Ekotopik

W palmiarni!

I jeszcze:

To w palmiarni pawie są???

Są dwa,ale jeden to się całkiem schował;)I kot był też.
No to jeszcze kilka zdjęć:

I były żółwie i rybki.

Ostatni rzut:

Amito a palmiarnie gdzie ? Znaczy w jakim miescie?

Jakie piękne kwitnące aloesy!

Palmiarnia w Wałbrzychu,a w zasadzie tuż za zamkiem Książ.aż dziw,że byłam tam dwa razy w życiu.

Kurcze,jeszcze chyba nie wszystkie zdjęcia wklejone,bo jeszcze był grubosz kwitnący.

Wczoraj wiosny w ogródku szukałam, bo tak slicznie słońce przyswieciło i...znalazłam. Cos mi kiełkuje wtakim koszu zwikliny, niektórzy pamietaja koło wrzoswiska w tym koszu była azalia miniaturowa, ale ja jesienią wysadziłam, bo mi sie zdawało,z e ciasno jej tam. Zrobiłam tam kompozycje z cebul wiosennych, no i cos wschodzi, tylko, zebym aj to wiedziało co??? Duże prawdopodobieństwo, ze to krokusy są Ja Cie to moze ja to bardziej na słonce ten kosz dam?? cobym pierwsza fotki wiosenne mogła zrobic? Tylko, ze tam sa też hiacynty to cghyba byłoby nie dobrze, jakby za wczesnie ruszyły

I ja już bardzo za Wiosną tęsknię,więc zakupiłam jakieś 3 tygodnie temu w Lidlu 3 cebulki narcyzów miniaturek w doniczce i już mam swoją wiosnę w mieszkaniu!



Od razu mi radośniej!

Amitko bomba ta palmiarnia .Przepiękne roślinki.

U nas też powoli wiosną pachnie,wylazły na wierzch :tulipanki,hiacynty,meliska,kocimiętka,oregano,łubiny,pysznogłówka,czosnki sadzone jesienią(jakie duże,ze 4 cm już mają),chaber ogrodowy i pewnie czegoś jeszcze nie zauważyłam,ale i tak już dużo wschodzi.
Czas maliny obciąć tuż nad ziemią bo póżniej to uszkodzę młode pędy.
Obcięłam też wierzby kręconej gałązki i wsadziłam do wazonów z wodą.jak puszczą korzonki to mogę podrzucić na zlocik(jak ktoś będzie chętny)

znam kogoś, kto jest chętny

Ok misiu,założę temacik w poszukiwanych i proszę o wpisy.

Dziś znalazłam sporawe przebiśniegi 2-4 cm wysokie.Pięknie się rozsiewają i mnożą.Niedługo będzie las

Już w zeszłym roku zazdrościłam Ci Lucysiu przebiśniegów. I dalej się to utrzymuje, bo jakoś nigdzie nie trafiłam na cebulki
U mnie na pocieszenie wyłażą "miotełki" krokusów. Tych posadziłam dużo, więc liczę, że będzie co oglądać za kilka tygodni.

Tuurmo jaki problem,szpadelek i całą kępę mogę wykopać.Będzie jak znalazł.To co kopać??Włożę do doniczki i nic im nie będzie.Chyba że wolisz potem.A tak w ogóle to kiedy można je przesadzać (tak wg.tradycji)
Będę 18 lutego w Wawie to mogę podrzucić.Jakbyś wpadła na jakieś zakupy to dostarczę do rąk własnych i będą kwitły juz u ciebie

Lucysiu, a mnie bys tez mogła podesłac troszke ???

O. Lucysiu, śliczności ty moje! Oczywiście, że wpadnę i odbiorę, z pocałowaniem ręki! A co będziesz robić 18go? Na jakieś targi przyjeżdżasz?

Jakby na targi to byłoby super.Z córą do alergologa.

Koli pewnie że mogę.Zastanawiam się tylko czy teraz czy jak przekwitną,bo chyba po zaschnięciu liści trzeba cebulki wykopywać .To może wyjmę ,przesusze i na zlocik?Bo teraz to raczej z ziemią i ciężka paczka będzie.

O tak Lucysiu, przywieź troszkę cebulek przebiśniegów, ja też bardzo bym chciała kilka.

mysle Lucysiu, ze własnie raczej póxniej, bo z tego co wiem to roslinki co kwitna wiosna sadzi sie jesienia i odwrotnie

Ja też chce przebiśniegi, proszę będę grzeczna,Lucysiu pamiętaj o mnie.

Dobra dobra nie pchać się starczy dla wszystkich. Wykopię 4 kępki i przeznaczę dla Was.Jak zabraknie to pójdę do lasu u wujka i wykopię Wiem że nie można,ale tam nad rzeką jest zatrzęsienie przebiśniegów.Jak byłam mała to była mała polanka pod krzaczkiem teraz jest mnuuustwo!Po prostu piękne.

To pamiętaj i o mnie Lucysiu jak będziesz kopać te przebiśniegi, pliiiiz!

Dobra ,znaczy się że większe wykopki trzeba zaplanować.Jak u mnie zaczną już żółknąć i zasychać czas będzie wujka odwiedzić .No i bądż tu człowieku bezinteresowny. Wujek znowu pomyśli że po przebiśniegi tylko przyjechałam

Trochę wiosny przebiśniegi,pigwowiec,sasanka,krokus,piwonia ,wiciokrzew,tulipany,piękny czerwony dereń,kwitnące leszczyny(ostatnia to zapylająca) i mój towarzysz ,człapał się za mną cały czas czekając na dogodny moment,wystarczyło przykucnąć i już był na plecach,drzwiami nie można to oknem wejdę ):

Jaka piękna wiosna u Ciebie Lycysiu! Może wreszcie dotrze do mnie i do tuurmy... to tylko na drugą stronę Warszawy

Bardzo wiosennie.

Ehhhhh.....

Elciu nie smutaj się, zobaczysz, że wiosna przyjdzie szybko