Ekotopik

chyba pasuje się przedstawić, bo te z Was co bywają na Zagrodzie to co nieco o mnie wiedzą, a reszta nie bo i skąd

mam na imię Ania. magiczna 30 stuknie mi końcem roku

na wsi mieszkam w sumie od zawsze z małym przerywnikiem na Rzeszów, ale to jakieś nieporozumienie nasz domek kupiliśmy 6 lat temu, stary, do remontu, nie do końca zadbany, byliśmy zaślepieni i bardzo bardzo przepłaciliśmy. nie dopilnowaliśmy kilku spraw które ciągną sie za nami do teraz no ale człowiek młody, nie ma mu kto doradzić to i głupi...nie, nie żałuje że kupiliśmy ten domek, po prostu teraz wymagała bym więcej i targowała bym się dużo więcej
tak więc pomalutku robimy w tym domku remonty, na początku byle jakoś mieszkać, teraz żeby też wyglądało jakoś

jestem kobietą nie pracującą na własne życzenie. z mężem mamy zasadę że w życiu trzeba mieć czas na szczęście, a kasa to nie wszystko. mamy siebie i nasze zwierzaczki
jak już się chwaliłam mamy 3 psy, w tym jeden to męża że tak powiem partner w pracy 1 kotka-Totka a reszta to podwórkowe, zagrodowe.
1 kogut, 6 kur, 23 kurczaczki, 1 samiczka królica, na dzień dzisiejszy 1 kaczka która została i 1 gąska z zamiarem kupna jeszcze 10
marzy mi sie taka śliczna koza jaką ma Emmi, a najlepiej 2 co by im smutno nie było
chciała bym też owieczki takie śliczne jak ma Żyjąca Marzeniami, ale to najpierw musimy stajnie nową postawić
perliczki chcę, ale mąż sie nie zgadza bo sa głośne...
w sumie to jakiś ja zwierzaków nie chcę?

moja pasja to ekologia, ziołolecznictwo, zwierzaki, zdrowa kuchnia i produkcja własnych pysznych naleweczek

mieszkam na Podkarpaciu, powiat przeworski.
w sumie to nie bardzo wiem co jeszcze napisać dlatego na razie temat zostawiam otwarty

Witaj Aniu z Podkarpacia a może z pięknej wschodniej Polski , Miło że zechciałaś do nas dołączyć, i czuj się z nami jak w jednej wielkiej rodzinie

Witaj Aniu

Nalewki bardzo mnie intrygują

Witaj.
Dobrze trafiłaś jeśli jesteś pasjonatką ekologii i nalewek

Witaj Aniu! 30lat to piękny wiek jesteś z tego samego rocznika co moja córka. Też potrzebowała przytulańska i dobrej nalewki, żeby ukoić duszę w urodziny... . A co mają powiedzieć mamy trzydziestolatek , które zupełnie nie czują, że mają takie dorosłe córki .
Jeszcze raz, witaj i miłej zabawy w miłym ekotopikowym towarzystwie, Ci życzę

Witaj Aniu
Nalewki to jest to co tygryski lubią najbardziej

Hej Aniu Fajnie, ze do nas dolaczylas. Mam nadzieje, ze zagoscisz na dluzej. Troche Cie juz poznalam z tego co napisalas na czacie i podziwiam Cie, Takie mlode osoby rzadko maja odwage tak zyc jak TY.... Powodzenia

dziękuję wszystkim za miłe powitanie
oj, jak juz do Was wpadłam to tak szybko na pewno sobie nie pójdę za bardzo mi sie u Was podoba

a najbardziej chyba to, że tak każdy lubi nalewki

annorl1 pisze: oj, jak juz do Was wpadłam to tak szybko na pewno sobie nie pójdę za bardzo mi sie u Was podoba
a najbardziej chyba to, że tak każdy lubi nalewki

Oj lubimy, lubimy ale i sami robimy a potem wymieniamy się przepisami a przy okazji spotkań degustujemy
Witaj Aniu w naszym gronie i czuj się dobrze razem z nami

annorl1 pisze:magiczna 30 stuknie mi końcem roku

Myślałam nad tymi beksami które na końcu powstawiałaś że aż w końcu napiszę - daj spokój, to piękny wiek
Pomijam już że tu na forum to jesteśmy młódkami (ja za miesiąc 33) ale tak ogólnie uważam, że ten wiek jest super. Zrozumiałam to budując ostatnio kota z piasku - jak miałam 20 lat, to nie byłam pewna, czy mi to wypada, a teraz to właśnie stwierdziłam, że mam totalnie gdzieś czy wypada czy nie wypada, dorosłam wreszcie do tego żeby robić to co na co mam ochotę i co sama uważam za słuszne . A przynajmniej staram się nie dawać wrabiać w rzeczy niesłuszne

Ja też niewiele po 30, ale nie będę siał defetyzmu... Dla jednych to przekroczenie jakiegoś Rubikonu, dla innych, pewien kolejny etap i nic więcej. Anyways - mamy tyle lat na ile się czujemy/ a może czujemy się na tyle lat ile mamy

tomicron pisze:Ja też niewiele po 30, ale nie będę siał defetyzmu... Dla jednych to przekroczenie jakiegoś Rubikonu, dla innych, pewien kolejny etap i nic więcej. Anyways - mamy tyle lat na ile się czujemy/ a może czujemy się na tyle lat ile mamy

I tu się z zgadzam z Tomkiem ,a w metrykę nie zaglądam

oj, chciała bym tak do tego podchodzic
pamiętam jak strasznie przeżywałam 25 urodziny, bo tyle miałam planów i z najważniejszego nic nie wyszło, teraz 30 na karku i już moge powiedzieć marzenie dalej daleko ode mnie i raczej to mnie tak martwi.
to jest takie życie że niby żyję jak chciałam, ale brakuje mi najważniejszego w życiu...ech, ale co ja tu smęcę, kurczaczki mi się klują więc jest się z czego cieszyć

Anulka, dyzs masz imieniny wiec tym bardziej zadnego smecenia.
Napewno i na to najwazniejsze sie doczekasz czego Ci z calego serca zycze, nie tylko z okazji Imienin

Ania nie przejmuj się, bo każda z nas tu czasem smęci, jak ją na to akurat nastrój najdzie, normalna rzecz
A marzenia i plany dziel na mniejsze etapy - wtedy od razu będzie lepiej widoczny pozytywny efekt z roku na rok
Na to największe co mówiłaś też jest czas - jest tu kilka kobitek co dobrych parę lat czekały - i jest

To ja po wczorajszym porządkowaniu działki i dzisiejszym ogarnięciu chaty mam tak lekko licząc 100. Ale ogólnie to Ci powiem, że po 30 miałam jakiś taki napad nerwowy, aż mi doktor przepisał środki uspokajające, ziołowe, na spiryciku. Pomogło A po 40 to już tylko palnąć sobie w łeb idzie, za to spirycik pomaga, jak sadzę przy kazdej okazji A na marzenia masz jeszcze czas, tym bardziej, że z marzeniami to trzeba uważać, bo się cholerka, mogą spełnić.

Ami,należy Ci się .To co ja i moje rówieśnice mamy powiedzieć ,nie zaglądamy w metrykę i cały czas mamy te 30+ i tego sie trzymajmy

Zosiu, prawdę mówisz.

Mówiłam że my tu z trójką z przodu to forumowa młodzież

Jak tak pomyślę to całkiem nikt z aktywnie działających nie posiada '2 z przodu'

Czyli z tego wynika, że życie zaczyna się po 30stce

Ale są tacy co mają 2 z tyłu. Czeski błąd może

A życie to się zaczyna od 50. Wódki czystej.

no ja to jeszcze z tą 2 z przodu ale juz niedługo, ale jak tak o tym piszecie to moze poważnie nie ma sie czym przejmować

Nie wiem ja ty Amita, ale z tyłu to ja posiadam 4. Litery

Cebulko to było dobre

To było dobre,na zakończenie miło spędzonego wieczoru z Wami

To dodam, że ja z tyłu 4 a z przodu wkrótce 5 ale ten czas gna ... trzeba się upić

To dodam, że ja z tyłu 4 a z przodu wkrótce 5 ale ten czas gna ... trzeba się upić

Chce Ci tylko powiedziec trzymaj sie i nie daj sie.... A to co inni o nas mysla to niech nam "zwisa i powisa"....
Trzymaj sie pionu Aniu