Śliwy wszelkiej maści

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: juleczka2 » pn lip 28, 2008 8:59 pm

Zaczynają właśnie dojrzewać Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
juleczka2
Weterani
 
Posty: 225
Rejestracja: czw mar 20, 2008 8:49 pm

Postautor: Słoneczko » śr lip 30, 2008 5:17 am

Mniam... będzie jedzonko :D
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: cicho_borowska » śr lip 30, 2008 6:07 am

Juleczko, proszę natychmiast założyć temat w Moich ogrodach. !!!!!
Te piękne śliwy zasługują, by je tam umieścić. !!!!!

:D [tuli] :D
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: juleczka2 » śr lip 30, 2008 8:23 am

Ale przecież Borusiu są w temacie śliwy,nie mam czym za bardzo się pochwalić,żeby zakładać swój ogród.Chyba że będę wklejać zdjęcia,jak nie powinno się prowadzić ogrodu. [cry]
Awatar użytkownika
juleczka2
Weterani
 
Posty: 225
Rejestracja: czw mar 20, 2008 8:49 pm

Postautor: Cebulka » śr lip 30, 2008 9:00 pm

Och, jak ja te śliwy uwielbiam... [!]
A nigdy kupne nie bedą takie, jakie można zerwać z własnego drzewa...
Ech, żeby tylko chciało rosnąć u nas [skrob] I kiedy raczy zaowocować?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » śr lip 30, 2008 10:56 pm

To są takie jasne,słodkie,dość duże śliwy?Bo ja ciągle usiłuję pozbyć się mojego śliwkowego chwasta(nie wiem co to,rośnie jak wściekłe,kiedyś widziałam na nim owoce,w tym roku w ogóle,ale nie pamietam by ktoś miał ochotę jeść :x Nie lubię jej,przy tak małej powierzchni nie ma sensu trzymać czegoś co tylko rośnie.No,ma jeden plus-daje trochę cienia [lol] I tak mi po głowie chodzi właśnie sliwa,słodka,pachnąca,z sokiem lejącym się po rękach przy jedzeniu.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Słoneczko » czw lip 31, 2008 5:25 am

Onaela pisze:
Roman pisze:I to jest super pomysł na brak miejsca na działce ;) :D Na jednym drzewie można wszak miec kilka odmian :P


Rady tutaj są bezcenne należałoby to opatentować, na jednym drzewie wiśnie, brzoskwinie, śliwy i wielkie piękne żółte grusze :D No i jabłuszka gdzieś na szczycie.
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: Cebulka » czw lip 31, 2008 1:08 pm

Słoneczko pisze:Rady tutaj są bezcenne należałoby to opatentować, na jednym drzewie wiśnie, brzoskwinie, śliwy i wielkie piękne żółte grusze :D No i jabłuszka gdzieś na szczycie.

To może jeszcze banany? ;>
A co sobie będziemy żałować... [haha] [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » czw lip 31, 2008 10:10 pm

Jśkora ja oglądam drzewa mandarynkowe,to mogą być równie dobrze banany.Tylko powód jest wciąż ten sam...że ciasny kaftan na sobie mam ;)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Anamaria » ndz sie 03, 2008 8:26 pm

[rotfl] [rotfl] [rotfl] [rotfl] [rotfl]
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: juleczka2 » pn sie 04, 2008 8:07 pm

Zachęcam do sadzenia ulen Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
juleczka2
Weterani
 
Posty: 225
Rejestracja: czw mar 20, 2008 8:49 pm

Postautor: amita » pn sie 04, 2008 10:05 pm

No,no,nieźle się same reklamują.One są jasne,bo są zielone czy jasne z natury?
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: tuurma » pn sie 04, 2008 10:09 pm

Z natury. Dojrzałe są zielonkawo-żółte.
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: amita » pn sie 04, 2008 10:22 pm

Szukałam w swoim zeszycie tematu o śliwach,ale nic nie mam oprócz jabłoni.Za to mam coś o zapylaczach,Boże!jakie ja genialne notatki robiłam!!!
"wśród pestkowych odmiany:samopylne,częściowosamopylne,obcopylne.
Pszczoły są dobre"
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Cebulka » wt sie 05, 2008 5:38 am

amita pisze:"Pszczoły są dobre"

[haha] Na wszystko ;)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tomicron » pn wrz 22, 2008 10:05 pm

W tym czasie dojrzewa moja ulubiona śliwa, odm. Anna Spath. Nie znam bardziej miodnej śliwki [kciuk1] (nawet Renkloda Althana wysiada). Jedyny minus to słabe odchodzenie miąższu od pestki. Fotki sprzed paru dni bo owoce juz znikneły w żołądkach [lol]
Obrazek

Obrazek

Wszystko co dobre szybko sie kończy :(
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: juleczka2 » czw wrz 25, 2008 1:11 pm

Mam śliwy,których nazwy nie znam,teraz dojrzewają,ale całkowicie popękane z deszczu i z tego też powodu są bez smaku,nie mogę na razie zrobić zdjęcia,może uda mi się wkrótce.
Awatar użytkownika
juleczka2
Weterani
 
Posty: 225
Rejestracja: czw mar 20, 2008 8:49 pm

Postautor: Cebulka » czw paź 02, 2008 1:46 pm

Proszę bardzo, śliwy juleczki... Smakowicie wyglądają, nie? [jezyk]

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

zdjęcia

Postautor: juleczka2 » czw paź 02, 2008 2:54 pm

Dziękuję bardzo Cebulko :D że ja nie mogę wkleić wszystkich zdjęć które chciałabym [cry] , to mnie zniechęca do robienia fotek.
Awatar użytkownika
juleczka2
Weterani
 
Posty: 225
Rejestracja: czw mar 20, 2008 8:49 pm

Postautor: Cebulka » czw paź 02, 2008 2:57 pm

Juleczko - żaden problem, co sie martwisz, wysyłaj do mnie [tuli]

Dla mnie takie wklejanie to naprawde chwilka :)
(tylko sam przełom miesiąca jest w pracy nieco "gorący")
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

dobrze

Postautor: juleczka2 » pt paź 03, 2008 2:58 pm

To super,spróbuję wysłać jeszcze sama muchomory,może jako oddzielne zdjęcie pójdzie ;)
Awatar użytkownika
juleczka2
Weterani
 
Posty: 225
Rejestracja: czw mar 20, 2008 8:49 pm

Postautor: susy » wt kwie 28, 2009 8:35 am

mam w swoim ogrodzie dwie śliwy, właśnie odkryłam po dwóch latach na podstawie mało czytelnej etykiety jaka była na drzewkach i za pomocą googli, że to Cacanska rana.
Nie planowaliśmy śliw w ogrodzie (ma to być raczej ogród ozdobny) ale zostały nam w spadku po sąsiedzie (kiedy dowiedział się, że będziemy stawiać płot zakupił kilka sadzonek i zasadził (jak twierdził) na granicy działek (ale na swojej części), żeby wyznaczyć co jego. Jednak rzeczywistość okazała się inna, po wizycie geodety okazało się, że dwie sadzonki zostały u nas na działce a sąsiad (zniesmaczony tym, że stracił około pół metra) nie chciał ich zabrać. Tak więc obie śliweczki zostały. W ciągu dwóch lat z zwykłych badyli stały się pięknymi drzewkami (u sąsiada pozostałe nadal są małymi badylami i zastanawiam się jak to możliwe) a w związku z tym, że rosną na ozdobnym skalniaku przy oczku zostały przemianowane na drzewa wysoce ozdobne i cięte w kulę ( no w tym roku jeszcze nie były u fryzjera)
Ale mi się przedłużyło ale to historia moich cacanskich ran.
W związku z zupełnym brakiem doświadczenia jeśli chodzi o śliwy (i w ogóle owocowe) chciałam zapytać czy ktoś z Was miał lub ma styczność z tą odmianą i co o niej wie.
Moje bardzo słabo owocują (mają po ok.4 owoce w tamtym sezonie) ale może jest to wina ich wieku (mają około max. 3 lat), a może trzeba im jakoś pomóc tylko jak ?
Proszę o jakieś rady

Obrazek Obrazek Obrazek
Karolina
Awatar użytkownika
susy
Ekoraczki
 
Posty: 14
Rejestracja: sob lut 07, 2009 11:00 am

Postautor: żabcia » wt kwie 28, 2009 11:22 am

Susy,na śliwach to się raczej nie znam ,ale kącik masz super,bardzo mi się podoba,też bym taki chciała,ale na razie nie mogę zrobić ze względu na moją 12to letnią sunię ,już zaczyna ślepnąć i chodzić na pamięć,a kwiatki muszą być ogrodzone. :? .
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: amita » wt kwie 28, 2009 9:16 pm

Piękny ten kącik z oczkiem,naprawdę.I wierzba maleńka,tzn nisko zaszczepiona.Moja jest wysoka a bardzo mi się podobają małe.Co do śliw u sąsiada to żal mu dupę ścisnął.Sorki za dosadność,ale taka prawda.Nie dość,że chciał Wam zagarnąć kawałek posesji to jeszcze zainwestował,żeby na złość Wam rosły za płotem.I tym sposobem,nie dość,że ziemii nie ma,to stracił dwa drzewka,ktore u Was dobrze się mają a swoje wykończył [oops]
Co do braku owocowania,to chyba nie służy im cięcie w kulę,ale tu niech się wypowiedzą fachowcy.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: susy » śr kwie 29, 2009 6:12 am

Wczoraj (bo to właśnie wczoraj odkryłam jak się nazywają moje śliweczki) poszperałam w googlach zagranicznych (na polskich stronach mało wyczerpujące wiadomości)i było napisane, że owocuje w czwartym roku tak więc teoretycznie to w tym roku.
Zobaczymy.
Kiedy obcinam drzewka staram się nie obcinać ani kwiatów (jeśli jeszcze kwitną ) ani tego co z nich pozostaje (czyli tych zalążków owocowych; czy jak to tam się zwie)
Jednak jeśli ktoś się tu znajdzie kto miał doświadczenie z tą odmianą to bardzo proszę o info.
Karolina
Awatar użytkownika
susy
Ekoraczki
 
Posty: 14
Rejestracja: sob lut 07, 2009 11:00 am

Postautor: susy » śr kwie 29, 2009 6:17 am

A i dzięki za pochwały mojego kącika, to oczko i cały ten kącik to moje oczko w głowie. Mój ogród dopiero powoli powstaje ( jeszcze kończymy garaż i nawierzchnie w ogrodzie - tak więc moje możliwości jeszcze są ograniczone) tak więc jestem początkującą ogrodniczką i niestety czasami uczę się na błędach, ale pomysłów mam tyle, że najchętniej wcale bym nie wychodziła z ogrodu :)
Karolina
Awatar użytkownika
susy
Ekoraczki
 
Posty: 14
Rejestracja: sob lut 07, 2009 11:00 am

Postautor: tomicron » śr kwie 29, 2009 2:15 pm

Witaj Susy :) Gratuluję pięknego skalnego zakątka (gdybym miał takiego "wyluzowanego" sąsiada też bym się od niego odgrodził murem ;) )

No to ad rem. Twoje śliwy podejrzewam o to, że nie są zaszczepione na podkładce skarlającej, więc raczej wyrosną z nich dorodne drzewka. Uważam, że Twoje cięcie nie mogło im zaszkodzić w kontekście owocowania (tym bardziej że uważałaś na kwiatki i zawiązki), myślę że nawet osłabiło ich wzrost wegetatywny ("w zielone i do góry") co jest pożadanym efektem. Skoro mają tylko 3 lata, to pozostaje poczekać jeszcze z 1-2 lata aż wejdą w pełnię owocowania...

Widać po ich sile wzrostu, że ich nawożenie można sobie na razie raczej podarować ;)

Czy miały tej wiosny sporo więcej kwiatów niż rok temu, bo na zdjęciu wyglądają jakby już przekwitły ?

Pozdrawiam
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: susy » śr kwie 29, 2009 2:49 pm

tak zdecydowanie mocniej kwitły ale może dlatego bo mają przez eo moje cięcie więcej gałązek.
No nic czekamy.
Mur to efekt zmagań z sąsiadem, co z oczu to z serca:)
Karolina
Awatar użytkownika
susy
Ekoraczki
 
Posty: 14
Rejestracja: sob lut 07, 2009 11:00 am

Postautor: saginata » ndz maja 03, 2009 9:21 am

Tak czytam o tych ¶liwach i czytam....mam jedn± renklodê-chyba 3-letni±-no i mi nie kwitnie,choæ piêknie uros³a.Co z tym fantem zrobiæ-czekaæ??? Ci±æ???Jak???
saginata
 

Postautor: Roman » ndz maja 03, 2009 3:17 pm

Saginatko Obrazek Obrazek chyba musisz jeszcze czekać.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: saginata » ndz maja 03, 2009 4:41 pm

Dziêki Roman-jak zwykle jeste¶ niezawodny [tuli]
saginata
 

Postautor: Anamaria » pn maja 11, 2009 1:08 pm

I mnie pocieszyłeś Romanie. Moja renkloda (2004r) tez jeszcze ani razu nie owocowała. Teraz wiem, że to norma [lol] W tym roku nareszcie zakwitła. Zobaczymy co z tego wyniknie...
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości