Mam w ogrodzie kominek z kamienia
.Zdjecia nie pokażę,bo zrobiony jest dość niestarannie przez syna przez jeden dzień,kiedy był jeszcze nastolatkiem.
Mimo wszystko pomysł sprawdził sie swietnie,bo i grilować można jednocześnie na dwóch poziomach ,i ogrzać sie przy płonacych polanach w chłodną wiosenną lub jesienną noc
celebrujac nocne Polaków rozmowy przy blasku " żywego" ognia ze szklaneczką
w ręku;)
Polecam wszystkim takie rozwiazanie.
Teraz niestety trzeba pomyśleć o nowym,moze z cegły klinkierowej (?),bo zauwazyłam ,ze zaprawa łącząca kamienie już popękała i pewnie niebawem wszystko sie rozsypie