Rozmnażanie i sadzenie winorośli

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: lucysia » ndz kwie 20, 2008 5:10 pm

Ostatnio zmieniony ndz kwie 20, 2008 6:59 pm przez lucysia, łącznie zmieniany 2 razy
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Fil » ndz kwie 20, 2008 5:34 pm

dzięki Lucysiu
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Grosik » ndz kwie 20, 2008 5:34 pm

magdziołek pisze:Grosiku, nie dziękuję za roślinki ;) . Napisz proszę co mam teraz z nimi zrobić. Ciągle mają stać w pokoju ? Kiedy je wysadzić do gruntu?

Ponieważ sztobry winorośli były wcześniej wysadzone to niektóre z nich oprócz korzonków posiadają latorośle nawet 10cm długości. Gdybyś wysadziła je teraz do gruntu, to w przypdku nocnych przymrożków, część zielna mogłaby ulec przemrożeniu. Dlatego też nie masz innego wyjścia, tylko trzymać w dobrze oświetlonym oknie (lub w ciagu dnia jak jest ciepło na parapecie na zewnątrz, ale na noc bym chował do środka). Wysadzić do gruntu po 15 maja. ;)
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Cebulka » ndz kwie 20, 2008 5:57 pm

koliberek pisze:Grosiku i koniecznie napisz co oznaczają skróty na pojemnikach, znaczy nazwy ;)


Właśnie - "A" to był Alden, tak?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Grosik » ndz kwie 20, 2008 8:19 pm

Jest to wiadomość poufna, podaję kod do odczytania zaszyfrowanej informacji, przed przeczytaniem spalić
A--Alden
AD--Agat Doński
Pz--Perła Zali
Sch--Schuyler
Wielkie sorrki za utrudnienia [oops]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Cebulka » ndz kwie 20, 2008 11:51 pm

Grosik pisze:Wielkie sorrki za utrudnienia [oops]

Dobre sobie - wróciłam obładowana winogronami a ten jeszcze przeprasza... [shock]
[tuli] [serce] [onajego]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: koliberek » pn kwie 21, 2008 5:24 am

No własnie ;) Grosik :*
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: magdziołek » pn kwie 21, 2008 7:18 am

Tak podejrzewałam, Grosiku, że muszą czekać w domu. Zastanawiałam się nawet czy przypadkiem nie do jesieni [oops] .
Ze skrótów na butelkach pomyliłam się z PZ- rozszyfrowałam jako Podarok Zaporoża i z A- jako Arkadia.... . Dobrze więc, że wyjaśniłeś na forum skróty.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Cebulka » wt kwie 22, 2008 9:27 am

Grosiku - mam pytanko - na niektórych sadzonkach od ciebie na zielonych pędach pokazały się takie małe kropelki wody i tak się zastanawiam - czy to znaczy, że je przelałam? (chociaż starałam się nie, podlałam tylko raz po przyjeździe i tylko troszkę) [skrob] Czy one tak od pogody?

Poza tym niesety jedna sadzoneczka Agata Dońskiego nie bardzo chce żyć [cry]
Obejrzałam butelke i chyba chodzi jej o to, że były za małe dziurki u spodu. Ale ją trzymam narazie - czy jeżeli uschnie ten główny pąk który wyrastał, to jakieś śpiące sie jeszcze obudzą? [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Grosik » wt kwie 22, 2008 12:12 pm

Nie jest to cecha tylko moich sadzonek, jest to cecha fizjologiczna wszystkich młodych latorośli, kilka lat temu nazad nawet podejrzewałem, że są to jajka jakiś robali, ale jak słusznie zauważyłaś jest to wydzielina soków na latorośli. Nie przypominam sobie by miało to bezpośredni związek ze zbyt obfitym podlewaniem. Ja sadzonki podlewałem w piątek, zapomniałem powiedzieć, z wodą bardzo ostrożnie. Sadzonki te są trzy oczkowe, z których nie usuwałem środkowego pąka, gdyby padł z jakiś względów wierzchołkowy to jest jeszcze środkowy i pąki śpiące, ważne są korzonki, z resztą sobie sadzonka poradzi. ;) [oops]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Cebulka » wt kwie 22, 2008 12:25 pm

Dobra - nie dam mu zginąć :D Powiercę Jurkowi trochę dziur w brzuchu, żeby wywiercił w tej butelce więcej otworków - bo jak oglądałam pozostałe butle, to mają dziury porobione w tych takich "nóżkach" butelkowych, a ta ma wyżej, i jeden wygląda na zatkany - nie wiem, czemu tak sie na te dziurki uparłam, ale czegos trzeba sie trzymać [lol]
(Ale w razie czego nie jest to moja jedyna sadzonka AD więc nie jest źle [tuli] )

Czy jest tu gdzies w którymś miejscu na forum kompleksowo opisane, jak należy przygotować ziemie pod te sadzoneczki kochane, jak głęboko sadzić itp? [rol] Bo jak nie to ja w imieniu wszystkich obdarowanych ostatnio sadzonkami i sztobrami upraszam się o taki opis (lub link do opisu) u któregokolwiek z przedstawicieli obecnej tu Męskiej Starszyzny Winogronowej :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Roman » wt kwie 22, 2008 2:40 pm

Czy jest tu gdzies w którymś miejscu na forum kompleksowo opisane, jak należy przygotować ziemie pod te sadzoneczki kochane, jak głęboko sadzić itp?

Na szybko to mogę dać linka http://www.winogrona.org/modules.php?na ... =0&thold=0
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Fil » wt kwie 22, 2008 10:22 pm

[hurra] Hura! Są! Są robaczki! Wprawdze nie takie dorodne jak u Grosika i Lucysi ale podtuczę je jeszcze :D A juz myslałam, że coś popsułam... :?
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: cicho_borowska » śr kwie 23, 2008 4:57 am

Ja nie mam w przezroczystych pojemnikach, wiec nie wiem czy mam robaczki. Poczekam jeszcze troszkę i spróbuję podejrzeć.

Ach jak to będzie fajnie mieć winorość taką dorosłą jak na filmikach...
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Cebulka » śr kwie 23, 2008 8:53 am

Romanie - dzięki za linka - oczywiście wsiąknęłam wczoraj wieczór w te winogrona. Artykuły przeglądnęłam, z "Odmian" juz poczytałam, co mnie interesowało, jeszcze przebrnę przez te dwadzieścia parę stron "Uprawy" i będzie dobrze [haha]

Mam natomiast pilne pytanie praktyczne - Romanie [onajego] Grosiku [onajego] - czy te winogronka od was można wystawiać na zewnątrz np w taki dzień jak dziś? U mnie termometr w cieniu wskazuje 12 stopni, ale jest słoneczko. Czy te małe listki nie spalą się słońcem? Czy na tych 12 stopniach nie zmarzną? [strach] (oczywiście jak tylko słońce zajdzie to do domku)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: magdziołek » śr kwie 23, 2008 9:19 am

Przyszły do mnie wczoraj sztoberki :D , ale nie mam nadawcy, więc dziękuję "podejrzanym" ;) : Andrzejowi, Romanowi.... . Nie spodziewałam się, że aż tyle tego będzie. Dzisiaj muszę wypić morze wody mineralnej, bo mam mało butelek. Jeszcze raz nie dziękuję.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: magdziołek » śr kwie 23, 2008 10:22 am

Andrzeju, prześledziłam wpisy wstecz i już pytał ktoś, w czym ukorzeniać sztoberki.... odpowiedziałeś, że w perlicie ukorzeniasz. A jeśli nie mam perlitu, to czy w ziemi uniwersalnej wymieszanej z żółtym piaskiem, może być? A może jest jeszcze inna możliwość? W każdym razie muszę je dzisiaj posadzić!!! Mam też ukorzeniacz do roślinek zdrewniałych, to pewnie muszę każdy sztoberek w nim umaczać?
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Cebulka » śr kwie 23, 2008 10:26 am

Magdziołku - tam gdzie nasi winogroniarze odpisywali Emmi jest najwięcej informacji, co jak i po kolei wszystko :) Chyba kurczę trzeba to wyodrębnić jako nowy temat "Ukorzenianie winorośli" bo ja juz też nie wiem, gdzie to było i na której stronie :)
Teraz to je namocz :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Cebulka » śr kwie 23, 2008 10:34 am

Magdziołku - mam!
Poczytaj temat "Odmiany winorośli" od strony 19ej :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: magdziołek » śr kwie 23, 2008 2:40 pm

Dzięki Cebulko . A nie uważasz, że temat o tym , jak z nimi postępować powinien być w "12-m-cy z winogronem..." ? ja właśnie tu szukałam. Ale i tak, ważne, że się znalazło.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Roman » śr kwie 23, 2008 3:16 pm

Cebulka pisze:Mam natomiast pilne pytanie praktyczne - Romanie [onajego] Grosiku [onajego] - czy te winogronka od was można wystawiać na zewnątrz np w taki dzień jak dziś? U mnie termometr w cieniu wskazuje 12 stopni, ale jest słoneczko. Czy te małe listki nie spalą się słońcem? Czy na tych 12 stopniach nie zmarzną? [strach] (oczywiście jak tylko słońce zajdzie to do domku)

Sadzonki z listkami można sezonować, ale na początku trzeba je wystawiać właśnie do cienia i to na krótko - nie więcej jak godzinkę w godzinach rannych lub popołudniowych. Stopniowo trzeba zwiększać czas i siłę nasłonecznienia, w ten sposób do 15 maja będą przygotowane do bezstresowego wysadzenia na stałe miejsce, bez strachu o poparzenia słoneczne itd. Nie należy ich jednak zostawiać na deszczu.
Sadzonki z nierozbitymi pąkami nie są tak wrażliwe - pąki rozbijające się na zewnątrz od razu nabierają odporności na słoneczne promieniowanie.
Jeśli chodzi o temperaturę, to poniżej 15*C nie ma chyba sensu ich wystawiać - nie zmarzną, ale po co hamować wegetację już rosnących w cieple sadzonek.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Cebulka » śr kwie 23, 2008 4:30 pm

Dzięki wielkie za ten opis Romanie [tuli]
Myślę że przyda się on szerszej rzeszy właśnie zaczynających przygodę z winogronami, a tak szczodrze przez was obdarowanych [prosi]

Swoją droga to zabawnie wygląda - w sąsiednich oknach wietrzy się pościel - a u mnie winogrona [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Andrzej » śr kwie 23, 2008 9:16 pm

magdziołek pisze:Przyszły do mnie wczoraj sztoberki :D , ale nie mam nadawcy, więc dziękuję "podejrzanym" ;) : Andrzejowi, Romanowi.... . Nie spodziewałam się, że aż tyle tego będzie. Dzisiaj muszę wypić morze wody mineralnej, bo mam mało butelek. Jeszcze raz nie dziękuję.

[shock] [shock] Dopiero teraz?
Oho... to zapewne nieco pokryły się pleśnią, bo były zawinięte w wilgotne woreczki [cry]


magdziołek pisze:Andrzeju, prześledziłam wpisy wstecz i już pytał ktoś, w czym ukorzeniać sztoberki.... odpowiedziałeś, że w perlicie ukorzeniasz. A jeśli nie mam perlitu, to czy w ziemi uniwersalnej wymieszanej z żółtym piaskiem, może być? A może jest jeszcze inna możliwość? W każdym razie muszę je dzisiaj posadzić!!! Mam też ukorzeniacz do roślinek zdrewniałych, to pewnie muszę każdy sztoberek w nim umaczać?

Mniej więcej opisałem i ukazałem to tu:
http://winorosl.bloog.pl/kat,417482,index.html
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Cebulka » czw kwie 24, 2008 7:44 am

Hihi wydało się... OSIEMDZIESIĄT! [shock]
A ile sztuk krzaków, to juz nawet nie chcę zgadywać [haha]
I to wszystko nie gdzieś pod Wrocławiem, ale pod Lublinem.
Mysliwcowi jak nic konkurencja rośnie :PP
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: magdziołek » pt kwie 25, 2008 11:59 am

Andrzeju, nie były jeszcze pokryte pleśnią. Mamy takiego wrednego listonosz, który rozwozi przeyłki jak mu pasuje. I żadne skargi nie pomogą. W każdym razie, zaraz je namoczyłam i całą resztę zrobiłam zgodnie z zaleceniami. Mam nadzieję, że będą dobrze owocować ( za parę lat [cry] ) .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Cebulka » pt kwie 25, 2008 3:48 pm

Hej.

Zajęło mi to dwie godziny, ale w końcu przebiłam sie przez oba nasze tematy o winoroślach i na skutek tego powstały trzy :D

Ten zajmuje się tematem rozmnażania, ukorzeniania, opieką nad młodymi sadzonkami i ich sadzeniem.

Za jakieś dyskusje bardzo odbiagające od tego tematu będzie [lanie]
Żartuję - potem po prostu znów siądę i poprzenoszę cierpliwie :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Cebulka » ndz kwie 27, 2008 11:08 am

Hej [rol]
Mam problem :F
Byłam ostatnio na tym moim polu, połaziłam...
STASZLIWIE MOKRO [shock] Podmokle wręcz niestety. Tzn woda nie wystaje na wierzch, i tam gdzie było orane wierzch jest suchy, ale jak się chodzi po nieoranym to jest mokrawo.
I nie wiem, co robic - jak sadzić winogrona w ziemi zbyt mokrej? Czy można sadzic na jakiś - nie wiem - podwyższonych grządkach? Czy wykopać wielkie doły i żwir dac na spód? Może rowy starczą?

Nie wiem, co dalej, winorośl to chyba juz woli suche kamienie i piach niż na oko bardzo żyzną, ale mokrą ziemię... [cry]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Grosik » ndz kwie 27, 2008 11:34 am

Cebulko tam trzeba wizji lokalmej, jestem skłonny obejrzeć problem. [lol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Cebulka » ndz kwie 27, 2008 11:47 am

Grosiku - z nieba mi spadasz [tuli]
Pewnie - kiedy tylko Ci pasuje [jupi]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Grosik » ndz kwie 27, 2008 7:32 pm

Cebulko, ja najwcześniej mogę w czwartek, piatek lub sobotę bo mam wolne. Najlepiej w godz dopołudniowych? [lol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Cebulka » ndz kwie 27, 2008 7:55 pm

Grosiku - jak najbardziej, może być chociażby 1 maj (czwartek) godziny dopołudniowe - miejmy nadzieję że pogoda będzie OK. To jakoś juz się "domówimy" telefonicznie bliżej czwartku :) Masz jakąś łopatę, czy będziesz oceniał tylko ocznie? [lol]

Andrzeju, Romanie, gao - a jak u was sytuacja glebowa pod winogronami?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Grosik » ndz kwie 27, 2008 8:10 pm

Badanie zostanie przeprowadzone organo-leptycznie przy pomocy mojej łopaty. Czekam na potwierdzenie w środę. [lol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość