Farmerko masz rację. Mój szparagusik też zimuje dobrze tylko w zimnym pomieszczeniu. W takich warunkach powypuszczał jeszcze dłuzsze gałęziaki,( jak to nazywasz)
niż miał w momencie kiedy go schowałam.
Niestety nie zawsze mam takie warunki do przechowywania kwiatów zimą. W cieplejszym pomieszczeniu strasznie żółknie i obsypuje się niemiłosiernie robiąc wokół straszny śmietnik. Ale jak wiosną trafia na balkon to obcinam mu wszystkie żółte gałęziaki i od nowa zaczyna swoją walkę o przeżycie.
I rzeczywiście zauważyłam że bardzo lubi dużo wody i nawozu.
Emmi
może spróbuj coś użytecznego np.laura szlachetnego
takie drzewko co ma listki do wykorzystania jako przyprawa albo rozmaryn w formie drzewka piennego.
Tak naprawdę to myślę że chyba wszystkie rośliny wymagają trochę odpoczynku zimą i trochę niższej temperatury aby mogły zakwitnąć pięknie latem. Dlatego jak ktoś nie ma gdzie przechowywać roślin zimą musi się liczyć z tym że będą marne latem.
Ja w tym roku trochę przesadziłam z tym przechowywaniem w niskiej temperaturze bo wyniosłam wszystkie rośliny na strych (nieogrzewany) i ...
chyba większość mi zmarzła. Bo jak na dworzu było - 20 to ja o nich zapomniałam
W domu za gorąco, na strychu za zimno