Balkon
[08.06] 11:37 Albera
Na apel Słoneczka powiem trochę o moim balkonie. W tym roku postanowiłam być skąpą Szkotką i nic nie kupować na balkon. Mam sporo kwiatów doniczkowych, które lubią wczasy na balkonie, więc je wystawiam. Zielony to też piękny kolor. W kącie od dobrych kilku lat rośnie dzikie wino, którego donicy na zimę niczym nie osłaniam, a on to wytrzymuje. Jesienią ma śliczne czerwone liście. Teraz czerwono jest od pokrzywki, która niesamowicie rozrasta się i od koniczynki. Mam też kwitnącą płomiennie czerwonA pelargonię, która wegetuje całą zimę na najzimniejszym oknie. Wiosną, wczesną, kwitły przyniesione z dziaki przebiśniegi, pierwiosnki, szafirki no i było błękitnie od niezapominajek. Niedługo zakwitnie maciejka-Szkotka jednak wydała parę groszy na nasiona.Zeszłego roku miałam rezedę, chyba jeszcze piękniej pachnie. W sierpniu zamierzam posadzić zimowity, też oczywiście teraz rosną na działce. Tak że przywożąc i odwożąc kwiatki z działki i na działkę mam nieżle zagospodarowany balkon.
*******************************************************************************************
[08.06] 20:31 Słoneczko2006
Albero pomysł przeniesienia paru roślin z grządki na balkon jest bardzo dobry, co roku część się rozrasta i można je wykorzystać na balkon. Marzy mi się pnąca róża na balkonie, ale to chyba niemożliwe. Chociaż może w dużym pojemniku takie bordowe róże na tle białej ściany byłoby ładnie. Na razie zrobię przegląd ogródka i coś wsadzę na balkon dzięki za pomysł.
*******************************************************************************************
[09.06] 09:10 OLaB
Na balkonie w tym roku nie mam nic, no może zostawię sobie parę nagietków, które posiałam na działkę. Poddałam się. Mam balkon od wschodu i jakoś mi nie chcą rosnąć kwiaty. Wystawiam za to na balkon większość kwiatów zielonych z domu. Po takim wietrzeniu letnim lepiej rosną.
*******************************************************************************************
[10.06] 11:23 Cebulkaa
OlaB - a próbowałaś już miec fuksje lub niecierpki? - w teorii właśnie te kwiaty są polecane na cieniste balkony z niewielką ilością słońca (ciekawe jak w praktyce )
*******************************************************************************************
[12.06] 16:29 elka14
Balkony Przez 3 ostatnie lata miałam na swoim tarasie (od południa) kobeę. Pięknie rosła, kwitła dość późno, ale masa zieleni i tak sprawiała przyjemne wrażenie. W tym roku nie posiałam.. i bardzo mi jej brak. Pięknie wyglądają niecierpki, choć przy mniejszym nasłonecznieniu byłoby im lepiej. Wystawiam swoje agapanty, oleandry i kaktusy. Dobrze rosła mi surfinia (różowa). Problemem jest tylko dostarczenie dużej ilości wody.
******************************************************************************************
[14.10] 08:30 Cebulkaa
Mam pytanie - co robicie z ziemią ze skrzynek balkonowych? Mam teraz dwa wielkie wory ziemi spod pomidorów, a była to dobra, kupiona ziemia kwiatowa. Wiem że ona jest niby wyjałowiona, przerośnięta korzonkami, ale taka próchnicza, piękna i pulchna... Wyrzucic, czy po nawiezieniu można użyc ponownie? Jak Wy robicie?
*******************************************************************************************
[14.10] 09:12 Albera
Z ziemią z balkonu to u mnie wygląda tak: Do przesadzania kwiatów doniczkowych i do skrzynek przywożę z działki kompost. Jesienią albo na wiosnę ziemię ze skrzynek daję do pojemniczków, do których sadzę pomidory. Pomidory wędrują na działkę, a do skrzynek... czyli kółko się zamyka. Nigdy nie kupowałam ziemi na balkon.
*******************************************************************************************
[14.10] 10:39 Werter
Chyba nic nie szkodzi przeciwko jej ponownemu użyciu, ale ze względu na ewentualną obecność patogenów, nie sadziłbym w tej ziemi roślin z rodziny psiankowatych. Domowe sposoby dezynfekcji ziemi (jak np. wygrzewanie w piekarniku) nie przynoszą rewelacyjnych efektów. Proponowałbym także dadanie do niej wiosną (wymieszanie) przed sadzeniem roślin, nawozu wieloskładnikowego o wydłużonym działaniu, najlepiej Osmocode.
*******************************************************************************************
[15.10] 01:56 Cebulkaa
Dzięki za odpowiedzi w sprawie ziemi! To może kupię częśc nowej, trochę nawozu i wymieszam wszystko. W przyszłym roku w donicach planowane pomidory malinowe i melony
******************************************************************************************
[25.10] 10:13 Bird05
. W Gdańsku mży!...co by tu dzisiaj zrobic?! Chyba pora uporzadkować balkon przed zimą. Koleusy wyrzucę (parę roślinek juz przeniosłam do domu na przezimowanie) a pelargonie przytnę i "opryszcze" czyms od mszyc bo się pojawiły. Ale z balkonu jeszcze ich nie zabiorę. Jest dość ciepło.
*******************************************************************************************
[08.11] 16:47 Werter
. Koobi Zapomniałbym o Twych nawozach Już po nie biegnę.
Mam !
Nawóz nazywa się "SUBSTRAL Nawóz do kwiatów balkonowych 2 w 1"
"Osmocote rozpuszczalne"
Producentem jest Scotts Poland Sp. z o.o.
Skład:
Nawóz biały- NPK 20-20-20
Nawóz różowy - NPK 10-30-20
Torebkę białą stosuje się w okresie wzrostu części zielonych
Torebkę różową w okresie kwitnienia.
Opakowanie zawiera łącznie 400g nawozu co wystarcza na 80 porcji po 5 l wody każda.
Cena (z 2003r.) 13zł.
Zakres stosowania: surfinie, pelargonie, fuksje, begonie, werbeny.
*******************************************************************************************
[08.11] 15:56 lucysia
Zapomniałam na śmierć.Któraś z dziewczyn pisała o tym ,że nie ma jak przechować kanny,bo piwnica za ciepła a na działce woda zamarza.Czytałam ostatnio o przechowywaniu weków.Tam też potrzebna temp.coby nie zamarzło,bo wiadomo ,że do niczego będzie.No i ten sposób wygląda w uproszczeniu tak:szafka na balkonie obłożona od środka styropianem,pewnie dla pewności tym grubszym.Trzeba też uważać ,żeby nie tworzyły się mostki termiczne.Czyli kupić styropian na zakładkę(z tymi wypustami z jednej str,a z wgłębieniem z drugiej i jak jedno w drugie wejdzie to nie ma mostka)Nie wiem jak to się sprawdzi ale może warto spróbować.Mój mąż kupił taki styropian i będzie mi robił małą piwniczkę pod schodami w garażu.Piwnicę mam w domu i niestety strasznie się brudzi jak 3 taczki kanny trzeba tam włożyć.W garażu wygodniej.
*******************************************************************************************
[08.11] 18:17 Onaela
Lucysiu-nie ryzykuj wsystkich kan w tym styropianie-moze byc niewypał,jak znów przyjdą mrozy do - 35 st!.Zanies choc troche do piwnicy!.Tez tak ma z piwnicą,brudzi sie przy wnoszeniu okrutnie,ale wygoda,bo gdzie te wszystkie skarby trzymac?
*******************************************************************************************
[08.11] 19:14 ewikami25
lucysiu ! ja bym była raczej sceptycznie nastawiona do tego steropianu.moje dalie nie przeżyły zimy w podobnie skonstruowanym schowku: w garażu mam kanał ,wyłozyłam go steropianem ,wpakowałam bulwy i przykryłam steropianem i,tekturą i starmi kocami -efekt : płakałam jak bóbr nad kupą zgnilizny i bebrałam w niej łapami w poszukiwaniu ocalałych resztek...
*******************************************************************************************
30.12] 19:40 malenaaa
Witam! Pytanie --w gazonie mam takie pospolite szare, zwisające , z meszkiem na listkach---nie znam nazwy.Czy to jest wieloletnie--przyciąc, czy wyrwac w cholerę ? Z góry dziękuję za odpowiedz
*******************************************************************************************
30.12] 20:05 Onaela
malenaa-Twoje kwiatki to pewnie kocanki-sprawdż w googlach,jeśli tak,to do smieci ,jednoroczne,ale za to bardzo urokliwe
*******************************************************************************************
[30.12] 20:07 malenaaa
Tak, to te.Dziekuje
*******************************************************************************************
[22.01] 12:50 saginata
A ja mam pytanie-kiedy wysiewać nasionka surfinii??Pierwszy raz zebrałam-tej zwyczajnej i takiej drobniutkiej-i nie wiem kiedy wysiać aby np.na maj były akurat do wyniesienia na balkony.Zbieram różne nasiona-ale tamte wysiewam wiosną w tunelu i potem sadzę na rabaty-a tu jestem zielona:-}
*******************************************************************************************
[22.01] 17:10 Werter
Saginato
Surfinia ma faktycznie niezwykle drobne nasionka, niektóre znane mi osoby mieszają jej nasiona z piaskiem i dopiero wtedy wysiewają do skrzynek. Inaczej nie spoób wysiać ich równomiernie. Jeśli weźniemy pod uwagę starą ogrodniczą zasadę mówiącą, że nasiona przykrywamy warstwą ziemi równą grobości 3 ich średnic, to w przypadku nasion surfini warstwa ziemi okrywowej winna mieć... ok. 1 mm grubości !!!
Proponuję zmieszą je z niewielką ilością suchego piasku, wysiać do skrzynki i uklepać (ewentualnie dodatkowo poprószyć z wierzchu drobnym piaskiem). Niestety mam dla Ciebie i złe wiadomości Ponieważ surfinie należy wysiewać właściwie już teraz, to siewki jakie wzejdą na pewno będą cierpiały na brak dostatecznej ilości światła. W efekcie otrzymamy cienkie i wyciągnięte siewki. Musiałabyś Saginato doświetlać je wieczorami przedłużając tym samym (a w dni pochmurne - uzupełniając) niezbędnie wymaganą przez wszystkie rośliny ilość światła.
*******************************************************************************************
[22.01] 17:27 saginata
Dzięki Werterze-nie wiedziałam kiedy siew-a ziemię już kupiłam.Nasionka jak piaseczek drobniutkie-ale kiedyś uprawialiśmy tytoń-i tez drobniutki- trzeba bylo siać z piaskiem.A raz próbowaliśmy podlewaczką-do wody wsypać nasiona ,dobrze zamieszać i podlać inspekt-wyszło.Ale surfinii mam niewiele-więc ten sposób odpada
A sadzoneczki rzeczywiście mogą wyjść początkowo cieniutkie-ale potem,gdy się je przepikuje-może się wzmocnią??? Uprawiałam tak sałatę i pomidory,i paprykę-początkowo były słabe-ale później się wzmocniły.Jutro zaczynam-zerknę tylko do kalendarza rolniczego czy czas odpowiedni
*******************************************************************************************
[07.02] 10:29 Onaela
Natomiast z powodzeniem mozna już wysiewać do doniczek nasiona kwiatów balkonowych wolnorosnących,takich jak kobea,heliotrop,szałwia błyszcąca,lobelia,werbena czy niecierpek.
*******************************************************************************************
[08.02] 16:30 elka14
Poradźcie jakie pnącze wsadzić do kubła na południowy balkon. Zazwyczaj siałam kobeę, ale może coś ciekawszego polecicie.
*******************************************************************************************
[09.02] 07:45 Cebulkaa
elka - pamiętam jak ktoś pisał, że z reguły sieje kobeę a danego roku nie posiał i brakowało mu tych dużych liści. Ale nie pamiętam kto to był. Tak że mogę doradzic tyle, że jak nie wymyślisz coś wybitnie ciekawszego, to posiej kobeę
*******************************************************************************************
[25.02] 20:30 Weigela.
Wczoraj wysiałam w domku białe pelargonie,powinnam to zrobić w styczniu,przegapiłam sprawę.
*******************************************************************************************
[01.03] 12:26 Weigel
Dziś zakiełkowały mi nasionka pelargonii,na opakowaniu pisze,że zakwitną po pięciu miesiącach.To trochę zapóżno
*******************************************************************************************
01.03] 14:59 Eduarda.
Pochwalę się, że u mnie na parapecie już kiełkuje: pelargonia wielkokwiatowa (różowa i czerwona), niecierpki, malwy, jakaś nowość o wdzięcznej nazwie „Motylek”, werbenę zwisającą.
*******************************************************************************************
[07.03] 08:26 saginata
Powschodziły mi surfinie-i nie wiem kiedy je pikować-zawsze kupowałam gotowe sadzonki,a tym razem zebrałam nasionka-i całkiem ładnie wzeszły
*******************************************************************************************
[14.03] 20:20 Weigela
Moje begonie z bulw już wschodzą ,cieszy mnie to.
*******************************************************************************************
[17.03] 20:05 belva.
ja tez mam doniczek hurtowo przed domem a w nich co dusza zapragnie, lacznie z poziomkami i salata. Nazywam ten doniczkowy ogrod....moim wiszacym ogrodem. Powinnam go nazwac stojacym . Pomidory tez wychodza super w olbrzymich donicach. Moze nawet lepiej niz w gruncie.
********************************************************************************************
[18.03] 14:55 belva
Teraz jest wiosna!! Do olbrzymiej donicy z dobra ziemia, wsyp troche nasion jakiejs roslinki ktora da ci szybka satysfakcje i zakwitnie w lecie. Na przyklad aksamitki czy niecerpki. To sa proste i pozyteczne kwiatki, beda sie potem same wysiewaly i nie potrzeba sie o nie specjalnie martwic. Trzeba je tylko poic w lecie... Dobrze jest zaczac od malenkiego ogrodka.. Ja mieszam kwiatki z pomidorami, salata, cebula , wiszacymi ogorkami itd . Robie rozne eksperymenty i mam zabawe...
*******************************************************************************************
22.03] 09:39 saginata .
Dzisiaj nasadzam nowe pelargonie-już któras tura z kolei-co uszczknę nowe sadzoneczki,ukorzenię-i do skrzynek,donic-oj będę miała czerwono w tym roku wokół
********************************************************************************************
[16.05] 12:18 Słoneczko2006
Onaelo widzę, że masz doświadczenie w uprawie canny a mnie kusi żeby zostawić jedną donicę na balkonie czy zniesie to dobrze i ile karp zostawić - donica dość duża.
********************************************************************************************
[16.05] 12:46 Cebulkaa
Słoneczko - przy moim osiedlowym sklepiku są kanny właśnie w dużych donicach. Wyglądaja że troche im ciasno, ale ogólnie wrażenie robią niezłe (to że ich nie lubię nie znaczy że nie potrafię docenic jeśli ładnie wyglądają) Ale myślę że wtedy trzeba pilnowac nawożenia
********************************************************************************************
[16.05] 14:27 Onaela
Słoneczko-w wielkiej donicy mozesz jedynie posadzić niska odmianę Kanny.Wysokie nie będą dobrze rosły i moga wcale nie zakwitnać.Oczywiście jedno kłacze na donicę,bo bardzo sie rozrasta(roslina potrzebuje dobrego nawozenia i duuużo wody). Kiedys w ramach eksperymentu posadziłam jedno kłącze wysokiej odmiany w wielkim koszu wiklinowym(moze z 80 l ziemi tam było? )i obok niego trochę roślin jednorocznych.Wyszła totalna porażka .Kanna była marna,jednoroczne też teraz sadzę tylko w gruncie -nie wymagają takiej opieki i są coraz piekniejsze-aż do mrozów
********************************************************************************************
[15.06] 08:18 nowa ogrodniczka
Hej. Mam takie pytanie: czym najlepiej nawozić pelargonie, aby pięknie kwitły. w tym roku sama wyhodowałam, ale jak narazie słabo rosną. proszę o jakieś porady dotyczące pielęgnacji.
********************************************************************************************
[15.06] 08:36 Cebulkaa
Nie znam sie na pelargoniach jakoś szczególnie, ale myślę że jednak chyba najlepiej sprawdzą się gotowe odżywki ze sklepów ogrodniczych - dobry jest np Pokon.
********************************************************************************************
[15.06] 08:36 Cebulkaa
Nie znam sie na pelargoniach jakoś szczególnie, ale myślę że jednak chyba najlepiej sprawdzą się gotowe odżywki ze sklepów ogrodniczych - dobry jest np Pokon.
********************************************************************************************
[18.06] 08:25 Amber99
Co roku zasilam pelargonie nawozem do pelarginii. To jest taki proszek w żółtym opakowaniu i kosztuje okolo 6 zł. Jedną łyżeczke tego proszku sypie sie do 5 litrów wody. Podlewa sie tym codziennie. Kwiaty rosna jak szalone i obficie kwitna. Jest to najlepszy nawóz do pelargonii jaki dotąd spotkalam. Na opakowaniu jest napis "Pelargonia". Podobny nawóz jest do surfinii
********************************************************************************************
[14.07] 12:06 beza 62
begonie też mam swoje bo przetrzymane z tamtego roku... pierwszy raz trzymałam begonie przez zimę i nie wiedziałam czy coś mi z nich wyjdzie bo jesienią nie znalazłam przy korzonkach żadnych bulwek...ale zostawiłam takie małe kępki ziemi z korzonkami... i dobrze zrobiłam bo na wiosnę z tych kępek ziemi wyszły małe listki... i teraz mam swoje begonie a jaka radocha
********************************************************************************************
[30.07] 15:05 Cebulkaa
Albero - znalazłam właśnie Twój wpis, że sadzisz w tym roku malinę Polanę w donicach - i jak?
********************************************************************************************
[01.08] 22:26 Albera
Tak, posadziłam do dwóch dużych donic maliny, i niestety klapa. Małe, nędzne i żółtawe liście, zlikwidowałam. Po raz kolejny przekonałam się, że to, co na działce idzie jak burza, nie musi dobrze rosnąć na balkonie.
********************************************************************************************
[02.08] 09:18 Cebulkaa
Alberto - no cóż, faktycznie chyba nie wszystko w donicach wychodzi... Ale muszę powiedzieć, że hodowla melonów w dużych czarnych donicach idzie śpiewająco... Musze zrobić dokumentację fotograficzną, bo podrosły znowu Poza tym w praktyce przetestowane że do donic nadają się: Pomidory (koktajlowe, malinowe, pomarańczowe), papryka chilli, truskawki, poziomki A jak widać maliny nie...
********************************************************************************************
[02.09] 23:49 Onaela
No to mamy Kochani schyłek lata -tylko patrzec jak przymrozki wyskoczą .Powoli zabieram moje kwiatki doniczkowe z ogrodu i boję się ,ze nie zmieszczą sie na parapetach
********************************************************************************************
[03.09] 15:36 tuurma
Dobrze Onaelu, że przypomniałaś o chowaniu kwiatków do domu. Nie lubię tego robić, one tak się dobrze mają na tarasie, rosną jak szalone, a po przeprowadzce do domu to mam wrażenie, że tylko wegetują - aby do wiosny! W zeszłym roku mi się przędziorki przyplątały z tego tarasu i pozabijało mi (oprócz 2 biednych sztuk) wszystkie moje ukochane bluszcze Mam nadzieję, że teraz się historia nie powtórzy - chyba uzasadnioną, bo bluszczy już praktycznie nie mam, a reszta bardziej odporna chyba...
********************************************************************************************
[30.03.2008] 13:29 julka2
mam wyhodowane naszczepki pelargonii ,czy można je wsadzić,do skrzynek z ubiegłoroczną ziemią?
********************************************************************************************
[30.03.2008] 15:20 Cebulkaa
julko - a nie masz może świeżej ziemi? Ta stara najprawdopodobniej jest poprzerastana korzeniami, a przede wszystkim wyzuta ze składników pokarmowych. Część z nich na pewno da się uzupełnić nawożeniem, ale nie wiem, czy wszystko. Poza tym nienajlepiej jest, jeśli ten sam typ roślin ciągle rośnie w tej samej ziemi - może to przenosić choroby. Najlepiej by było dać całkiem nową lub chociaż wymieszać pół na pół nową ze starą
********************************************************************************************
[31.03.2008] 08:51 julka2
Dzięki Cebulko masz rację nie pomyślałam o chorobach,chciałam sobie uprościć pracę,myślałam wyrzucę starą ziemię te stare korzenie powyrzucam i będzie raz dwa,ale lepiej dać nową.
********************************************************************************************
[19.10.2008] 21:19 nita
A może pomożecie mi w odgadnięciu tej nazwy kwiatka http://www.garnek.pl/szlufka/3330609 Pięknie kwitnie ale nie wiem jak go pielęgnować .
********************************************************************************************
[19.10.2008] 21:42 Cebulkaa
Nito - na pierwszym zdjęciu o które pytasz jest Sundaville - najwyższy czas zabrać ją do piwnicy - u mnie był dziś przymrozek!
********************************************************************************************
[19.10.2008] 23:19 Patyczak21
co do nazwy tego kwiatka to jest na pewno Madevilla, A coś niecoś o tej roślinie/pnączu można znaleźć pod adresem :
http://www.swiatkwiatow.pl/dipladenia-mandev illa-8211-dipladenia-id408.html
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,638,505 ... 12163.html lub przez wyszukiwarkę
********************************************************************************************
[20.10.2008] 10:36 nita
Cebulkaa- sundaville zabrałam do domku bo mieszkam w blokach więc piwnica jest niebezpieczna.
********************************************************************************************