Jak z czubkami to nie wiem - ja nic nie uszczykiwałam i wyglądały ładnie - ale ja miałam chilli.
To prawdopodobnie to samo co przy pomidorach - żeby ogłowić je w sierpniu/wrześniu - nie wysilają się wtedy w nowe kwiaty, które i tak nie dojrzeją, tylko skupiaja siły na istniejących owockach
![Laughing [lol]](./images/smilies/icon_lol.gif)
A to chyba przy każdej roślinie tak samo - im mniej owoców na jednej, tym sa ładniejsze
Jesli chodzi o dojrzałość, to ja te moje traktowałam bardziej dekoracyjnie
Ale jak juz były czerwone, to zdarzało mi się też do gulaszu zerwać
Stwierdziłam że czerwoność=dojrzałość.
Ale przeciez te zielone papryki które sie widzi w marketach to co to jest, jak nie po prostu niedojrzałe czerwone? I jemy je na zielono i zyjemy
![Laughing [lol]](./images/smilies/icon_lol.gif)