tomicron pisze:
... Tak, wiem... muszę go usunąć żeby nie osłabiać roślinki i oczywiście to zrobię
Onaela pisze:I tak wiemy,ze na pewno go nie usuniesz,ale za nic w świecie się do tego nie przyznasz Jedyna nadzieja w tym,ze sam Aloszenkin "zrzuci" to gronko
lucysia pisze:Zobaczymy wac ile wytrzymasz
wac pisze:Ogłaszam, że mnie udało się wyleczyć z choroby winoroślowej. Mam ponad 50 odmian i ta ilość będzie tylko spadać, chociaż miejsca do nasadzeń jeszcze troszkę zostało
wac pisze:Ogłaszam, że mnie udało się wyleczyć z choroby winoroślowej. Mam ponad 50 odmian i ta ilość będzie tylko spadać, chociaż miejsca do nasadzeń jeszcze troszkę zostało
wac pisze:Ogłaszam, że mnie udało się wyleczyć z choroby winoroślowej. Mam ponad 50 odmian i ta ilość będzie tylko spadać, chociaż miejsca do nasadzeń jeszcze troszkę zostało
Roman pisze:Tak sobie myślę - po ostatnich ulewach sadzonki ukorzeniane w pojemnikach(doniczkach itp) i trzymane pod chmurką raczej nie mają szans przeżyć. Zaczynam się już obawiać nawet o te wysadzone do gruntu - przez prawie miesiąc są codziennie podlewane, ostatnio bardzo obficie.
W doniczkach po prostu bagno, winorośl tego nie przetrzyma
Roman pisze:Tak sobie myślę - po ostatnich ulewach sadzonki ukorzeniane w pojemnikach(doniczkach itp) i trzymane pod chmurką raczej nie mają szans przeżyć. (...) W doniczkach po prostu bagno, winorośl tego nie przetrzyma
Wróć do Drzewa i krzewy owocowe
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość