Rozmnażanie i sadzenie winorośli

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: Roman » wt kwie 08, 2008 7:08 pm

Lucysiu, brakowało mi potwierdzenia, że przesyłka doszła, teraz już jest OK.
Piszesz - druga, no przecież taka była umowa, tak miało być :D
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: lucysia » wt kwie 08, 2008 7:16 pm

To ja mam sklerozę!!Nic nie pamiętam o drugiej [shock]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Roman » wt kwie 08, 2008 7:25 pm

lucysia pisze:To ja mam sklerozę!!Nic nie pamiętam o drugiej [shock]

Wiem, miała być koperta, ale wyszło inaczej :D jakoś to zagospodarujesz [lol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » śr kwie 09, 2008 9:33 pm

Sezon 2008 rozpoczęty! [jupi2] [jupi2] [jupi2]

Obrazek

Zdjęcie ma ok. 2-3 dni, więc sztobrów przybyło i skrzynki są już pełne [lol]
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Fil » śr kwie 09, 2008 9:49 pm

O kurcze pieczone, ale aparaturka. [shock] No i bardzo sprytnie, bo sztoberki nie zajmują tyle miejsca co w ziemi w butelkach. :D U mnie w kuchni nie ma już gdzie zrobić kanapki [lol] .
A tak przy okazji Andrzeju, mógłbys mnie oświecić? W jaki sposób mają sie rozwinąć pączki, skoro są zalakowane? Dadzą radę tak przez ten wosk? [skrob]
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Andrzej » śr kwie 09, 2008 9:55 pm

Hihihihi... miałem dokładnie te same wąttpliwości, gdy rok temu dostałem od Romana grubo i dokładnie zawoskowanego szobra KarMaKoda. :D
Fil, pączki z łatwością poradzą sobie z tym woskiem.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Onaela » śr kwie 09, 2008 10:00 pm

[shock] [shock] [shock] Wszystko pod prądem! [strach]
Takiej maszynerii to jeszcze nie widziałam [!] :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Cebulka » śr kwie 09, 2008 10:07 pm

Też jestem pod wrażeniem [shock] :shock:
Pozazdrościć pomysłowości i wykonania :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Andrzej » śr kwie 09, 2008 10:08 pm

Hahaha... gdy polewam to wodą, bo przecież trzeba to podlewać, to małżonka przezornie wychodzi z komórki na zewnątrz [lol] [lol] [lol]
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: saginata » czw kwie 10, 2008 8:26 am

Dziêki Andrzeju-idê mocniej przyci±æ swoje winoro¶le.
saginata
 

Postautor: cicho_borowska » czw kwie 10, 2008 9:15 am

No ładnie, a ja moje przepraszalam, że mieszkaja w pokojach wieloosobowych. [lol]
Za to teraz mają jak w NY. Mieszkają na kartonie i przykrywają sie folią.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: minimisia » pt kwie 11, 2008 12:32 pm

Roman posadziałam sztobry i na niektórych już zaczynają pękać pączki, czy to aby nie za wcześnie [?] (były posadzone 4-5.04)
minimisia
Weterani
 
Posty: 85
Rejestracja: czw mar 01, 2007 4:42 pm

Postautor: Roman » pt kwie 11, 2008 7:39 pm

minimisia pisze:Roman posadziałam sztobry i na niektórych już zaczynają pękać pączki, czy to aby nie za wcześnie [?] (były posadzone 4-5.04)

Trochę wcześnie, ale nic na to nie poradzisz. Nie wystawiaj ich na silnie nasłonecznione parapety - wystarczy widne miejsce. Może już masz, a jak nie to pozakładaj woreczki foliowe ( tak luźno i nie zapomnij o otworkach) lub coś podobnego - zabezpieczysz w ten sposób przed nadmiernym parowaniem i wysychaniem pąków i później wypustków latorośli.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: minimisia » sob kwie 12, 2008 10:58 am

Roman dziękuję [kwiaty] . Od początku są w takim "tunelu " z folii i może dlatego tak się stało ale póki co nie narzekają na wilgotność :D
minimisia
Weterani
 
Posty: 85
Rejestracja: czw mar 01, 2007 4:42 pm

Postautor: Fil » sob kwie 12, 2008 1:00 pm

U mnie też część już pączkuje [shock]

Romanie, poradź proszę co mam począć z sadzonką, która dostałam od Ciebie w wersji ukorzenionej. Wygląda ona tak:

[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8d9be1c8da4192c8Obrazek[/url]

Obrazek

Czy mam ją zostawić tak jak sobie chce rosnąć, czy trzeba jej coś obcinać, wyłamywać, bądź w inny sposób znęcać się nad nią?
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Roman » sob kwie 12, 2008 1:44 pm

FIL, sadzonka zachowuje się prawidłowo :D lepiej by jej było posadzonej na stałym miejscu pod małym kopczykiem a w doniczce musisz się z nią męczyć gdzieś do połowy maja. Teraz musisz zdecydować jak głęboko będziesz ją potem sadzić, ale raczej tę dolną latorośl wyłam. Na tym górnym kawałku zeszłorocznej łozy możesz zostawić dwie najsilniejsze (jedna już jest).
Wetknij w doniczkę jakiś palik (bambus) i delikatnie podwiąż zostawione latorośle żeby się nie wyłamały przypadkowo. Sadzonka teraz potrzebuje dużo światła (tylko nie ugotuj jej przez szybę okienną) i odrobinę nawozu
płynnego (ja zawsze podprowadzam żonie odrobinę nawozu do roślin doniczkowych). To już tylko miesiąc, potem troszkę gimnastyki przy sadzeniu, zabezpieczaniu przed poparzeniami słonecznymi i będzie OK :D [lol]

Nie przejmuj się, nie jesteś sama, też mam parę takich posadzonych w 5-cio
litrowych pojemnikach i w tym samym stanie :D
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Fil » sob kwie 12, 2008 3:13 pm

Dzięki Romanie za odpowiedź. :) Tak myślałam, że będzie biedaka trzeba okaleczać [rol] Postaram się mu to jednak wynagrodzić [lol]
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Emmi » sob kwie 12, 2008 3:44 pm

U mnie też już są pierwsze ślady, że coś się ukorzeniło :D
Natomiast chodzi mi po głowie coś takiego i nie jestem pewna, czy tak można?
Czy mogę puścić po pergoli , obok siebie (jaka najmniejsza odległość? ) dwa winogrona o innych odmianach?
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Roman » sob kwie 12, 2008 5:20 pm

Emmi pisze:U mnie też już są pierwsze ślady, że coś się ukorzeniło :D
Natomiast chodzi mi po głowie coś takiego i nie jestem pewna, czy tak można?
Czy mogę puścić po pergoli , obok siebie (jaka najmniejsza odległość? ) dwa winogrona o innych odmianach?

Pewnie, ze możesz posadzić dwie odmiany przy pergoli. Sposobów jest dużo,
możesz nawet wsadzić dwie sadzonki w jeden dołek, lub co 0,5metra.
Zależy co chcesz z nimi robić wyżej.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Grosik » sob kwie 12, 2008 7:29 pm

Sadzonki dla dziewczyn coś zaatakowało, w ziemi widać takie białe długie "glisty", co to może być? [?] [rol] Obrazek Obrazek
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Anamaria » sob kwie 12, 2008 7:41 pm

Grosik, znowu sobie żarty z nas robisz, ale tym razem nie damy się nabrać [niewie] . To korzonki!
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Grosik » sob kwie 12, 2008 7:43 pm

A to moja bateria sadzonek jednooczkowych oraz trzyoczkowych [oops] ,nawet sztoberek posadzony "do góry nogami", ukorzenił się zresztą zgodnie z zapewnieniem Romana. [lol] [shock] Obrazek Obrazek
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Roman » sob kwie 12, 2008 7:44 pm

Anamaria pisze:Grosik, znowu sobie żarty z nas robisz, ale tym razem nie damy się nabrać [niewie] . To korzonki!

To się zaczyna robić niebezpieczne - te korzonki mogą zjeść całe sadzonki [rol] :D [lol] [lol] [lol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Emmi » śr kwie 16, 2008 1:02 am

Roman pisze:Pewnie, ze możesz posadzić dwie odmiany przy pergoli. Sposobów jest dużo,
możesz nawet wsadzić dwie sadzonki w jeden dołek, lub co 0,5metra.
Zależy co chcesz z nimi robić wyżej.


To super, ale to ,,Zależy co chcesz z nimi robić wyżej,, [skrob] to mnie się nie podoba, bo ja nie wiem co ja mam robić ,,z nimi wyżej,, [shock]
Chciałam je... nie. Chciałabym aby one się oplotły po pergoli, bo pod nią ma być ławeczka i chciałam aby zwisały nad ławeczką winogrona :)
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: lucysia » pt kwie 18, 2008 6:43 pm

Grosik pisze:Sadzonki dla dziewczyn coś zaatakowało, w ziemi widać takie białe długie "glisty", co to może być? [?] [rol] Obrazek Obrazek


U mnie też już się pokazały [hurra]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Roman » ndz kwie 20, 2008 10:18 am

Emmi pisze:
Roman pisze:Pewnie, ze możesz posadzić dwie odmiany przy pergoli. Sposobów jest dużo,
możesz nawet wsadzić dwie sadzonki w jeden dołek, lub co 0,5metra.
Zależy co chcesz z nimi robić wyżej.


To super, ale to ,,Zależy co chcesz z nimi robić wyżej,, [skrob] to mnie się nie podoba, bo ja nie wiem co ja mam robić ,,z nimi wyżej,, [shock]
Chciałam je... nie. Chciałabym aby one się oplotły po pergoli, bo pod nią ma być ławeczka i chciałam aby zwisały nad ławeczką winogrona :)

Emmi, chodziło mi o to, jak je chcesz nad tą ławeczką poprowadzić.
Może coś takiego Obrazek albo Obrazek
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Fil » ndz kwie 20, 2008 10:53 am

Lucysiu [shock] a kiedy sadziłaś, że juz się robaki pokazały? U mnie ani widu ani słychu, mam nadzieję, że moje patyczaki :) nie mają za zimno :?
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Fil » ndz kwie 20, 2008 10:57 am

To ja jeszcze się dołączę do pytań o prowadzenie winorośli. Czy jest różnica w cięciu w zależności od odmiany? Tzn. czy są preferowane sposoby cięcia dla konkretnych odmian, czy to nie ma specjalnej różnicy?
Tak przy okazji Romanie co to za książka? Może coś więcej bys z niej pokazał... ;)
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: lucysia » ndz kwie 20, 2008 11:51 am

FIL są różnice w cięciu.Niektóre odmiany lubią krótkie cięcie,niektóre długie.Sama jeszcze raczkuję w tym temacie.Założyłam sobie zeszycik i zrobiłam tabelkę.W niej umieściłam nazwę odmiany,termin owocowania,odporność na mrozy(koniecznosć okrywania),kolor,smak,wagę osiąganą i właśnie jak ciąć!
Poza tym podobno(niech lepsi w tym temacie sprostują) deserowe odmiany potrzebują więcej starego drewna(czyli stałego ramienia) niż odmiany na wino.Odmiany na wino z kolei muszą być cięte krótko w celu zwiększenia zawartości cukrów w owocu(lepsze wino lub soki).
Sama kombinuję jak koń pod górę które odmiany jak mam ciąć.
Zdecydowałam się na cięcie na głowę odmian winnych(mocno rosnące na wysoką głowę)
Obrazek
A odmian deserowych w tunelu cięcie typu
Obrazekroyat[/u]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: magdziołek » ndz kwie 20, 2008 4:00 pm

Grosiku, nie dziękuję za roślinki ;) . Napisz proszę co mam teraz z nimi zrobić. Ciągle mają stać w pokoju ? Kiedy je wysadzić do gruntu?
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: koliberek » ndz kwie 20, 2008 4:28 pm

Grosiku i koniecznie napisz co oznaczają skróty na pojemnikach, znaczy nazwy ;)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Fil » ndz kwie 20, 2008 4:52 pm

Fajnie wygląda taka głowa :) Musze troche o tym poczytać. Ciekawi mnie też, jak są prowadzone winorośle np. we Francji, czy we Włoszech. Jak byłam to nie zwracałam wtedy na to aż takiej uwagi, ale wydawało mi się, że jakoś tak bardziej swobodnie. Pewnie jednak plotę głupoty, bo przecież muszą w takich profesjonalnych winnicach mieć ścisłe reguły cięcia...
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości