A ja jeszcze dodam taką refleksję która mnie akurat dziś naszła w sprawie mojej grządki z malinami
![Laughing [lol]](./images/smilies/icon_lol.gif)
Śpiesz się, bo masz mało czasu
![Exclamation [!]](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Jeśli coś ma szybko urosnąć to tej jesieni musi znaleźć się w ziemi, bo co z tego że będzie szybko rosnące jak to posadzisz następnej wiosny
![haha [haha]](./images/smilies/icon_lol2.gif)
A cokolwiek posadzisz, to jeżeli jesteś rzeczywiście zdecydowana na sadzenie, musisz przygotować ziemię - przekopać, chwasty wybrać nawieźć itp. Bo wiadomo - każda roślina wsadzona w zbitą darń to zamiast szybko rosnąć, będzie szybko marnieć. Jak długi ma być ten pas roślin? Pewnie przynajmniej kilka metrów, razy przynajmniej pół metra - to dużo kopania

Więc jutro bierzesz łopatę/męża/syna/glebogryzarkę czy czego tam zazwyczaj używasz i kopiecie. Pewnie to zajmie przynajmniej kilka popołudni, potem ziemia musi osiąść - jak nic zejdzie to do połowy września albo i lepiej, a to najwyższa pora coś sadzić
![Exclamation [!]](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
W dodatku jak nie chcesz prowizorki, musisz od razu pomyśleć czym zabezpieczysz krawędź rabaty, żeby nie zarastało, a jak pojedziesz kupować krzewy to od razu kup jakiejś włókniny czy folii na ten pas żeby chwastami nie zarastało między roślinami (jak masz duży budżet na ten cel, to od razu korę jeszcze)
A przez ten czas masz okazję do przemyśleń i końcowej decyzji co posadzisz, to juz wisienka na torcie

Zrób zdjęcia 'przed' zanim się za to zabierzecie, będzie fajnie porównać za miesiąc!
I migiem do łopaty, nie ma łatwo
![Laughing [lol]](./images/smilies/icon_lol.gif)