Strona 1 z 2

Post: wt maja 01, 2007 8:53 pm
autor: Weigela
Apropo Clamantisa,gdzie najlepiej go posadzic?Kupiłam go już ze 2 tygodnie temu.Na razie stoi w domu,może lepiej, przynajmniej nie zmarżnie.Ciężko mi wybrać dla niego fajne miejsce w ogrodzie .

Post: wt maja 01, 2007 8:54 pm
autor: Weigela
Dodam,że mam odmianę Toki-z białymi kwiatkami.

Post: wt maja 01, 2007 10:16 pm
autor: Onaela
Wejgello-Powojniki lubią mieć "głowę w słońcu,a nogi w cieniu".Dlatego warto sadzić je na słonecznym stanowisku ,cieniujac "nogi" niskimi,płytko korzeniącymi się bylinami.Do tego gustowna ,niezbyt masywna kratka .

Post: śr maja 02, 2007 8:02 am
autor: Cebulka
Dodam, że lepiej podobno jest, jeśli rosną we w miarę osłoniętym miejscu, tzn przez kratkę i roślinkę dziko wiatr nie hula :)

Post: śr maja 02, 2007 8:46 am
autor: Onaela
A kto lubi wiatr Cebulko [?]
Ja na ten przykład-nie cierpię [!] [zly]

Post: śr maja 02, 2007 11:32 am
autor: Cebulka
Jakby się tak zastanowic, to ja też... [rotfl]

Ale nóg w cieniu to też nie lubię miec! [devil]

Powojniki = Clematis

Post: ndz gru 06, 2009 1:52 pm
autor: tomicron
Zdjęcie na głównej i ostatni "Rok w ogrodzie" przypomniały mi, że swego czasu szukałem odmian grupy 'Viticella' w rozsądnych cenach, bezskutecznie niestety [cry]
Może ktoś z Ekotopikowiczów ma pomysł gdzie prowadzi sie spredaż wysyłkową 'Emilii Plater', 'Polish Spirit' albo 'Purpurea Plena Elegans' ? Oczywiście nie musi to być dostępne teraz... [rol]

Post: pn gru 07, 2009 9:27 pm
autor: Cebulka
Tomi - niestety nie znam takich miejsc... Ale jak przypilnujesz tego tematu i co jakieś dwa tygodnie będziesz na Allegro patrzyć i wpisywać, może w końcu upolujesz [lol]

Post: sob gru 19, 2009 6:43 pm
autor: Jedynka
Tomicron, kiedyś przypadkiem trafiłam w inernecie na sklep- pracownia ogrodnicza Multifiori. Mieli tam dosyć duży wybór powojników. Również grupy Viticella. Ceny 18-20 zł. Szukałam sadzonek fuksjii. Niestety, spóźniłam się.Sklep z największą ofertą zakończył sprzedaż [cry]

Post: sob gru 19, 2009 7:00 pm
autor: Sz_elka
O rany ile tego [shock] http://www.pnacza.info/cgi/frame.cgi?powojnik - weszłam, bo chciałam zobaczyć, które to są w kręgu zainteresowań i oniemiałam! [kwiatka]

Post: sob gru 19, 2009 9:09 pm
autor: Jedynka
Piękne są rzeczywiście. Szkoda tylko, że tak mi chorują.

Post: sob gru 19, 2009 11:15 pm
autor: tomicron
Jedynka pisze:Tomicron, kiedyś przypadkiem trafiłam w inernecie na sklep- pracownia ogrodnicza Multifiori. Mieli tam dosyć duży wybór powojników. Również grupy Viticella. Ceny 18-20 zł.

Dzięki Jedynko za ten trop :D Ale co masz na myśli pisząc:
Sklep z największą ofertą zakończył sprzedaż [cry]
[?]

Post: ndz gru 20, 2009 2:33 pm
autor: Jedynka
Pisałam o sklepie z fuksjami.Nie mogłam się z nim skontaktować a potem z dnia na dzień napisali, że koniec sadzonek i zapraszają na przyszły rok. Nie pozostało mi nic innego jak pilnować. A fuksjii mają zatrzęsienie a jakie kolory- marzenie. Może jak zamówię 20 sadzonek, na spółkę z koleżanką to uznają mnie za hurtownika [wink]
Z tego co znalazłam ich oferta rodzajów fuksjii jest największa.

Post: śr mar 31, 2010 7:53 am
autor: Susane
Ja wczoraj zakupiłam 2 clematisy:Guernsey Cream i niebieskiego-Mrs Cholmondeley.Mają juz listki,ale na wysadzenie do gruntu to raczej za zimno,u mnie w maju zwykle coś przemarza.Chyba się trochę pospieszyłam,bo mogłam najpierw uświadomić się co do odmian tego cuda,ale miały tak sucho że grzech było przejść obojetnie






Pozdrawiam

Post: śr mar 31, 2010 12:22 pm
autor: amita
Mój Jan Paweł II,uratowany późną jesienią w leroyu za jedyne 9 zeta obudził się do życia.Cieszę się,bo mocno wątpiłam czy mu się uda.

Post: wt kwie 06, 2010 12:29 pm
autor: Susane
Moje clematisy rosną jak na drożdżach,stoją w doniczkach przy drzwiach tarasowych,mają dużo światła,tylko jak długo mogę je trzymać w domu?

Post: śr kwie 07, 2010 6:37 pm
autor: Jedynka
Susanko, mogą spokojnie sobie siedzieć, nawet miesiąc. Nic im nie będzie. A Clematisy , faktycznie rosną bardzo szybko.

Post: czw kwie 08, 2010 6:16 pm
autor: Susane
Dzięki Jedynko,bałam sie że może mają za ciepło i tak wystrzeliły,po majowych przymrozkach wywędrują na podwórze :D

Post: czw kwie 08, 2010 7:32 pm
autor: Jedynka
Susan, jeśli boisz się, że za szybko rosną to przenieś je gdzieś do chłodniejszego miejsca.

Post: pt kwie 09, 2010 9:48 pm
autor: Susane
Tak zrobiłam wczoraj ,po większym namysle doszłam do wniosku że jednak miały za ciepło,hartują się teraz na nieogrzewanym poddaszu przy drzwiach balkonowych,światła pod dostatkiem,dzis nie zauważyłam żadnych zmian,ale gdyby tak temperatura poszła w górę,gdy słonko za mocno pogrzeje to znów zrobię im przeprowadzkę i juz mam dla nich moją nazwę-wędrownisie,bo ja lubię nazywać moje roślinki po mojemu i tak mam juz kilka takich-Benio,Akrobata,Golas,Łysek ;> i wszystkie mają swoją historię

Post: pt kwie 16, 2010 9:41 pm
autor: tomicron
Jedynka pisze:Tomicron, kiedyś przypadkiem trafiłam w inernecie na sklep- pracownia ogrodnicza Multifiori. Mieli tam dosyć duży wybór powojników. Również grupy Viticella. Ceny 18-20 zł.

Okazało się, że to jedyna szkółka/sklep internetowy w Polsce oferujący te powojniki w sprzedaży wysyłkowej - nie lubię być skazany na jednego dostawcę, ale trudno - zamówiłem u nich po 1szt. 'Emilii Plater', 'Polish Spirit' i 'Venosa Violacea'. Zostały dostarczone bardzo szybko, wzorcowo opakowane - nie tylko, że nadziemne części nie mogły ulec uszkodzeniu podczas transportu, ale jeszcze podłoże było tak zabezpieczone, żeby żaden jego fragment nie mógł się wysypać :) Jutro sadzę w ogrodzie - w założeniu mają stanowić roślinę okrywową i wchodzić na naturalne podpory 8)

Post: sob kwie 17, 2010 7:22 pm
autor: Jedynka
CZyli w takim razie sklep godny polecenia. Dobrze, może byśmy sobie taki dział stworzyli ? Gdzie warto zamawiać ? Moje zamówione fuksje też dotarły bezpiecznie i sadzonki bardzo dobrze zabezpieczone.
Swoje powojniki w ubiegłym roku wszystkie przesadziłam. JUż bardzo ładnie puściły pąki.

Post: pt kwie 23, 2010 10:09 am
autor: koliberek
tomicron pisze:
Jedynka pisze: Jutro sadzę w ogrodzie - w założeniu mają stanowić roślinę okrywową i wchodzić na naturalne podpory 8)


Tomi jak juz będzie efekt to zrób fote, intetesuje mnie właśnie clematis jako roślina okrywowa...
Na razie zaczynam z nimi dopiero, w tym roku kupiłam i posadziłam (standradowo) 3 szt.

Jedynko, dwie z tych 3 miały jzu paczki,a tu w nocy mróz i co?. nie mam pojęcia rano zbyt mało czasu zebyz ajrzeć, dopiero jak wróce z pracy będe widziała ...

Post: pt kwie 23, 2010 4:01 pm
autor: Anamaria
koliberek pisze: a tu w nocy mróz i co?. nie mam pojęcia rano zbyt mało czasu zeby zajrzeć, dopiero jak wróce z pracy będe widziała ...


Mogły podmarznąć jak młode :( Najważniejsze żeby korzenie nie zmarzły - wtedy odbije od ziemi.

Dziewczyny, w Biedronce "rzucili" clematisy w różnych kolorach po 7,49 za sztukę! :
ciemnoniebieskie (prawie granatowe} Jackmanii;
czerwone - Ville de Lyon
różowe - Hagley Hybrid
i białe (nie pamiętam nazwy).
Ja dokupiłam sobie czerwoną i granatową :D

Post: pt kwie 23, 2010 9:12 pm
autor: amita
Dzieki za info. Tylko gdzie ja je wcisnę [skrob]

Post: ndz kwie 25, 2010 7:33 pm
autor: Jedynka
Anamaria ma rację, gdyby coś to pięknie wypuszczają nowe pędy.

Post: pn kwie 26, 2010 10:15 am
autor: koliberek
qrde a gdzie ja mam jakas biedronke ??? ;)

Post: pn kwie 26, 2010 12:26 pm
autor: Cebulka
O ile dobrze pamiętam to na pierwszych światłach za rondem z wagonikiem naprzeciwko Lidla jest własnie Biedronka [lol]

Post: pn kwie 26, 2010 12:37 pm
autor: koliberek
Niestety nie Cebulko...w tej mojej pipidówie mamy tylko LIdl..a ten sklep to LUx sieci PSS :)

Post: śr maja 12, 2010 8:51 pm
autor: tomicron
koliberek pisze:Tomi jak juz będzie efekt to zrób fote, intetesuje mnie właśnie clematis jako roślina okrywowa...

[lol] Na razie robią wszystko, żeby mi wybić z głowy temat "Clematis jako roślina okrywowa" - pną się w górę nawet po źdźblach trawy [shock] [rol] A ja je na glebę i obciążam różnymi kawałkami gruzu [oops]

Post: śr maja 12, 2010 9:02 pm
autor: Onaela
[lol] [lol] [lol] Widziałam okrywowy u sąsiadki,nie wspina się ,bo nie ma po czym i wygląda całkiem ładnie. Muszę się mu lepiej przyjrzeć i dopytać,co to za odmiana.

Post: śr maja 12, 2010 9:41 pm
autor: beza
amita pisze:Mój Jan Paweł II,uratowany późną jesienią w leroyu za jedyne 9 zeta obudził się do życia.Cieszę się,bo mocno wątpiłam czy mu się uda.


No to powinnaś się cieszyć Amitko, że jakos daje radę ten Twój klematis i moze Ci zakwitnie.
Ja też mam Jan Pawła II już czwarty rok i jeszcze kwiatów u niego nie widziałam :?
chciałabym chociaz przez moment zobaczyć jak kwitnie i jaki ma kolor [rol] niestety, nie dał mi tej przyjemności podziwiania go.
W tym roku zaczęłam go dość obficie podsypywać nawozem do powojników to może wreszcie coś wypuści, choć na siłę go zmuszę [rol]