Kalendarium
Wiosna
[21.03.2005] 19:33 magdzioł Witajcie!! no to mamy wiosnę??!! W każdym razie dziesiejszy dzień spędziłam bardzo pracowicie na dworze!!!!!!!!! Kocham to!!!!!!!!!!!! Wygrabiłam trawniki z zeschłych liści ,które późną jesienią nawiał wiatr zza płotu sąsiadów... , połamanych gałązek ...itp. Teraz już obejście wygląda inaczej , choć ciągle sterczą kikuty róż, boję się jeszcze je przyciąć, bo ciągle w nocy są przymrozki. Tej nocy było -8stopni, dzisiaj już jest -3. Zakwitły krokusy i to całe mnóstwo!! ,prymulki i przebiśniegi.
********************************************************************************************
[22.03] 12:13 Werter
Faktycznie, wiosna tuż, tuż. Codziennie rano, tak przed szóstą, słyszę z dnia na dzień coraz głośniejszy, coraz radośniejszy ptasi jazgot. Na zamojszczyżnie mamy pierwsze bociany, a podwórkowe psy urządzają sobie coraz dłuższe "wędrówki". Niestety u mnie na polu nadal leżą jeszcze płaty śniegu. Prognozy są jednak optymistyczne, więc w najbliższych kilku wolnych dniach przytnę winogrona.
********************************************************************************************
[03.04] 07:42 magdzioł
I znów zapowiada się słoneczny , piękny dzień. Można już wypić kawę na tarasie patrząc na wiosenną zieleń traw....na cudnie kwitnące krokusy i przebiśniegi... W moim ogródku wzeszło już sporo bylin, ostróżki, tojad, floksy , pojawiły się też tycie pędy piwonii!!!!!!!!!!!
********************************************************************************************
[03.04] 10:05 Miga
. Tak myślę, że Ty masz chyba lepszy klimat, u mnie jeszcze piwonie śpią.
********************************************************************************************
[12.04] 09:50 Miga
W warzywniku już rośnie sałata, wykiełkowała rukola, rzeżucha i rzodkiewka. W niedzielę będzie pierwszy placek z rabarbarem. Posiałam już marchewkę, cebulę, groszek, wysadziłam dymkę. Świeży lubczyk powędrował w niedzielę do rosołu. Kiełkuje mięta i melisa
********************************************************************************************
18.04] 19:21 anamaria
Zakwitły kolejne rośliny: forsycje, szafirki i fiołki leśne - dwie cudne kępki kwitną przed progiem.
********************************************************************************************
[20.04] 08:42
U nas wiosna w pełni, zakwitły magnolie, rozkwitają brzoskwinie a tu przyszło ochłodzenie. W nocy ma być mróz. Spróbuję okryć jeżynę bo znowu mi zmarznie.
********************************************************************************************
[20.04] 21:35 Miga
Ciekawa jestem jaka u Was pogoda. Czy też tak się ochłodziło? Chyba najgorzej ma Magdzioł bo koło Krakowa śnieg! Nie zdążyłam przykryć jeżyny.
********************************************************************************************
[28.04] 17:18 anamaria
U mnie wzeszła tylko maciejka. Reszta roślinek czeka chyba na ocieplenie. Na szczęście te nocne przymrozki przez cały ubiełgy tydzień nie zaszkodziły moim pnączom.
********************************************************************************************
[06.05] 16:04 Emmi
Moje bzy już widać i niedługo tak pięknie będzie rozchodził się ich zapach.. już nie mogę się doczekać
********************************************************************************************
[09.05] 13:26 Miga
U mnie trochę smutno i ponuro, wiosenne przymrozki (-6) narobiły wiele szkód. Niby rosliny rosną ale już widzę, że są jakieś takie chore i biedne. Kiwi niestety zmarzło. Wprawdzie odbija coś od korzeni, ale liczyłam w tym roku na owoce i niestety nic z tego. Brzoskwinia, którą tak chwaliłam, że jest niezawodna, w czasie mrozów miała już całkowicie rozwinięte kwiaty i niestety nic nie bedzie z owoców w tym roku. Zmarzła winorośl odmiany Diamant. Warzywka jakoś sobie radzą. Rukola jest już duża choć jej listki smętnie zwisały i wydawało się, że nic z niej nie bedzie.
********************************************************************************************
[10.05] 00:18 anamaria
U mnie też zimno i wgetacja jakby stanęła w miejscu. Nieśmiało wschodzą słoneczniki, szpinak i nagietki. Mam w domu na parapecie ładnie już podhodowaną cukinię (12 sadzoneczek) i ogórki, a także całą masę cynii. Wysadzę je po ogrodnikach - nie będę teraz ryzykować.
********************************************************************************************
[10.05] 08:01 Emmi
W ogródeczku królują tulipany i Niezapominajki. W ogódkach dzialkowych widziałam Irysy , które lada dzień będę kwitły, wydawało mi się że one jakoś później, przez tą brzydką pogodę i ja nie wychodzę na ogródek to nie wiem czy u mnie Irysy też będą, szykowały się Żonkile ale tylko listki wypuściły i koniec nie wiem dlaczego, może muszę je przesadzić? Clematisy pięknie obudziły się i tak jak wcześniej patrzyłam to raczej wszystkie przetrwały zimę. Jeden z nich jest niebieski z wielkimi kwiatami, drugi biały a trzeci taki fioletowawy Cukinia i dynia nadal wegetują, może mam złą ziemię? Wysiałam słoneczniki ale ich jakoś nie widzę.
*******************************************************************************************
[12.05] 22:52 Wiotka
Wyhodowane na parapecie cukinie po wsadzeniu do ziemi nie przetrzymały zimna.Tak samo patisony. Chyba nic z nich nie będzie. Trochę mi szkoda. Liczę, jeszcze ze z nasionek które wsadziłam do ziemi wyrosną chociaż kilka cukini i patisonów . Zasadzona 2 tygodnie temu fasolka szparagowa też jakaś niemrawa. Na grządce tylko kilka roślinek. Nie wiem jak długo mam czekać na pozostałe. Najchętniej znów bym wsadzała nowe ziarenka. Jak kto wie ile się czeka aż fasola wzejdzie to niech mi podpowie.
********************************************************************************************
[13.05] 14:04 Miga
Niestety mrozy czynią w ostatnich dniach dalej szkody. Zmarzło mi tych kilka grrządek ziemniaczków ale mam nadzieję, że jeszcze coś z nich będzie. Brzoskwinie zmarzły mi pierwszy raz. Właściwie jedna, najwcześniejsza odmiana. Mamy działki nieosłonięte od północy a temperatura spadła do -6 st C.
********************************************************************************************
[18.05] 21:08 alaa
I tutaj widac róznice w klimacie. U nas jeszcze nie kwitną bzy Takie zimno po nocach, ze selery mi marnieją> KIedy bądą wreszcie i noce ciepłe???
********************************************************************************************
[19.05] 08:57 anamaria
U mnie na razie wykiełkowały tylko słoneczniki, szpinak jakoś się nie kwapi. Posadziłam też hodowane na parapecie ogórki i cukinię.
********************************************************************************************
[23.05] 11:55 Wiotka
U nas ciepło - prawdziwe lato więc jesteśmy już opaleni. Roślinki wystawiają noski do słońca. Kukurydza, . fasola i dyniowate- czyli 3 siostry pięknie kiełkują. Uwaga, już 2 razy zebrałam szpinak i rzodkiewki oraz sałatę. Były to pierwsze plony z własnej działki. PYCHOTA!!!
********************************************************************************************
[24.05] 17:24 Miga
Wiecie, że w nocy z 19 na 20 maja zmarzły mi pomidory w gruncie? Sąsiad miał przykryte włókniną i też ucierpiały. Dostałam maleńkie sadzonki ale nie wiem czy zdążą dorosnąć.
********************************************************************************************
[26.05] 19:09 elka14
W moim maleńkim ogródku kwitną zawilce, piwonie, irysy, orliki, liliowce, kończą kwitnienie niezapominajki... Te ostatnie wspaniale same się rozsiewają - przyniosłam kiedys jeden krzaczek, a teraz rozdaję wszystkim chętnym.
********************************************************************************************
[26.05] 23:05 magdzioł
wreszcie gorące dni maja. Przekwita konwalia, bzy, ale zaczynają zawiązywać pąki orlki, ostróżki, maki ogrodowa itp. ... Przygotowana gnojówka z pokrzywy ciągle "buzuje" jeszcze się mocno pieni , jeszcze 2 tygodnie i będzie gotowa do podlewania roślinek.
********************************************************************************************
[26.05] 23:47 anamaria
U mnie przekwitają konwalie, niezapominajki i bez, zaczyna kwitnąć łubin ozdobny posiany w zeszłym roku, kwitnie stary krzak głogu mocno przycięty wiosną bo się za bardzo rozrastał przy bramie. Z posianych kwiatów pięknie rosną cynie, warszawianki, malwy, naparstnice i nagietki. Mam też cudną kępę goździków brodatych i trzy klematisy, które już mają pączki kwiatowe. Ale się wszystko ruszyło przez tę parę ciepłych dni!
Słoneczniki podskoczyły mocno w górę, ale szpinak będę musiała posiać jeszcze raz - wogóle mi nie wzeszedł. Chyba z nasionami coś nie tak, albo może posiałam go za głęboko, sama nie wiem. Kwitną mi też truskawki i borówki wysokie, a na agreście są już małe owoce i to całkiem sporo! W mini-sadzie czereśnie już mają małe owoce, tak samo wisienka. Jedna z dwóch posadzonych jabłonek rozwinęła swoje pierwsze, nieliczne kwiatki, za to grusze i śliwy - nic. Może one mają późniejszy termin kwitnienia? Werter - oświeć mnie.
********************************************************************************************
[02.06] 21:31 anamaria
U mnie dziś rano było tylko 9 stopni! Kiedyż wreszcie ta wiosna się ustabilizuje? Toć to już niedługo lato, a tu jakoś tak wszystko opóźnione. Borówka wysoka mi zakwitła, ale kwiaty opadły, czyżby miały za zimno? Maciejka rosła ładnie do pewnego momentu, a teraz zmarniała. Szpinak wogóle nie wzeszedł, posiałam po raz drugi.
Maliny przycięte jesienią też jeszcze jakieś takie małe,nie wiem czy zdążą urosnąć i zakwitnąć do lata.
********************************************************************************************
[06.06] 19:08 elka14
Piwonie różowe i białe pięknie kwitną, także ozdobne czosnki (żółte), naparstnica zaczyna, rosną świetnie ogórki, cukinia i fasolka szparagowa, od kilku dni zjadam wspaniałe truskawki. Swoje ślimaki musiałam potraktować "chemicznie" - wszystko mi obżerały.
*******************************************************************************************
[10.06] 11:59 Miga
U nas sakramencko zimno. Dojrzewają truskawki, które jakimś cudem nie zmarzły a tu brak słońca i nie mogę się za bardzo delektować
Magdzioł, martwisz się, że roslinki mizerne. Zauważyłam to samo. Wydaje mi się, że to może być wina chłodów. Nawet trawy typu miskant mają końcówki jakieś takie pokręcone. Wszystko kilkakrotnie przemarzło i teraz jest wrażliwe na wszelkie choróbska i ataki szkodników. Zauważyłam, że wtym roku rośliny chorują bardziej niż przez całe pięć lat kiedy mam działkę. Z plonów działkowych na razie cieszę się botwinką, sałatą, rzodkiewkami, poziomkami, rukolą i pierwszymi strąkami groszku. Kwitną irysy, rumianki, szałwia, orliki, naparstnice, chyba bodziszek z takimi rózowymi kuleczkami. Zaczynaja kwitnąć ostrózki, różowe piwonie, jaśminowiec, liliowce, pomarańczowe lilie.
********************************************************************************************
[05.07] 08:23 ogrodniczka od 7 boleści
-proszę o poradę: nadziałce wyrósł mi potworny perz, nie do wyrwania. CZy mogę teraz, zanim jest jeszcze zielony, popryskać go Roundapem? (własciwie powinno się chyba jesienią, ale wtedy to zostają tylko suche,żółte badyle i środek nie działa)
********************************************************************************************
[05.07] 12:26 ogrodniczka od 7
Dziękuję bardzo--zrobię to teraz, czas jest odpowiedni.
********************************************************************************************
[06.07] 09:21 Emmi
W ogródku kwitną przepięknie pnące róże A że jestem osobą z patiotycznymi pobudkami, to właśnie mam kącik z kwitnącymi białymi i czerwonymi różami... clematis rozrósł się w tym roku bardzo ładnie, na pół siatki i przepięknie zdobi Agrest mam już prawie dojrzały, nawet w zeszłym tygodniu troszkę podjadałam i maliny syn już jadł Ale to wszystko samo sobie poradziło.
********************************************************************************************
[10.07] 13:50 magdzioł
Szpaki kończą okradanie drzew z czereśni i wiśni, porzeczka czerwona i biała już zebrana. Teraz zaczął się wysyp malin, wczesna odmiana....z paru zaledwie krzaczków będę miała przetwory na całą zimę. A w sierpniu zacznie dojrzewać malina -polana też będzi jej dużo w tym roku. Przyjemnie jest wejść rano do sadu na śniadanie ; malinki , porzeczki , wiśnie ,czereśnie -prosto z drzewa czy krzewów!!!! Nawet mój pies nauczył się sięgać prosto z krzaka te smakołyki. Nie radzi sobie z malinami, chyba go kłują.
********************************************************************************************
[11.07] 19:26 elka14
U mnie kwitną pięknie liliowce, lilie, juka, hortensja i wiele skalniaków. Też podjadam maliny, także czarną. Cukinie rosną jak oszalałe - już zbieram - bez osłony. Borówki amerykańskie dojrzewają. Dziś zjadłam też pierwszą brzoskwinię. Pozdrawiam wszystkich!
********************************************************************************************
[17.08] 22:09 Miga
Posadziłam rozsadę jarmużu - mam nadzieję, że nie za poźno. Cieszę się z kilku okazałych dyń. Pięknie rosną pomidory, dojrzała aronia, jutro zrobię dżemy.
********************************************************************************************
[30.08] 12:46 Wiotka
Na mojej działce jest zaprowadzony porządeczek.
Pomału zaczynam zbierać nasionka cyni i innych kwiatków. Pozdrawiam
********************************************************************************************
[11.09] 20:15 minimisia
W moim ogródku zrobiło sie bardzo ładnie sotatnio spotkałam jeża i już czuć jesienią kwitną jeszcze róże ,dalie , rozchodniki ale liści też coraz wiecej
********************************************************************************************
[12.09] 21:56 elka14
U mnie kwitną cynie, zimowity, dzwonki niebieskie i białe, dalie, rozchodnik. Cukinie nadal rosną jak oszalałe - chyba nigdy tyle ich nie miałam. Malinki jeszcze podjadam i jeżynę bezkolcową, czekam na winogrona
********************************************************************************************
[12.09] 22:10 Miga
U nas dzisiaj trochę popadało ale to i tak kropla w morzu bo susza jest straszna. Wyjątkowo mało śladów jesieni jak na tę porę. Liście jeszcze zielone i nawet niedużo opada. Moja działeczka kwitnie na żółto: słoneczniki, rudbekie, aksamitki, bidens, słoneczniczki szorstkie, nagietki tylko trochę cynii w innym kolorze. Do tego duże pomarańczowe i żółte dynie. W tym roku faktycznie dobrze owocuje cukinia.
********************************************************************************************
[14.09] 12:35 Werter
Tulipany zazwyczaj sadzi się pod koniec września, początek pażdziernika. Natomiast już teraz powinny być wysadzone narcyzy, które potrzebują dłuższego okresu czasu i wyższej temp. dla ukorzenienia się przed zimą.
Warto je w ten sposób sadzić, choćby z powodu przedłużenia owocowania, np. wczesną odm. Earliblue (połowa lipca) i póżną Herbert (jeszcze teraz ma owoce).
********************************************************************************************
[14.09] 10:28 Werter
Koliberku. Na swą brzoskwinię musisz koniecznie stosować corocznie oprysk Syllitem (stosuję go z powodzeniem) lub Miedzianem przeciwko kędzieżawości liści brzoskwini. Oprysk ów wykonuje się wczesną wiosną KONIECZNIE PRZED WIOSENNYM PĘKANIEM PĄKÓW LIŚCIOWYCH.
********************************************************************************************
[14.09] 13:59 Werter
Jakie prace robimy teraz w ogrodach?
Hmm ... ja np. bardzo intensywnie teraz przesadzam tuje (nawet kilkuletnie). Z mej praktyki wynika, że obecny czas jest na to najlepszym. Zdążą jeszcze zaleczyć rany na korzeniach przed zimą, a niewysoka temp. powietrza nie spowoduje ich wysuszenia palącym słońcem wkutek zmniejszonego pobierania wody przez skrócone korzenie.
********************************************************************************************
[16.09] 12:14 koliberek
Czy te drzewka typu śliwki, gruszki, czereśnie to teraz na jesień kupić czy na wiosnę?
********************************************************************************************
[16.09] 13:04 Werter
Tylko jesienią. Tylko jesienią. Oprócz brzoskwini lub nektaryny. Te zalecam kupić i posadzić na wiosnę, nazbyt łatwo bowiem przemarzają podczas pierwszej zimy te młode, słabo jeszcze ukorzenione drzewka.
Zazwyczaj też Koliberku, jesienią mamy większy wybór odmian dostępnych w sklepach.
********************************************************************************************
[17.09] 23:07 *kati
. Posadziłam wszystkie kupione wczoraj cebulki. Tulipany, hiacynty, narcyzy i krokusy. Te ostatnie zakopałam na trawniku, mam nadzieję że ładnie będą się prezentować gdy nadejdzie wiosna. Posadziłam też kilka iglaków które od dawna czekały na wysadzenie. Gdy zakończyłam swoją pracę byłam bardzo zadowolona. Mina mi jednak zrzedła gdy spojrzałam w niebo, a tam księżyc jak balon napompowany. Czyż pełnia to nie jest najgorszy czas jaki mogłam wybrać na sadzenie?Wcześniej zupełnie o tym nie pomyślałam.
No cóż, pocieszę się sama że napewno ładnie wyrosną. Wiosną tego roku kupiłam w doniczkach piękne, kwitnące jaskry.Zupełnie nie wiem co mam z nimi zrobić zimą. Czy zimują w gruncie, czy może powinnam je wykopać. Może ktoś z was mi poradzi. Szkoda żeby kwiatki się zmarnowały.
********************************************************************************************
[19.09] 06:58 Werter
Brrrrr ...... u mnie dziś rano ... mróz !!!
Wprawdzie termometr wskazywał +2 lecz na trawie i dachach był szron. Po południu spojrzę na liście winorośli, czy nie zważył ich mróz. Tak wczesna defoliacja jest dla krzewów szkodliwa są bowiem gorzej przygotowane do zimy. O papryce i szczepach orzecha włoskiego nawet nie wspomnę. Trudno. Nadchodzi powoli czas jesiennych zakupów krzewów i drzewek owocowych dla wszystkich tych, którzy planują nowe nasadzenia.
********************************************************************************************
[19.09] 15:14 Miga
Jestem po wizycie na działce. PORAŻKA. Cukinia, cynie, plekantrus, koleus, bazylia zmarznięte. Wiszą smętnie a myślałam, że jeszce się nimi nacieszę. Chyba ocalał rącznik co mnie dziwi bo też jest wrazliwy. Nachodzą mnie niewesołe mysli - 19 maja były przymrozki i pomarzły pomidory, ziemniaczki i niektóre kwiaty, teraz 19 września znowu przymrozki, w sumie tylko cztery miesiące bez przymrozków? Tak już jest od kilku lat. Niby Opolszczyzna ma dobry klimat, zimą nic nie marznie ale niestety wiosną i latem - wszak trwa jeszcze kalendarzowe lato...
********************************************************************************************
[19.09] 16:18 Onaela
Witajcie!! umnie też były przymrozki!!!dobrze ze wczoraj coś mnie natchnęło i zabrałam z ogrodu kwiaty doniczkowe w tym wielką daturę! Ale zmarzły pomidory,a miałam ich dosyć sporo jeszcze
********************************************************************************************
[19.09] 17:40 Emmi
Koliberek// To chyba Ty pytałaś o prace wrześniowe.
- najlepszy okres na przesadzanie krzewów iglastych
-miejsca gdzie przechowywujemy owoce wybielamy i spryskujemy preparatem Miedzian co najmniej na 3 tygodnie przed ustawieniem tam skrzynek.
-sadzimy tulipany i krokusy
********************************************************************************************
[20.09] 10:16 Emmi
Tu są prace na wrzesień i na poszczególne miesiące
http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/kalendarium.html
********************************************************************************************
[22.09] 19:04 minimisia
U mnie pięknie kwitną teraz rozchodniki , dalie ale już liści coraz wiecej i trzeba grabić .
********************************************************************************************
[22.09] 23:32 *kati.
Minimisia- witam! Z tym grabieniem to nie jesteś sama. Ja mam ogrooomną lipę na środku podwórka. Grabię od wiosny do jesieni- gałęzie, przekwitłe kwiatostany, liście. Liście to mąż zbiera kosiarką podczas koszenia, ale po większych wichurach grabienie lub zbieranie gałązek jest nie uniknione. U mnie jeszcze kolorowo - kwitną rozchodniki, astry jesienne, rudbekie, cynie, aksamitki, szałwie, niecierpki, fuksje, jeżówka purpurowa. Och , piękna pogodo trwaj jak najdłużej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
********************************************************************************************
[26.09] 11:21 Emmi
Koliberek// siemanko! Ja byłam w świętokrzyskim i muszę przyznać że tam jesień jest już widoczna, nie to co na środku polski, u nas jeszcze pięknie zielono i dopiero pojedyńcze drzewa czy krzewy zdradzają nadchodzącą jesień... dookoła zielono.
********************************************************************************************
[26.09] 23:01 Onaela
Emmi-według mnie najpiękniejsze jesienne rośliny to wrzosy-jest już tyle odmian i kolorów,ze można się zachwycić!! posadzone w odpowiednim podłożu(kwaśne)i odpowiednio przycinane na wiosnę pięknie się rozrastaają i są ozdobą ogrodu do wiosny.Zimą też pięknie wyglądają o ile nie zasypie ich śnieg.
Umnie o tej porze równiez pięknie kwitnie budleja dawida(kwitła całe lato)zwabiając do siebie całe gromady kolorowych motyli.... Mam też aksamitki w kolorze cytrynki-z daleka wyglądaja jak chryzantemy cały czas kwitną i udają złocienie.....
********************************************************************************************
[27.09] 19:22 elka14 .
Moja kolekcja roślin jesiennych: szarłat (amaranthus), zimowity (mogę się podzielić), miechunka - wprawdzie kwiaty są niepozorne, ale otoczki owoców teraz prezentują się wspaniale i można je zasuszyc na zimę - nie tracą koloru, dziwaczek, który teraz króluje (mam żółty i ciemny róż), astry jesienne, rozchodnik okazały, cynie, dalie, hortensje, chryzantemy drobnokwiatowe, aksamitki. Kiedyś miałam ślęzawę, trytomę - letnie, ale do jesieni kwitły.
********************************************************************************************
[30.09] 18:21 Onaela
ateraz cos na temat anomali-ide sobie dzisiaj do ogrodu,patrze a moja azalia japońska (rózowa) kwitnie!!! oczywiście nie tak obficie jak w maju,kiedy to jest jej termin kwitnienia,ale zawsze.....i jak tu nie kochac takich cudów Matki Natury!! może i jej sąsiadka azalia fioletowa tez zakwitnie....nie omieszkam wam o tym donieśc......pa
********************************************************************************************
[03.10] 23:24 Onaela
Kati-warzywa wykopuje się zgruntu po św Jadwidze-15pazdz.Nie słyszałaś przysłowia,że św Jadwiga warzywa "osłodzi",no a poza tym teraz trochę popadało,więc może jeszcze ciut podrosną przez 2 tyg. Ja swoich jeszcze nie wykopuję.....
********************************************************************************************
[12.10] 10:40 Onaela
Brrrr...ale zimna noc dzis była!! ale dalie i kany jeszcze nie zmarzły choć rano bło biało na trawie.. Nie pamiętam takiej jesieni,żeby dalie kwitły do połowy pazdziernika.Jednak klimat nam się ociepla,dla mnie to dobrze,ale ten lodowiec..
********************************************************************************************
[15.10] 18:22 Onaela
Zrobiło się zimno brrrrr...Amoje warzywka jeszcze nie wykopane..wponiedziałek się za nie zabieram!
********************************************************************************************
[15.10] 20:17 magdzioł
. W Małopolsce też dzisiaj wietrznie choć słonecznie ,minął dzień. Skosiłam wszystkie trawniki i mam nadzieję,że to było ostatnie koszenie w tym sezonie. Teraz czeka mnie do znudzenia grabienie liści z przydrożnych lip , akacji i brzóz!!!! Dzisiaj wiatr nie pozwolił nic pograbić. Od poniedziałku mam zamiar wziąć się za kończenie ścieżek ze żwirku. Też nie lekka praca ale myślę,że efekt końcowy wynagrodzi mi te odciski na rękach i bóle kręgosłupa!!! Pięknie przebarwił się sumak octowiec, ciągle kwitną aksamitki i canny, jeszcze wyniośle na tle ściany budynku prezentuje się bordowy rącznik. W przyszłym rok też je tu posadzę. Z tarasu zabrałam już kaktusy, ciągle sprawdzam temperatury ,żeby nie przegapić przymrozków bo zmarzną pelargonie i fuksje
********************************************************************************************
[17.10] 09:39 Miga
Na naszych działkach zrobiło się już smutno.Gdzieniegdzie kwitną marcinki i chryzantemy, u mnie dodatkowo rudbekie i bidens. Działki zamieraj ą na prawie pół roku i dlatego nie ma dopingu aby sadzić rosliny piękne późną jesienią i zimą.
********************************************************************************************
[19.10] 21:47 Onaela
Po ostatniej nocy już prawie wszystkie kwiaty pomarzły u mnie Itak w tym roku kwitły wyjątkowo długo!!zostały jeszcze na pocieszenie marcinki,aksamitki,róże i złocienie....oby kwitły jak najdłuzej!!Pozdrawiam cieplutko!!
********************************************************************************************
[19.10] 21:57 Miga
Witam Onaela - masz rację. U nas dziś ładna pogoda ale w nocy też był mróz. Dzisiaj popracowałam trochę na działeczce. posadziłam goździki i funkie - dostałam od koleżanki, jutro wybieram się do Centrum po orzechy laskowe. Nie wiem czy będą, chyba potrzebuję dwie odmiany żeby dobrze owocowały.
********************************************************************************************
[20.10] 10:56 Wiotka
W moim ogródeczku bratki dzielnie się trzymają, popikowane goździki rosną na rabacie . Wzeszły posiane we wrześniu kwiatki miłka wiosennego. I rośnie od wczoraj trzmielina którą dostałam od Magdziołka.
Na grządkach rośnie gryka oraz papryka- ( niechcąco zrymowałam) ale chyba trzeba zabrać ją do domu by nie zmarzła Moje aksamitki zmarzły i już ich nie ma. Na rabacie króluje wysoki na 150 cm onętek cały zielony i w kwiatach.
********************************************************************************************
[23.10] 22:04 Miga
Pewnie o tym wiecie, ale chciałabym przypomnieć, że teraz jest dobry czas aby intensywnie podlewać rośliny zimozielone tak jak iglaki, bukszpany, kwiaty dwuletnie. Muszą dostać duży zapas wody zanim ziemia zamarznie.
********************************************************************************************
[25.10] 11:30 Werter
O tej porze roku jaką mamy polecałbym stosowanie oprysku preparatem MIEDZIAN 50 przeciwko rakowi bakteryjnemu i ewentualnie kędzierzawości liści brzoskwini (ten zabieg wskazane powtórzyć na wiosnę Syllitem).
Bardzo wskazane jest dokładne zgrabienie opadłych liści i ich spalenie. Na nich bowiem zimuje większość grzybów stanowiących żródło zakażenia w przyszłym roku.
********************************************************************************************
[28.10] 09:09 Werter
Malachitko Rzeczywiście jest już nieco póżno, ale ... nic to (jak mawiał pewien mały rycerz).
Nawozy potasowe i fosforowe, a takie są głównymi składnikami nawozów jesiennych, potrzebują więcej czasu na przemianę w formę przyswajalną dla roślin, trudniej też są wypłukiwane z gleby niż np. azot (którego stosowanie już od sierpnia jest niewskazane) co stanowi ich niewątpliwą zaletę przemawiającą za stosowaniem właśnie jesiennego terminu wysiewu.
Obecny termin jest bardzo dobry do wapnowania gleby (jeśli zachodzi taka konieczność). Pamiętaj tylko proszę, że nie wolno stosować jednocześnie nowazów fosforowych i wapnowania. Tak samo, nie można stosować obornika i wapnowania.
********************************************************************************************
[29.10] 17:10 *kati
U mnie trawniczek już pięknie uprzątnięty z liści. Zostały sprawnie i szybko zebrane kosiarką.
Pięknie poprzebarwiały się maluśkie jeszcze irgi i berberysy i przez to jest jeszcze, choć trochę kolorów, bo po kwiatach nie ma już śladu.Może ktoś z was ma i wie jak zabezpieczyć na zimę krzew hortensji ogrodowej. W tym roku wiosną był posadzony i wypuścił piękne pędy. Czy wystarczy go owinąć włókniną?
Malachit - u mnie rojniki rosną sobie spokojnie i niczym nie zabezpieczam ich na zimę. Jeszcze się nie zdarzyło, aby mi przemarzły choć mieszkam raczej w regionie o niezbyt korzystnym klimacie (płn - wsch).
********************************************************************************************
[01.11] 21:18 elka14
Jeszcze mamy piękną jesień i możemy się cieszyć jej barwami, ale u nas jest sucho... Nigdy o tej porze nie podlewałam, a teraz przed mrozami chyba trzeba będzie dostarczyc wody iglakom.
********************************************************************************************
[05.11] 00:56 anamaria
Od kilku dni mój balkon odwiedzają sikorki. Czyżby zapowiedź rychłej zimy? Powiesiłam im słoninkę i codziennie od 7-ej rano mam gości - są śliczne.
********************************************************************************************
[08.11] 00:16 *kati
Nie wiem czy jest odpowiednia ku temu pora (chodzi mi o kalendarz księżycowy), ale pościnałam dziś pędy w celu przygotowania sadzonek z prawie wszystkich krzewów w moim ogrodzie. Dużo tego nie ma, bo moje krzaczki są jeszcze malutkie, ale zawsze coś. Przygotowane sadzonki powiązałam w pęczki, odpowiednio opisałam. Zamierzam przechować je do wiosny zadołowane w piasku, w chłodnej piwnicy. Zobaczymy, czy uda mi się cos wyhodować.
********************************************************************************************
[15.11] 13:32 magdzioł
Mogę chyba powiedzieć,że zdążyłam przed zimą. Maliny wycięte, porządki w warzywniku zrobione, liście wygrabione. Dzisiaj za oknem rano termometr pokazywał minus 4stopnie. Zimno. Teraz pięknie świeci słońce ale ciągle zimno. W sobotę zrobiłam opryski iglakom tak profilaktycznie na choroby grzybowe, bo coś u mnie często na to chorują. Zajęłam się też po raz kolejny kaktusami, musiałam powtórzyć opryski ,bo wełnowiec mocno się na nic zadomowił.
********************************************************************************************
[15.11] 19:06 Onaela
Brr..powiało chłodem!!Dopiero dzisiaj czując nadejście zimy okryłam hortensje,budleje,lawendy tudziez inne delikatne rosliny.Hortensjom dałam ostatnią szansę-jak w przyszłym roku nie zakwitną to ich wysiedlam z mojego ogrodu!!powiedziałam im to głosno i wyrażnie...
********************************************************************************************
[15.11] 19:13 elka14
Zakończyłam już prace w ogródku: podlane, wygrabione, przekopane, obsypane... Właśnie po nocnych przymrozkach padły mi kwitnące do teraz gazanie i niecierpki. Chryzantemki jeszcze sie trzymają, ale pewnie to już ostatnie dni.
********************************************************************************************
19.11] 13:59 magdzioł
Witajcie, no to mamy zimę, ....sypie i sypie i jeszcze wiatr zacina tymi olbrzymimi płatkami śniegu. A w ogrodzie, wszystko już pokryte śniegiem, trzeba będzie wyjąć szufle do odśnieżania ścieżek. Ledwie uporałam się z liśćmi a tu już śnieg.
********************************************************************************************
[20.11] 11:21 magdzioł
Witajcie ,w ten zimowy dzień.... .Śnieg popadał , nie ma go wiele, ale biało jest .
********************************************************************************************
[21.11] 23:06 *kati
U mnie sypie siarczysty śnieg. Pewnie jak jutro wstanę, to będzie bielusieńko.Z prac ogrodowych to mam jeszcze w planie zabezpieczyć niektóre iglaki przed sypiącym śniegiem. To znaczy chcę je trochę pozwiązywać sznurkiem, aby gałązki nie rozchylały się pod ciężarem śniegu. Są jeszcze małe i w tamtym roku przy dużych opadach ciągle musiałam ten śnieg usuwać, aby gałązki się nie połamały.
********************************************************************************************
[07.12] 22:28 *kati
U mnie sypie i sypie. Śniegu coraz więcej. Łopata do śniegu poszła ostro do roboty. Może to i dobrze, bo jak przyjdą mrozy, to roślinki będą już miały puchową pierzynkę. W następnym tygodniu ma być niby ochłodzenie. Oj, śniegu, tylko nie przesadzaj!!!!
********************************************************************************************
[08.12] 10:41 Werter
Witajcie.A u mnie na wschodzie błoto po kolana, śniegu zaś nie widać nigdzie ani grama. Mam nadzieję, że spadnie jednak i u mnie bo.... jakże to tak? Święta bez śniegu?
********************************************************************************************
[09.12] 20:36 minimisia
Gdzie Wy mieszkacie u mnie ( zachód) ani grama śniegu ale pod dostatkiem kałuż więc stale wyczekuję pięknego śniegu ale znając zimę w Poznaniu to śnieg na dobre spadnie pewnie w okolicy świąt
*******************************************************************************************
[10.12] 23:24 *kati
U mnie jest bialutko, już lepiliśmy bałwana i jeździliśmy na sankach. Wczoraj ok. godz. 22 było u mnie 15 stopni mrozu. Gdy się przebudziłam o 2 nad ranem było już -10, a o 8 rano było już tylko -5*C. Bardzo mnie dziwiło jak szybko zmienia się temperatura. Jednym słowem – u mnie już zima w pełni.
********************************************************************************************
[16.12] 18:13 Emmi
... nie wiem czy to normalne, ale jedna z róż ma nadal zielone liście, wygląda niesamowicie, jakby nic sobie nie robiła z zimy... nie pamietam, czy tak było w zeszłym roku. Z braku możliwości zdrowotnych na jesieni nie zrobiłam ogrodowych porządków takich typowych dla siebie i pozostawiłam owoce róż na gałązkach jak co jakiś czas śnieg przypruszy to tak ślicznie te czerwone kólki wyglądają... to tyle z moich obserwacji zimi.
********************************************************************************************
[16.12] 21:51 *kati
U mnie za oknem zawierucha jak się patrzy. Wiatr wieje, śniegiem sypie – jak na jakimś biegunie. A niedawno jeszcze deszcz padał. Pogoda jak w kalejdoskopie, zmienia się prawie codziennie.
********************************************************************************************
[29.12] 18:56 Miga
Jak tylko skończymy świętować pora pobielić drzewa w sadzie. Wprawdzie najlepiej jeszcze w grudniu ale podejrzewam, ze nikt nie miał czasu na te rzeczy w przedświątecznej gorączce. Swoją drogą, jestem ciekawa jaka będzie ta zima. Górale i ekolodzy twierdzą, że nietypowa tylko co to znaczy w naszych czasach? Chyba najbardziej nietypowa byłaby typowa polska zima
********************************************************************************************
[03.01.2006] 22:56 Mikros
. Chciałabym żeby była już wiosna.
I nie wyobrażam sobie żeby na mojej działce drzewka nie były pobielone, także ze względów estetycznych. Wspomnę, że teraz /w styczniu/ najlepiej jest prześwietlać drzewa i krzewy owocowe ale tylko wówczas gdy temperatura kształtuje się w okolicach zera lub jest wyższa. Aby przycinanie było bardzo skuteczne najlepiej wykonać go gdy księżyc jest w znaku Lwa trygon ognia /owoc/. Przypada to na okres od godz. 9:25/16.01.06 do godz. 11:35/19.01.06. Można też przycinać w znaku Koziorożca trygon ziemi /korzeń/ - od godz. 22:30/28.01. do 19:00/30.01.06. oby tylko pogoda na to pozwoliła.
To dla zainteresowanych.
Przypomnę, że wycinamy tylko tyle starych gałęzi z korony drzewa czy krzewu, żeby pozostałe gałęzie otrzymały dostateczną ilość światła i powietrza. W przypadku drzew ziarnkowych /jabłonie i grusze/ obowiązuje zasada, że im późniejszy termin zimowego cięcia, tym słabszy wzrost tych drzew w okresie wegetacji. Chyba że ktoś świadomie wybiera właśnie tą alternatywę. Dobrze jest przed malowaniem pni, oczyścić je ze starej łuszczącej się korowiny. Pnie maluję mleczkiem wapiennym z dodatkiem emulsji, dając jej nieco więcej nie muszę powtarzać malowania w styczniu i lutym. W tym okresie też możemy na przemarzniętą ziemię /ale nie ośnieżoną/, rozrzucić ziemię kompostową /na grządki przekopane jesienią/. Jak zrobimy teraz, później będziemy mieli mniej pracy.
*******************************************************************************************
[10.01] 13:30 Cebulkaa
Mój pełny hibiskus dalej mi kwitnie - coś mu się namieszało.
********************************************************************************************
[11.01] 20:18 anamaria
W kąciku warzywnym bardzo dobrze rośnie mi pietruszka naciowa, nawet nadaje się spod śniegu.
********************************************************************************************
[16.01] 22:31 anamaria
nagietki - kwitły mi od czerwca do grudnia. Nie zaszkodziły im przymrozki i pierwsze śniegi. Byłam zdumiona gdy na początku grudnia pojechałam na działkę, wszystko było przysypane śniegiem, a nagietki jeszcze kwitły - żółte kwiatki wystawały wesolutko na rabatce spod białej czapy. Sprawdziłam - były wcale nie zamarznięte!.
********************************************************************************************
[19.01] 11:34 Werter
Zdążyłaś więc Wiotko w ostatniej niemal chwili, nadciąga bowiem (jak zapowiadają synoptycy) wielka fala mrozów. Szczegóły tu: http://meteo.icm.edu.pl/index.php Brrrrrr. Pora przejrzeć stan zabezpieczeń roślin. -25 C to już nie żarty
********************************************************************************************
[19.01] 17:24 Onaela
Werter-dzieki za linka do pogody-brr....faktycznie zapowiada sie siarczyscie .Czy sądzisz,ze w zwiazku z tym wskazane byłoby okrycie magnolii,rododendronów,azalii(tylko na czas bardzo duzych mrozówponad 20st.)?? Zwłaszcza,ze ma równiez wiać....
********************************************************************************************
[20.01] 00:23 *kati
Brr…, straszna zimnica. U mnie w tej chwili 27 stopni mrozu. Ciekawe, czy jeszcze spadnie niżej.
********************************************************************************************
[20.01] 20:30 Miga
Kochani, nie zamarzliście? Z przerażeniem słucham prognozy pogody. Zawsze mi żal bezdomnych i zwierząt. Czuję się taka bezradna. Z naszych ogrodników to chyba kati jest najbliżej bieguna zimna. Kati - trzymaj się Całe szczęście, ze jest dość gruba pokrywa śniegu. Spełnia funkcję pierzynki.
********************************************************************************************
[21.01] 09:45 sawina
.U mnie sypie , wczoraj było -17 st C a ma być jeszcze gorzej brr,
********************************************************************************************
[21.01] 11:26 koliberek
u mnie nadchodzi wiosna,co prawda dużo sniegu, ale +4 st. C
********************************************************************************************
[21.01] 15:42 Cebulkaa
koliberek - u mnie też ciepło! Miało byc nie-wiadomo-ile-minus, a było dziś +5 jak przyświeciło słoneczko. Współczucia dla tych u których trzaska mróz!
********************************************************************************************
[21.01] 23:09 anamaria
U nas mróz tęgi od piątku (-20), pewnie winogorna mi zmarzły i martwię sie o glicynię, nie wiem czy agrowłóknina ochroni ją przed takim mrozem? A zapowiadają jeszcze niższe temperatury brrr. Dziś w dzień było -17 i sypał śnieg. Zima cudna
********************************************************************************************
[22.01] 00:17 *kati
Jeśli chodzi o mrozy, to chyba rzeczywiście jest u mnie największy, w tej chwili jest 25stopni mrozu na termometrze. Mam nawet z tego powodu pewne problemy – zamarzła nam woda w rurze.
Nie będę jednak narzekać, bo z tego co słyszę, to w innych rejonach Polski nie ma może tak niskich temperatur, ale za to nękają śnieżyce i zawieruchy – nie wiadomo co jest gorsze z dwojga. Najlepiej niech to wszystko się już skończy i niech zawita u nas wszystkich, jak nie wiosna, to chociaż bardziej łagodna i słoneczna zima.
********************************************************************************************
[22.01] 11:50 Cebulkaa
Na szczęście odpukac nas większe mrozy omijają. Jak szłam dziś spac koło 6.30 (doszłam do przekonania, że najlepiej tą wredną pracę pisze mi sie nocami ) to było -17. Ja wiem ,że przyroda się nie cieszy zbytnio, ale to wcale nie tak dużo. Na pocieszenie tym, u których trzaska mróz - podobno nie ma to jak porządna polska zima na przetrzebienie szkodników i chorób.
********************************************************************************************
[22.01] 19:15 Onaela
Brrrr....ale zimno.... u mnie teraz juz 23st,a termometr przy samym oknie,to pewnie jeszcze trochę oszukuje...,coraz bardziej martwię sie o delikatne rosliny,one chyba nie przetrzymają tak dużych długotrwałych mrozów...
********************************************************************************************
[22.01] 22:09 Cebulkaa
U mnie też już poniżej -20... nieźle...
********************************************************************************************
Onaela
Na termometrze-28!!!!niedługo skali zabraknie!!!Moje psy spią w sieni...
********************************************************************************************
[23.01] 21:04 Werter
Uwaga. Zbliża się termin rozpoczęcia stratyfikacji nasion roślin tego wymagających takich jak Lawenda, niektórych Pierwiosnków itp.
********************************************************************************************
[25.01] 10:02 Cebulkaa
Uff, dośc mam już tych mrozów!
Codziennie musze wieczorem po mamę jeździc i auto jej na kablach odpalac, bo nie wytrzymuje mrozów jak na zawnątrz stoi.
To z innej beczki - może coś u Was kwitnie? Są przecież ciemietniki, oczary, leszczyna i podobno to wszystko zimą kwitnie, przy mrozach! Ma ktoś z Was oczary? Albo chociaż macie jakieś optymistyczne kolorki w doniczkach? Azalie, cyklameny? Zresztą zima jest zdrowa jak chwilowe rozstanie - daje szansę zatęsknic (również za chwastami)
********************************************************************************************
[25.01] 22:05 elka14
Współczuję wszystkim, którzy mają kłopoty spowodowane zimą, ale już jest cieplej. mam nadzieję, że pod śniegową pierzynką kwitnie mój ciemiernik, a niedługo wśród śniegu pokażą się ranniki, przebiśniegi...
********************************************************************************************
[13.02] 12:12 Miga
Emmi - od kilku dni słyszę jakieś ptaszki, jeśli Ty też to na szczęście nie są to omamy.
********************************************************************************************
[13.02] 12:29 Onaela
Emmi-masz racje,pogoda dzisiaj niezła,nawet jakies przebłyski słonka widać.A co do spiewu ptaków,to wczoraj byłam na długim spacerze i w lesie ptaki dają iscie letni koncert!!To chyba znak ,ze juz wiosna idzie do nas wielkimi krokami.No i przeczytałam gdzies,ze juz bociany do nas lecą z ciepłych krajów
********************************************************************************************
[14.02] 01:01 *kati
Przygotowałam dzisiaj pojemniki do planowanych wysiewów i stwierdziłam również, że najwiekszym problemem jest brak miejsca na parapetach. Nie wiem jak pomieszczę wszystko to, co zaplanowałam. Sporo miejsca zajmują mi już pelargonie, które zimowałam w domu na parapetach. Zaczęły mi już wypuszczać kwiaty.
********************************************************************************************
[15.02] 21:09 Onaela
kochani-dzisiaj u mnie była piekna pogoda,w powietrzu juz czuc wiosnę! nawet przymierzyłam się do przycinania drzewek owocowych,ale utopiłam się w zaspie śniegu i dałam spokój
********************************************************************************************
[16.02] 17:42 sawina
walczę trochę ze śniegiem wokół domu , żeby trochę mniej wody było wkoło, bo podobno od soboty odwilż(byle nie za gwałtowna- bo powodzie murowane) Jutro chcę wysiać trochę kwiatów i selery.
********************************************************************************************
[19.02] 19:59 anamaria
U nas odwilż! Wczoraj było w słońcu plus 22 stopnie, myślałam że mnie wzrok myli, ale mąż potwierdził. Dziś pojechaliśmy na działeczkę - a tam śnieg do kolan, chałupka zasypana pod drzwi, trzeba było użyć łopaty do odkopania wejścia. Ale wiosnę już się czuje! Ptaki dały taki koncert że hej! Na świerku uwijały się dwie wiewiórki szukając szyszek. Szkód poczynionych przez mrozy żadnych nie dostrzegłam, nic nie jest połamane, ani przemarznięte na pierwszy rzut oka, ale więcej się okaże jak ruszy wegetacja.
********************************************************************************************
[21.02] 00:15 *kati
Jeśli chodzi o bardziej przyjemne sprawy – ogrodnicze - to sobie dziś trochę w ziemi pogrzebałam. Hahahaha jaka przyjemność… Wysiałam lawendę i przywrotnik ostroklapowy, na którego się zawziełam (i do lodówki), surfinie, jakieś pnącze jednoroczne, oraz szałwie błyszczącą. Mogłam rozmachem powsiewać nawet więcej, ale tam, gdzie pisze, że można nawet do końca marca to wolę późniejszy termin, bo potem jak porosną, to nie wiadomo co robić z tymi roślinami. Zależy jeszcze jaka jest pogoda, bo jak ładna to można szybciej z domu powynosić, ale jak nie dopisze, to trzeba kisić w domu.
********************************************************************************************
[22.02] 11:21 Mikros
Pacioreczniki wysadzam do dość dużych /20-22cm/ doniczek już teraz - zdążą rozwinąć mocny system korzeniowy. Będą wówczas dużo wcześniej i obficiej kwitnąć
********************************************************************************************
[25.02] 15:55 *kati
Miłym akcentem, trwającej jeszcze na dobre zimy, są zakwitające mi na parapecie pelargonie. Śliczne, czerwone kwiaty, aż rażą w oczy. Są oczywiście niezbyt okazałe w porównaniu do tego jak wyglądają potem – kwitnąc latem na podwórku – ale i tak wydaja się piękne!!
********************************************************************************************
[28.02] 23:38 Onaela
Czekam na odwilz i zabieram się za ciecie winorośli-juz sekator przygotowany! Powschodzily mi w doniczkach Lwie Paszcze ,wysiałam je tak na próbę,bo nasionka były stare i myślałam ,ze nie wzejdą. Teraz będe sie z nimi "bujac"do wiosny,zeby sie nie zmarnowały. Z kwiatów doniczkowych kwitna mi Skrzydłokwiaty-jeden ma 1 kwiat,drugi 2 -ale sie wysiliły! Poza tym kwitnie Anturium-2niezbyt okazałe kwiatuszki. Ale wypuszczaja tez paki moje dwie cebule Hipeastrum!to dopiero będzie swieto jak zakwitną!trzecia cebula jeszcze namysla sie choc zagladam do nie codziennie nie widzę, zeby miała ochote wypuscic pąki
******************************************************************************************** [01.03] 18:24 *kati
Wysiałam nasiona i już mi ładnie powschodziły, choć są jeszcze niewielkie. Poza tym obserwuję jak wschodzą inne wysiane przeze mnie roślinki. Pokazały się już malutkie szałwie błyszczące, oraz thunbergia – jednoroczne pnącze – którą w tym roku posiałam pierwszy raz, na próbę czy urośnie. Na opakowaniu to nawet mi się podoba. Wysiałam też surfinie wielkokwiatowe, ale mam wątpliwości, czy coś z tego będzie. Nasionek w paczce było mało, a były tak malutkie jak ziarenka piasku. Jakoś na razie niewiele tam widać.
U mnie nawet śladu wiosny nie widać. Śniegu nadal po pas, a dzisiaj znów pada.
********************************************************************************************
[02.03] 12:00 Cebulkaa
. Zresztą może lepiej teraz już go przecierpiec niż miec zimę jak zeszłego roku - wiosnę w grudniu i lutym a potem śnieg padający na kwitnące wiśnie?
********************************************************************************************
[04.03] 09:24 Cebulkaa
Ale pogoda......Ale wiecie co? Niech sobie pada, i tak nasze górą i niedługo cały śnieg pójdzie precz i będzie wiosna!! Czy naprawdę NIC U NIKOGO nie kwitnie w ogrodzie?
Leszczyna, ciemierniki, cyklameny, oczary, przebiśniegi - według książek ogrodniczych (wiem, w większości tłumaczonych z języków ciut cieplejszego klimatu) powinniśmy cieszyc się ich kwiatami już przez miesiąc przynajmniej...
******************************************************************************************
[04.03] 11:09 Mikros
. Nic to, po południu i tak muszę pojechać, to zobaczę co się tam dzieje a teraz wykorzystuję czas wysiewając paprykę słodką, papryki ostre, najwcześniejsze i wczesne pomidory z przeznaczeniem do uprawy pod folią.
Będąc na działce 18.02. /celem odświeżenia malowania drzewek/ moje zdumienie było duże gdy zobaczyłam swoje hiacynty wielkości 5 cm Zapomniałam je trochę okryć bo te wahania temperaturowe mogą na nie źle wpłynąć, postaram się zrobić to dzisiaj, może nie będzie za późno. Rannik miał już pąki kwiatowe ale z racji tego że rośnie pod rododendronami a między wrzosami i wrzoścami był okryty włókniną. Ciemierniki kwitły całą zimę choć liście bardzo zbrązowiały a ciemiernikowi cuchnącemu przemarzły pąki kwiatowe.
********************************************************************************************
[04.03] 11:21 Werter
Cebulko Oto "meldunek" z Lubelszczyzny;
Wszystko równiutko zasypane śniegiem o grubości 20-30 cm którego dodatkowo dziś w nocy nieco przybyło.
Oczary, leszczyny i derenie niepomne zbliżającej się wiosny śpią jeszcze w najlepsze. O roślinach cebulowych nawet nie wspominam, bo nie sposób się do nich dokopać. Jedyne co aktualnie kiełkuje to ... nadzieja, że panujące aktualnie na dworze +4C wróży rychły koniec zimy.
********************************************************************************************
[04.03] 15:10 Mikros
. Jutro lub pojutrze rozwiną się całkowicie kwiaty pleione. Szkoda że nie mam czym zrobić zdjęć, są piękne – rozpoczyna kwitnienie troszkę za szybko, chyba przez to że jest podpędzona.
********************************************************************************************
[04.03] 23:45 Onaela
Cebulko-z wysiewem pomidorów nie musisz sie jeszcze śpieszyć.Wystarczy jak wysiejesz w drugiej połowie maja.Mikros wysadzi je pod folią,a Ty chyba nie masz tunelu foliowego?
******************************************************************************************** [05.03] 15:51 minimisia
Właśnie wróciłam z działki a tam zima!!! wszystko przysypane śniegiem i nic nie widać myślałam, że może chociaż jedną roślinkę zobaczę jak rośnie a tam nie ma nic ale powietrze świerze i słychać nawet ptaszki jak świegotały poprostu super żeby tylko coś zaczęło rosnąć to było by dobrze .Niestey ale pamietam że rok temu (mamy działke od 21.03) o tej porze to jeszcze były ogromne zaspy a teraz to chociaż można było tam dojechać.
********************************************************************************************
[05.03] 21:07 Mikros
Na złość upartej zimie zrobiliśmy dzisiaj z przyjaciółmi otwarcie sezonu ogrodniczego. Czy wiecie jak smakują kiełbaski i szaszłyki z rożna na początku marca? Oczywiście przygotowane na działce pod gołym niebem. Ale frajda dla podniebienia.
********************************************************************************************
[06.03] 20:54 Werter
Onaelu Wprawdzie sam nie tak dawno pisałem, że:
"Cięcie zasadnicze zdrewniałych pędów jednorocznych winorośli, czyli łozy należy wykonywać na przedwiośniu, tj. w pierwszej lub najpóźniej drugiej dekadzie marca (...)" ale panujący obecnie nocny mróz na poziomie -12C nakazuje zwłokę z wykonaniem tego zabiegu, tym bardziej, że cięcie osłabia wytrzymałość mrozową krzewów a ponadto działa pobudzająco na rozwój pąków co tego "przedwiośnia" (cudzysłów jest tu celowy) jest raczej nie wskazane. Musimy czekać.
********************************************************************************************
[07.03] 05:51 Werter
Na lubelszczyźnie dziś śnieg ścięty kilkunasto stopniowym mrozem skrzypi pod butami. Niestety nic nie ubywa. Jedyne ogrodnicze zajęcie, prócz podlewania rozsady, to dzisiejsza wyprawa (zaraz po pracy) do "znajomej wsi" właśnie po zrazy starych odmian jabłoni. Jeśli ktoś z Nas zamierza szczepić drzewka, a nie pobrał jeszcze zrazów to teraz najwyższa ku temu pora. Wkrótce bowiem wiosna "wybuchnie", drzewa rozpoczną wegetację i pobierane zrazy będą bezwartościowe.
********************************************************************************************
[07.03] 14:10 *kati
Wiosna i do mnie jeszcze nie zawitała, nawet kawałeczka gołej ziemi nie widać więc i żadnej wiosennej roślinki.Niestety, nie mam żadnego krzewu kwitnącego tak wcześnie, a szkoda. Przydał by się jakiś ładny okaz cieszący oko o tej porze roku. Muszę nad tym poważnie pomyśleć.
********************************************************************************************
[08.03] 10:06 Onaela
U mnie rano było - 17 st!!
********************************************************************************************
[08.03] 21:20 anamaria
Mikrosku, pacioreczniki od Ciebie już mi wychynęły ponad ziemię w doniczkach, a tu do maja jeszcze szmat czasu! U mnie wiosnę widać tylko na parapetach - Szczepki pelargonii zaczynają puszczać korzonki, za parę dni będę je pikować do doniczek. Kiełkuje posiany do skrzyneczki kuklik. Na balkonie jeszcze zima - cały czas przylatują sikorki na dokarmianie słoninką. A na termometrze dziś w dzień było minus 7 stopni. Brrr
********************************************************************************************
[09.03] 20:07 Cebulkaa
Śpieszę donieśc wiosennie! W strategicznym miejscu pod murkiem z południową wystawą wyszły cztery hiacynty! A na trawniku, gdzie tylko trochę odtopniał śnieg wychodzą krokusy! I pokaźnie wzeszły mi już pomidory, jak popatrzę na ten śnieg to faktycznie kurczę posiane tak o dobry miesiąc za wcześnie.Ale może na parapecie południowego okna będą miały słońca pod dostatkiem.
********************************************************************************************
[10.03] 15:10 *kati
U mnie zima, zima i jeszcze raz zima. Śniegu leży jeszcze bardzo dużo. Tylko pasek ok. 20 cm od południowej ściany domu jest już wolny od śniegu i widać tam śliczne błotko. Cebulka mnie tak natchnęła, że może w przyszłym roku posadzę tam właśnie – blisko tej ściany jakieś wiosenne kwiaty i wtedy będę mogła wcześniej się nimi cieszyć.
Na parapetach robi się coraz bardziej zielono, cebula buja do góry – mam nadzieję, że do kwietnia śnieg się roztopi aby ją wsadzić do gruntu. Pelargonie pięknie kwitną, pomidory też powschodziły i jeszcze parę innych rzeczy.
********************************************************************************************
[11.03] 08:51 Cebulkaa
Straszna u mnie pogoda No ale cóż, deszcz przynajmniej przyspieszy rozpuszczanie śniegu.
bangam - to nie masz wcześniej wiosny? Bo wiesz, taka opinia panuje tu na mroźnym południu, że tam na Wybrzeżu to mają fajnie, że mrozy mniejsze, że wiosna wcześniej...
********************************************************************************************
[11.03] 10:39 Mikros
. Mgła jak mleko, o godz. 8 jeszcze nic nie było widać przez okna, ale na parapetach wiosna w pełni. Pleione w pełnym rozkwicie, kwitnie zimowa begonia a różyczka miniaturka ma mnóstwo pąków kwiatowych. Sadzonki fuksji i pelargonii przyjęły się wszystkie, pięknie wzeszła papryka słodka i ostra oraz seler. Nawet pomidory wysiewane ubiegłej soboty są już niemałe. Wygląda na to, że w przyszłym tygodniu czeka mnie pikowanie.
********************************************************************************************
[11.03] 10:49 Werter
Piszesz, że u Ciebie deszcz Cebulko ? Hahahahaha - u mnie zamieć śnieżna na całego !!!!!Miejscami dosypało ok. 30cm świeżego, białego puchu.Świerki wyglądają teraz jak z bajki. Gdyby nie fakt, że mamy już połowę marca, to ich widok nawet by mi się podobał.Poczekam jeszcze chwilę aż przestanie sypać i biegnę odśnieżać !!!
********************************************************************************************
[13.03] 09:21 anamaria
Byłam wczoraj na działce - śniegu jeszcze dużo, bramę trzeba było odkopywać, ale w miejscach nasłonecznionych już nieśmiało widać ziemię. Pod starym świerkiem bluszcz całkiem już odkryty i rośnie sobie w najlepsze w górę po pniu - przetrwał w doskonałym stanie! Obcięłam też maliny, o czym zapomniałam jesienią. Nie wiem jak im to posłuży.... taki poślizg.
********************************************************************************************
[13.03] 10:03 Emmi
W ogrodzie trochę śniegu stopniało, ale tam gdzie powinny być tulipany, śladu po nich nie ma nawet zalążka zielonego listka...
********************************************************************************************
[13.03] 12:02 Mikros
Sypie od trzech dni, śniegu przybywa w zastraszającym tempie. Przecież do wiosny kalendarzowej tylko 8 dni..... co ta zima wyprawia. Pamiętam jak trzy lata temu jedna z sąsiadek wysadziła wczesne ziemniaki końcem lutego. Oj, mieliśmy dobrą rozrywkę. A jeśli już o ziemniakach wczesnych, to jeśli ktoś wysadza na działce, dobrze jest je „podkiełkować” teraz.
********************************************************************************************
15.03] 01:16 Cebulkaa
Moje pomidorki mają już (w większości) po piękne dwa rozwinięte liścienie a nad nimi są maciupkie zawiązki już porządnych liści. Czy to znaczy, że już przesadzac, czy poczekac, niech się wzmocnią?
********************************************************************************************
[17.03] 16:18 Werter
Właśnie wchodząc do domu spojrzałem na rosnącą przy wejściu wierzbę (zwykła Iwa, szczepiona na
pniu) a tam .... mnóstwo białych bazi. Na ten widok od razu jakoś niebo przejaśniało
********************************************************************************************
[17.03] 23:07 Mikros
. Pomidorki pikuję jak dobrze wykształci się pierwszy liść właściwy. Nie podlewaj ich teraz zanadto, żeby nie „wybiegły”
********************************************************************************************
[20.03] 13:35 Emmi
U mnie słoneczko pięknie świeci i trochę śniegu zniknęło w ogrodzie, ale i tak go jeszcze duzo. Odkryło mi trochę słoneczko ziemi przy murze i to chyba barwinkiem nazwaliście (małe listki, postura okrywowa z fioletowymi kwiatkami na wiosnę) pokazał się moim oczom, ale jeszcze mało zazieleniony, ale robi wrażenie, że dobrze zniósł zimę.
********************************************************************************************
[20.03] 18:41 Sz_elka
http://domy.interia.pl/dom.php?p=la&acid=17...a tu jest kalendarz ogrodnika;
********************************************************************************** **********
[20.03] 19:25 elka14
Witamy wiosnę moje ranniki i przebiśniegi pokazują łebki!!!
********************************************************************************************
[21.03] 10:16 Mikros
Na......reszcie, nareszcie upragniona wiosna! Choć zima nie bardzo chce ustąpić to przynajmniej samopoczucie inne. W ramach relaksu wyskoczyliśmy w sobotę na działkę. Wszystko jeszcze mocno okryte grubą warstwą śniegu ale pod folią ku mojemu zaskoczeniu ziemia ogrzana. Wykorzystałam to wysiewając rzodkiewkę i sałatkę na rozsadę. Oczywiście nie omieszkałam wyciąć roszponki wysiewanej jesienią. Ale pycha !!! opychaliśmy się przez dwa dni.
********************************************************************************************
[23.03] 11:42 Emmi
Wreszcie coś się dzieje w ogródku. Wyjrzały nareszcie w dwóch miejscach kępki tulipanów I od strony cieplejszej już śnieg stopniał i gdzie niegdzie trawka wygląda. Od rana słoneczko pięknie świeci. Tak jak zapowiadali jest jakieś ocieplenie, tylko, szkoda, że to podobno chwilowe...
********************************************************************************************
[23.03] 16:07 malachit
Tyle mówicie o wiośnie, a ja pojechałam wczoraj na działkę obciąć winogrona, a tam ciężka zima, moja działka zasypana prawie na 1 metr śniegiem, śnieg twardy, zmarźnięty, więc tylko odkopałam winogrona i obcięłam tak jak poradził Werter, ale nie wiem czy nie zmarzną, ale kiedy obcinać, jak nie 23 marca. Chciałam pobcinać inne krzaczki, które albo całkowicie przysypane śniegiem, albo widać im tylko czubeczki. Chcę jechać za dwa tygodnie, może będzie już lepiej i może coś więcej zrobię. We Włocławku gdzie mieszkam jest już mało śniegu, a działka leży oddalona o 48 km, więc byłam zaskoczon, ale w marcu dopiero zobaczyłam całkowicie zimowy krajobraz, zasypane pola i lasy - pięknie. Ale mam nadzieję, że natura wyrówna opóźnienia, i tam niedługo zagości wiosna.
********************************************************************************************
[24.03] 12:12 farmerka63
A u nas śniegu nie ma już WCALE!!!!
********************************************************************************************
[24.03] 13:00 Werter
Właśnie oglądałem prognozę pogody: http://meteo.icm.edu.pl/index.php Trzeba kliknąć nowa wersja (bo stara dziś coś nie działa) i wybrać swą (lub najbliższą nam) miejscowość. Wynika z niej jednoznacznie, że najbliższe dni wreszcie będą prawdziwie wiosenne Idąc więc za przykładem Mikrosa, w sobotę koniecznie przytnę winorośl, bo czas ku temu już najwyższy.
********************************************************************************************
24.03] 20:56 *kati
Buuuu, u mnie znów mrozisko w nocy -11. W dzień też chłodek nie odpuszcza. Oj, zawzieła się zima na ten północno wschodni cypelek hej!!!
********************************************************************************************
[26.03] 14:26 elka14
Coraz bliżej prawdziwej wiosny: przebiśniegi już ładnie kwitną, pąki rannika duże chyba jutro zakwitnie, spod śniegu wyjrzał jeszcze kwitnący biały ciemiernik, narcyze i tulipany już się wydobywają na powierzchnie, kosmate pąki sasanek coraz większe... Mieszkańcom wschodniej Polski życzę odrobiny ciepliwości, zima niechętnie, ale naprawdę ustępuje!!!
Jutro (o ile nie będzie deszczu) mam zamiar opryskać brzoskwinię przeciwko kędzierzawości. Werterze, chyba nie jest za późno? Zawsze robiłam to w styczniu - lutym, ale w tym roku nie było szans.
********************************************************************************************
[27.03] 08:20 Werter
U mnie w ogrodzie jeszcze zima. Gdzie niegdzie wyłania się fragment trawnika, śnieg jednak topnieje bardzo powoli i z wyraźną niechęcią. Na szczęście od dziś przez dwa dni zapowiadane jest większe ocieplenie i dodatkowo deszcz, więc jestem dobrej myśli.
Póki co, pozostaje mi z nieukrywaną zazdrością czytać o kwitnących; krokusach u Cebulki, przeb