byłam, to wiem gdzie to jest.
I co Ty kobieto piszesz że ja piszę ze wstydem?! No teraz toś palnęła jak ten łysy o beton, ja się wszędzie i zawsze czuję wyróżniona że pochodzę z takiego miejsca, które na zawsze w jakiś sposób zostaje we krwi. I ludzie tam inni, i pejzaż, i wszystko inne ale lepsze.
A że ściana wschodnia to nie jest negatywne ale raczej pozytywne określenie. Nie napiszę "kresy" a ta ściana wschodnia brzmi w moim mniemaniu jakoś podobnie.
Jak czytam swoje posty na ten temat (bo z wrażenia przeczytałam) to nie rozumiem jak mogłaś to w ten sposób odebrać, mnie się wydaje że z każdego słowa wyziera moja tęsknota i pragnienie powrotu tam skąd przyszłam.
I mówię Ci, nie wierz kobieto że gdzieś indziej jest lepiej niż w domu (szeroko pojętym) bo mądrze mówił ten ktoś, kto powiedział że człowiek powinien żyć tam, gdzie się urodził.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.