Cebulko-mam nowe wieści na temat melona

.Okazuje sie,że z nimi to nie jest taka prosta sprawa
![Crying or Very sad [cry]](./images/smilies/icon_cry.gif)
.Jak wiadomo,są to roślinny jednopienne i mają kwiaty rozdzielnopłciowe,a w zapylaniu pomagają pszczoły ,trzmiele i mrówki.W przypadku melona,aby miec całkowitą pewność,że nastąpiło zapylenie,można je spowodować samemu potrząsajac zerwanym kwiatem męskim nad kwiatem żeńskim
Przyjrzałam sie dzis swoim melonom i faktycznie stwierdziłam,że mają mnóstwo małych zawiazków,które po pewnym czasie opadają
![Crying or Very sad [cry]](./images/smilies/icon_cry.gif)
.Jak narazie wykształciły sie tylko 3 owoce-2 na seledynie i 1 na melbie.U mnie w tunelu nie ma mrówek,trzmieli ani pszczół,a kwiatów meskich na roślinach jest bardzo mało
![Crying or Very sad [cry]](./images/smilies/icon_cry.gif)
.Cóż było robić

Musiałam zastosować sie do powyższej instrukcji

,a jutro powtórka

.
Jakie to ekscytujące zajecie
A tak w ogóle,to tylko my z Cebulką uprawiamy melony???