A co myślicie o meblach rattanowych? Bardzo mi się podobają, ale podobno szybko się niszczą?
Pozwolę sobie wstawić kilka porad z Kwietnika (kwiecien, br) tytuł artykułu ,,kosmetyka drewna,,
* malując drewno lakierami i farbami do stosowania na zewnątrz, które tworzą na powierzchni szczelną powłokę, nie należy malować za grubo, bo z czasem będzie matowieć, łuszczyć się i pękać
* Kaprysy aury nie szkodzą tylko twardemu drewnu: grabu, buku, dębu, robinii akacjowej, jesionu oraz gatunkom egzotycznym - zwłaszcza tekowi i bangkirai. Wykonane z nich przedmioty mogą stać na zewnątrz przez cały rok, niewymagając jakiejkolwiek konserwacji. Jednak z upływem czasu nawet egzotyczne drzewo blaknie, na szczęście nie ma to wpływu na jego trwałość. Aby odzyskało kolor nacieramy je olejem przeznaczonym do konserwacji drewna egzotycznego (inne preparaty mogą powodować odbarwienia) . Czynność tą warto powtarzać na początku każdego sezonu.
*
Drewnianych sprzętów nie należy wnosić na zimę do ciepłego wnętrza, bo mogą się rozsychać i paczyć. Lepiej trzymać je w garażu, komórce a nawet na osłoniętym od deszczu balkonie, okrywając je płachtą przepuszczającą powietrze.
IMREGNOWANIE DREWNA
Ipregrowane drewno powinno być suche , wtedy dobrze wchłonie preparat. Przed malowaniem lakierem lub farbami powierzchnię trzeba zagruntować impregnatem lub farbą podkładową i przeszlifować papierem ściernym.
Konstrukcje po których mają się wspinać rośliny impregnujemy głęboko penetrującymi preparatami na bazie oleju lnianego lub zywic. Aby rośliny mogły łatwo się przyczepiać, powierzchnia powinna być szorstka, dlatego unikajmy lakierów.
Elementy które mają się znaleść w ziemi, powlekamy substancją bitumiczną ( np. Abizolem) MOżna też tradycyjnym sposobem zwęglić ich powierzchnię opalarką lub w ognisku.
Meble z surowego drewna najlepiej zaimpregnować olejem lnianym i nawoskować. Olejowa powierzchnia w przeciwieństwie do lakierowanej nie błyszczy, wygląda naturalnie i jest ciepła w dotyku.