A czyż z roślin uprawnych, takich jak marchewka, buraczki itp. nie robi się przerywki?Cebulka pisze:Hihi...
Bardzo ciekawa definicja chwastu, na jaką kiedyś się natknęłam to "KAŻDA roślina rosnąca tam, gdzie jej nie chcemy" (bo przeciez nawet siewki roślin ozdobnych wyrywamy, jeśli posieją się nie tam, gdzie trzeba...).
Cebulka pisze:Bardzo ciekawa definicja chwastu, na jaką kiedyś się natknęłam to "KAŻDA roślina rosnąca tam, gdzie jej nie chcemy"
(...)
To może wybrniemy z tego tak: nazwiemy tamat coś w stylu "Przewodnik po florze rodzimej" a decyzja co dalej to już należy do każdego osobiście
Emmi pisze:Cebulka
ONE mają prawo rosnąć, żyć i korzystać z tego świata na równi z nami, a może nawet mają większe prawo od innych roślin, bo są pośrednio naszymi ziomalami, bo patrząc jakie zniszczenia czynią ludzie, to człowiek jest niczym ,,chwast,, na tej planecie...
Cebulka pisze:Hihi...
Bardzo ciekawa definicja chwastu, na jaką kiedyś się natknęłam to "KAŻDA roślina rosnąca tam, gdzie jej nie chcemy" (bo przeciez nawet siewki roślin ozdobnych wyrywamy, jeśli posieją się nie tam, gdzie trzeba...). Dlatego może aby nie obrażać pięknej flory rodzimej jednak powinnam w moim temacie rozdzielić to wyraźnie na rośliny które są uciążliwymi chwastami o wątpliwej urodzie
To może wybrniemy z tego tak: nazwiemy tamat coś w stylu "Przewodnik po florze rodzimej"
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość