Daglezja
[23.01] 21:56 elka1
Wracając jeszcze do choinki - mam daglezję (od malutkiej 2cm siewki), którą przez kilka kolejnych lat przynosiłam do domu na wigilię, ubierałam i po 6.01 wynosiłam z powrotem - jeżeli było ciepło na taras, gdy były silniejsze mrozy - na nieogrzewany korytarz, a zaraz po ociepleniu na taras. Od 4 lat rośnie już w ogródku. Można więc przechować,pod warunkiem, że system korzeniowy jest w dobrym stanie. Jeżeli po wystawieniu na dwór, okrył ja śnieg, może sie uda!
********************************************************************************************
[16.02] 19:54 Onaela
Kochani,czy ktos z was ma daglezję? Dzisiaj zauwazyłam,ze z mojej olbrzymiej ok.15-letniej daglezji strasznie sypia sie igły....mam wrazenie ,ze zmarzła.Wiem,ze jest raczej wrazliwa na duze mrozy,ale w tym wieku? faktem jest,ze przymarzła juz 2 razy,ale po obcięciu najbardziej "łysych"gałęzi odbiła.teraz boję sie,ze będzie gorzej.
********************************************************************************************
[12.01.2009] 11:29 Emmi
Mój ogród wzbogacił się w grudniu dwoma iglakami, jeden znich miał być choinką w domu , ale nie umiałam... rosnął sobie w ogrodzie. Nie pamietam nazwy, wiem, że po potarciu pachną cytrynowo albo pomarańczowo
*******************************************************************************************
[13.01.2009] 08:41 Emmi
Daglezja zielona - tak się nazywa i mam nadzieję, że skoro zakupilam ją w okolicznym sklepie ogrodniczym nieźle prosperującym i zaopatrującym okolice w rośliny - czyli wydaje się być godny zaufania, to te roślinki będą nadawać się do klimatu i mojej gleby Już dokładnie nie pamiętam co było napisane na etykiecie, ale ja zawsze najpierw ją czytam, czy moje działkowe warunki będą roślinie odpowiadać.
********************************************************************************************
[13.01.2009] 19:42 Cebulkaa
Emmi - daglezja... Chyba w twoich okolicach powinna wytrzymać - cos mi się wydaje że Onaela taką posiada - ale może się mylę
********************************************************************************************
[13.01.2009] 19:49 farmerka63
Emmi - daglezja to gatunek sosny. Lubi piaseczki. Mam jedną sztukę. Bez żadnych, ale to dosłownie żadnych zabiegów rośnie na najlichszej ziemi przy drodze i radzi sobie nieźle.
********************************************************************************************
[14.01.2009] 16:12 Emmi
hymmm... tylko,że ja piaseczka w glebie nie mam... Dopiero co wróciłam z ogrodu i nie zamierzam tam wracać... brrrr... zimno. Jutro zajrzę do tasiemnki przy daglezji. Nie to, że farmerko podważam Twą wiedzę, raczej chcę spojrzeć co mnie na tej tasiemce -rozpisce w błąd wprowadziło, że ją kupiłam skoro preferuje piasek. Ale to nic straconego, piach mam całą kupe jeszcze z budowy, z wiosną coś pokombinuję
********************************************************************************************
[14.01.2009] 20:44 Onaela
Cebulko-masz rację,ja mam Daglezję
********************************************************************************************